-
oj, przesadziłam dzisiaj oczywiście do obiadu było bardz ładnie
ale wieczorem mama zrobiła naleśniki z serem, owocami i ... bitą śmietanką no i pochłonęłam dwa mogłam poprzestać na jednym z samymi owocami, ale po prostu się na nie rzuciłam ehhhh.. no i teraz mam na koncie jakieś 1400 kcal dajcie mi jakiegoś klapsa w pupę
ale za to rano byłam na basenie, trochę sobie popływałam, u mamy przejechałam 10 km na rowerku (i chyba jeszcze pojeżdże po tym naleśnikowym szaleństwie..) i wieczorem jeszcze moje brzuszki ehhh, obżartuch ze mnie
-
ale pięknie ćwiczysz, więc nie będzie zadnego problemu !!!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
No skoro chcesz tego klapsa... <klaps>
Chociaz 2 nalesniki to wcale nie tak zle Jeszcze z owocami :P Gorzej jakby z jakims tlustym serem byly, albo z miesem I jeszcze cukrem posypane.
No i w sumie to nalezalo Ci sie za ten basen i rowerek Nie jest zle
-
dokładnie głowa do góry , ważne że ruch był, więc częsc kalori spalona , a te obiadki u mamusi to normalnie zmora
-
Bzusiaczku zapominamy o tym i walczymy dalej:0
-
Dzisiaj przeglądając się w lustrze popadłam w samozachwyt widząc mój dużo mniejszy brzuszek :P hihi zaczyna mi się to podobać
dziękuję że mnie wspieracie ;* kochane jesteście ;*
Od rana jest u nas tak duszno że ledwo zipię.. nawet śniadanka mi się nie chce jeść.. Zjem chyba sobie serek Danio, mam też w planach arbuza i czereśnie na obiadek schabowy z kapustką gotowaną, a na kolację jak zawsze wielka niewiadoma
miłego dzionka Wam życzę ;*
-
hej a umnie za oknem właśnie leje, ale z rana też było parno , a w nocy to nawet burza nawiedziła nas
a co do kolacji , to ja tak jak ty do obiadu mam menu zaplanowane, może dlatego że to wszystko jem w pracy i musze sobie zabrac to z domku, a kolacja to zawsze niewiadoma haha
gratuluje dobrego humorku i aby taki był jak najdłużej
-
Brzusiaczku ciesze sie ze brzuszek sie zmniejszyl Pewnie nawet zoladek masz skurczony, dlatego ta roznica :P
Milego popoludnia
-
to już teraz nie bedziesz Brzusiaczek tylko Brzusiuniek!!!!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
gratuluję zadowolenia z brzuszka też bym chciała się swoim pochwalić, ale nie mam czym.. w ogóle jakoś mi taki się bąbelek zrobił
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki