-
Musi sie udac! cel: 10 kg mniej!
Witajcie
Jestem tutaj nowa, ale jak zobaczylam, jak wszyscy sie wspieracie w gubieniu zbednych kg postanowilam do was dolaczyc
Moze napisze troche o swoim malym problemie z kg :P
mam 164 cm wzrostu, waze 63 kg a moim celem jest 53 kg.
Aktualnie stosuje diete bezweglowodanowa, tzn. jem wszystko z wyjatkiem weglowodanow (pieczywa, kluch, ciast itd.) no i oczywiscie brak slodyczy ;P.
Mam wielka nadzieje, ze mi sie uda
Pozdrawiam, Triszka
-
bardzo dobrze,że do nas trafiłas...ja tu rezyduje dopiero dwa tygodnie,ale już Ci gorąco polecam..będę za Ciebie trzymała mocno kciuki<oczywiscie liczę na rewanż)...wierzę,że Ci się uda!pamietaj o dobrym wybraniu diety,gdyż jeśli lubisz pieczywo,ryż itd i nagle postanowisz tego wogóle nie jeść,to wiesz cięzko będzie Ci wytrzymać..a dietka ma być przyjemnością
-
Wydaje mi się, że węglowodany złożone możesz jeść Jakby nie patrzeć to nasze paliwko.
świetny pomysł z dołączeniem do forum Z nami poradzisz sobie.
-
-
Witajcie!!
Z przyjemnością do Was dołączę, jeśli możnaW kupie zawsze raźniej, a szukałam właśnie postu który dopiero co będzie się zaczynałBo jak widzę, że niektóre dziewczyny prowadzą swoje wątki ponad rok to jakoś dziwnie mi by było...wszystkie sie tam "znają" a ja "nie znam"nikogo
Moim celem również jest 8-10 kg..i chciałabym się uporać z tym do czerwca
Także staram się ograniczać węgle...ale chleba razowego nie mogę sobie odmówić..bo bym chyba zwariowała
Dziś na moim koncie 2 cienkie kromki z serkiem topionym, jajkiem i świeżym ogórkiem..
-
-
Witam Mnie też przerażają wątki, które się tak ciągną, żeby być w temacie trzeba by wszystko przeczytać Z niejedzeniem pieczywa dobry pomysł, kiedyś tak zrobiłam, że odstawiłam pieczywo (nic pozatym!) i bez niczego schudłam 2 kilo, także pomysł dobry. Ale nie do stosowania na dłużej, no chyba, że ktoś się potrafi w ogóle bez pieczywa obejść Pozdrawiam
-
To ja się dołączam
Witam wszystkie mam podobny problem, też muszę zgubić 10 kg, daję sobie czas do początku maja. Boshe to jest dopiero marzenie - wyjść w bikini na plażę bez kompleksów. Zwłaszcza, że na wakacje a potem semestr wyjeżdżam w tropiki a to znaczy że będę zmuszona zrezygnować z mojej odzieży maskującej
Dietę zaczęłam wczoraj. Plan jest taki, że będę chodzić na fitness (a kupiłam już karnet więc nie ma odwrotu), nie jeść węglowodanów, pic dużo wody, nie jest słodyczy a przede wszystkim CZEKOLADY! (jestem od paru dni na odwyku). Powodzenia wszystkim!
-
Ja o chlebie już dawno zapomniałam, ale zawsze jem dwie bułki razowe w dzień. Na ryżu, kaszy ziemniakach czy makaronie już mi w ogóle nie zależy. Odstawiłam w ogóle masło, mięsa nie jem więc nie mam problemów z jego przyrządzaniem. A co do odstawienia wszystkiego trzeba jeść wszystko nawet czasami słodycze, ale w niewielkich ilościach. Ale nie tyczy sie to makaronu- którego na prawdę nie powinno sie jeść tak samo jak ryżu, jak już to kaszę gryczaną.
-
oo jak fajnie, ktoś z moim wzrostem
będę trzymać mocno za Ciebie kciuki
ja odstawiłam słodycze i zaczęłam jeść mniej ale częściej - efekt rewelacyjny
teraz świetnie się czuję w moim ciałku i w ogóle mam lepsze samopoczucie
ale bez chlebka bym nie wytrzymała.. ja ograniczyłam go tylko do chlebka razowego a w wekeendy świeżutki jasny
pozdrawiam i trzymajcie się:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki