Wątek: Okrutny powrót po dwóch latach.. czy wkoncu sie uda? POMOCY!

A to mnie przestraszylas Dobra zjem chrupkiego z hochlandem light bo jutro mam duzo zajec meczacych i musze miec sily a cos zle sie czuje

Bierz smialo, salatka pyszna, wymyslona przez moja babcie- ktora ma fiola na punkcie zdrowiego odzywiania sie ( cukrzyca )

takiej to mozna cala miske zjesc a z 200 pare kcal bedzie i do tego naprawde pyszna, nawet mój anty sałatkowo-surówkowy TŻ mi część zszamał dziś

na zdrowie!

Nie no niemoge
Nigdy sie tak nie staralam jak teraz, nie dosc, ze jem co trzeba, do tego herbata slim fugurka i te Therm Line II tabletki.. U nic
Waga nie dosc, ze nowa elektryczna pokazuje co innego w zaleznosci jak sie stanie
A oprocz tego pokazuje mi dzis 84 NIE WIEDZIEC DO CHOLERY DLACZEGO :/ Chociazby po wczorajszym niecalym 900 i 3 godzinnym ruchu powinno chciaz pol kilo drgnąc.. A tu nic.. :/
Skad brac motywacje jak tu czlowiek sie stara i beda dwa tygodnie jak waga pokazuje 1 kg mniej??? Przeciez od takiej wysokiej wagi powinnam szybko stracic ten taki nadmiar.. pamietam wtedy dwa lata temu zaczynalam 79 kg i te pierwsze 4 kg stracilam naprawde szybko - przez sama diete!..

Wysiadam

Aj, powody mogą być różne, na przykład takie wredny okres, od razu Ci waga skacze w górę, choćbyś się głodziła i okładała pejczem...
A waga... może trzeba wyczaić od czego zależy, że ona pokazuje raz tak, raz inaczej... może sobie zaznacz miejsca na stopy, żebyś zawsze tak samo stawała....
Skoro Twoja babcia tak się na dietce zna, to może wyciągnij od Niej jeszcze parę przepisów i nam je zdradź, na pewno się przydadzą...
Moja mama też miała kiedyś podobny problem do problemu Twojej babci. Tzn. miała zagrożenie cukrzycą i musiała natychmiast, bardzo szybko zmienić nawyki żywieniowe. Ponieważ głupia nie jest i o zdrowie dba, z dnia na dzień zaczęła jeść inaczej (a co za tym idzie, cała rodzinka poniekąd też). Dzięki temu np. w ogóle nie używam masła ani margaryny od 7-8 lat, po prostu zapojmniałam do czego to służy. Mama schudła w pół roku 19 kilo i choroba przestała jej grozić. Później miała lekkie jojo, ale to normalne chyba. Zresztą, co to za jojo - 5 kilo. Na pewno nie odzyskała całych 19 !! Nauczyłam się wtedy robić różne suróweczki, jeść rybę gotowaną, polubiłam jogurty...
Więc takie doświadczenie Twojej babci na pewno Ci się przyda
Ajj, no i pozdrów oczywiście babcię i przekaż Jej ode mnie kwiaty. Konkretnie trzy sasanki:

Okres powinien przyjsc pod koniec przyszlego tygodnia...

Nie wiem co jest ale jestem rozwalona troche

Dzieki kochana wogole za odwiedziny!!!

Dzis:
-kawa z mlekiem
-2 x koktaj Cambridge (łącznie ok 150 kcal)
-sok pomidorowy buletelczka 250 ml

Teraz :
-Kalafior gotowany niestety z bułęczką bo inaczej mi przez gardlo nie chcial przejsc
-2 jajka na twardo

Koniec mam nadzieje..

no to nie o okres chodzi, skoro tak...zwykle waga wzrasta kilka dni przed
przeczekaj kilka dni, jeśli ładnie jesz, to spadnie. ja czekałam tydzień, a potem,....półtora kilo mniej :P

jejku ale masz cudna ta sunie, pyszna , uwielbiam psy
a jesli chodzi o diete to radze ci nie kombinowac z tymi cambridge itp, sprobuj minimum 1200 i na pewno bedziesz miala stale efekty. taka tu dziewczyny chudna, to trudne bo wymaga konsekwencji. ja niestety jestem niekonsekwentna i dlatego nie mam takich efektow jak powinnam ale widze jak idzie innym
pozdrawiam

No to mnie pocieszylyscie

Ile srednio sie chudnie na 1200? Staram sie robic ta 1000-1200 ... Dzis np. umililam sobie zycie winkiem a kalorii mam cos 800-900

Dziekuje za mile slowa o mojej psicy Niestety ze wzgledu na rase nie slysze ich za czesto na ulicy Ale jest wspalialym psem, ktory kocha nas bezwarunkowo i żyje dla nas.. Naprawde dla niej najwieksza krzywda jest separacja od nas (np. jak ja sie wygoni za kare na swoje legowisko..)

Noto dam troche jeszcze paskudy bo lepiej patrzec na nia jak na mnie

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

No i grozny amstaff ze swoim Pańciem

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zdjecia z przedwczoraj aparat mi coś szalał

Nie mam juz sil..

Co mozna zrobic na lekki obiad z tunczykiem z puszki ( w sosie wlasnym?)

Na sniadanie:
-kawa
-moze dwa jajka na twardo sobie zrobie..

Dzis zaczynam robic troche cwiczenw domu..

A zrób sobie sałatkę z tuńczykiem jakąś. Np. dodaj trochę kukurydzy, zielonego ogóróra, pomidor, paprykę, może trochę fety (to będzie przypominało sałatkę grecką), sosik winegret (jak to się pisze?) zrób. No chyba, że chcesz na ciepło. Ja na ciepło lubię tuńczyka z makaronem, ale to jednak makaron, dużo kalorii ma niestety.