Wątek: 22 kg !!! Z Wami dam radę ale potrzebne mi wsparcie!!!

waga poszła w dół, wiec teraz już będzie się kulać, tylko dalej tak dobrze się trzymaj.
A odrobiną czekolady się nie przejmuj, każdemu się należy.

Kasiu juz masz 2kg, super! Wiesz, przy Twoim wzroscie i z tyloma kg to Ty jestes laska. Ja mam nadwage,jestem niska i wygladam jak KWADRAT. Juz naprawde zero talii, tylek nie ma ksztaltu, wszystko to jedna calosc Bez nadziei na poprawe.
Ale co Ci bede jeczec, przyszlam Cie motywowac, wiec walcz nadal!

Witaj!

Gdzies widzialam twojego suwaczka.. Nie wiem czy on jeszcze aktualny ( jak nie bardzo sie ciesze!) ale bardzo podobne zaleznia mamy!

Tobie jednak troszke ciaza "podarowala" tych kg, ja bez niczego tak "uroslam"

mam 22 lata, nie ukrywam, że z TZ tez planujemy dziecko. Moze ni eteraz ale napewno ok 24 roku chcialabym juz je miec. Nie ukrywam, ze to mnie tez zmotywowalo Jak sobie wyobrazilam do tych moich 85 kg przy wzroscie 162 cm jeszcze ciaze i dodatkowe kg i brzuszek.. eh wygladalabym fatalnie Dlatego chce zgubic naprawde ten caly tluszcz zeby za te kilka lat jak bede w ciazy cieszyc sie sobia.. Wkoncu mowi sie, ze kobiety w ciazy wygladaja pieknie.. Ja czulabym sie fatalnie, a nie chce zlym samopoczuciem stracic najpieknieszych chwil mojego zycia

trzymaj się dalej w postanowieniu!

Pozdrawiam Cię serdecznie!

witaj Kasiu, jak tam sobotka mija, mam nadzieję, że OK

czekoladą się nie przejmuj tym bardziej jak poprawiła Ci humor i zmotywowała do dalszej walki
gratuluję kolejnego kiloska, zobaczysz jak poleci w dół, a jak stanie na chwilę to bedziemy z Tobą i przetrzymasz zastój; moja waga nie spada tak jak bym chciała ale jestem sama sobie winna, więc u ciebie już nie smucę

pozdrawiam serdecznie

P.S. jak dobrze kojarzę zdjęcie Asq to jest tam kasza kuskus, fajna sprawa, zalewasz wrzątkiem 5 min i gotowa do jedzenia, osobiście uwielbiam

witaj Kasiu przynosze troszke sloneczka zeby rozweselic troszke w ten pochmurny dzien

Kasienko na poczatku gratuluje kolejnego kilograma w dół
a taka malutka wpadka sie nie rpzejmuj :P toz to nic jak mała wpadka bedzie na 2 tygodnie

w tej salatce to ponoc ryz z tego jak rpzxepis czytałam hihih ale bardzije mi przypomina kasze masz racje

padlam tez z kawusie pyszna

Kostkę czekolady, ja wczoraj w nocy się obudziłam i wpieprzyłam całą paczkę ciastek, już nie mogłam normalnie. Im dłużej tym chyba wariować zaczynam.

niestety Kasiu pokusy beda zawsze nam towarzyszyly a jak jeszcze dietkujemy to jeszcze jest ich jeszcze wiecej. Oj tam mala kosteczka czekoladki! ale ily skaolykom sie oparlas bravo nalezy sie pochwala

....ale tym pokusom trzeba stawiac czola i mowic zdecydowane NIE a jak sie nie da(czyt.w moim wypadku)to sie chodzi po forum i zatruwa kolezankom wateczki

i jak mija weekend Kasiu