Wątek: Cel - poczuć się świetnie w moim ciele (start 6.02.08)

Kangurku weekend a Ty taka zabiegana? Odpocznij
U mnie tez trudne dni sie zblizaja, pewnie juz jutro, bo czuje sie jakbym miala zaraz wybuchnac, wszystko mnie drazni
Z waga mozna zwariowac, wiem.. ja sie nie waze, bo nie mam wagi, dzis nawet mialam kupic, ale uznalam ze jak zobacze co wskazuje to sie zalamie i objem znowu, wiec wole nie patrzec. Kupie jak wytrzymam tydzien...
Zagladnij wieczorkiem, buzka

Witaj Kangurku!!!!!!

Jak tam zaczął się nowy tydzień ...............waga odzyskała rozum.......przestała wariować

Waga trochę wariuje ale spokojnie to tylko okres

Nareszcie 71 kg-----> odzyskałam wiarę w siebie i swoje możliwości!

Jestem wielka i jak chcę to potrafię

Oj Kangurku to moje gratulacje u mnie waga wariuje więc będę się ważyć tylko w poniedziałki

Ja nie potrafię się ważyć raz na tydzień choć póbowałm, jak robię to codziennie (choć stres większy) mnie to motywuje i nie przeginam z różnymi rzeczami za często, a jak nie miałam i się nie ważyłam to zdarzało mi się to bardzo często.

No cóż co człek to specyfik

Hej kangurku!
No wlasnie...to wazenie. Tez mialam manie wazenia sie codziennie, ale uznalam ze to zadnego sensu nie ma. Teraz w ogole wagi nie mam i moze to i dobrze
Gratuluje takiego spadku wagi, zazdroszcze
Buzka

Kanguś Gratulacje wielkie...widze ze sie dziewczyny ostro biora, chudna i niedługo odleca z wiatrem
Ale super tylko tak dalej

w nagrodę pyszny deser

Kangurku gdzieś ty się ulotniłaś ........odleciałaś z wiatrem

Kangurka mówi, że jest wielka i że jak chce, to potrafi.
No i takie podejście mi się wielce podoba!!

truskawki z czekolada pycha! i jeszcze kieliszek szampana. no co...malo kalorii ma...