Kiciu Kochana, nie łam się, tak obserwuje Twoje poczynania i widze ze albo nagle stracilas motywacje albo nie masz silnej woli. Wez sie ostro za cwiczonka albo za diete, bo szkoda zebys przybrala to co udalo Ci sie zrzucic, naprawde w Ciebie wierze, ale to nie wystarczy, wszystko zalezy od Ciebie, zrob sobie na lodowce liste rzeczy ktore mozesz jesc i unikaj za wszelka cene pizzy i ciast, chociaz wiadomo raz na jakis czas mozna. Ale uwaga RAZ na jakis czas..
a wazylas sie ost??
Zakładki