no ładnie, wczoraj sobie nieźle pozwoliłam. Byłam na urodzinach (okrągłych ) koleżanki. Impreza super, wyżerka ... mniam, mniam. i jak tu dietkować? Co prawda starałam się nie przesadzić. ale a to trochę jednej sałatki, a to drugiej, odrobinka galarety , no i ten tort, pyyyycha. A teraz mam wyrzuty sumienia.