to bzusiaczku baw sie dobzre rob duuuzo fotek bo chcemy pozniej je poogladac;p;p
to bzusiaczku baw sie dobzre rob duuuzo fotek bo chcemy pozniej je poogladac;p;p
narozrabiałam w mojej diecie nawet nie będę się przyznawała co jadłam i w jakich ilościach
tracę motywację.. przez te różne wyjazdy zwłaszcza... jutro jadę w góry ze znajomymi... w środę lecę na tydzień do Londynu ... buuuuu.... słaba jestem...
oj to ejstes faktycznie w rozjazdach ale nie daj sie bzusiaczku!! jak masz zbytni apetyt to pomysl sobie co bysmy my powiedzialy hihih:P
wczoraj w końcu miałam ładny dzień skończyłam na 1080 kcal
a dzisiaj jadę w Bieszczady, moje ukochane góry jest tylko jeden mały problem - od rana pada deszcz a wczoraj ani jednej chmurki na niebie nie było no ale może jutro się wypogodzi
znowu pewnie będę miała problemy z dietkowaniem ehhhh....
przepraszam Kochane, że nie zaglądam do Waszych wątkó, ale ja ciągle gdzieś teraz poza domem jestem i zwyczajnie nie mam kiedy
buziaki dla Was wszystkich ;* do zobaczenia!
bzusiaczku zycze Ci udanego wyjazdu :P Baw sie dobrze kochana :P
Zakładki