Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 53

Wątek: bardzo chce schudnac

  1. #41
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Co się dzieje, kochana? Na pewno sobie poradzisz! Idź szybciutko na jakiś spacerek, a jak nie masz siły to poczytaj ulubioną książkę, obejrzyj ulubiony film, wykąp się w jakimś zapachowym płynie... Zrób coś, co Ci poprawi humor! (tylko nie jedzonko )
    I nie daj się dołkom!

    Jesteśmy z Tobą

  2. #42
    pysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja to powinnam miec jakis rygor nad soba bo inaczej bedzie zle moze doradzcie mi jakas diete ktora bede musiala punkt po punkcie odchaczac,czytam wasze listy i zazdroszcze ze wam sie udaie cos ze soba zrobic.

  3. #43
    agosia98 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Ja też mam z tym problem...

    Od dzisiaj zaczynam diete.Mam 16 kilo nadwaggi.Pomóżcie mi się z tym uporać prosze was. [/list]

  4. #44
    pysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam musimy wziaz sie chyba w garsc i ustawic wlasna diete bo ja mam juz tez dosyc swoich zbednych kilo tylko ciagle pisze ze chce ale nic z tym nie robi chyba musze dostac od was jakiegos kopniaka moze to pomoze

  5. #45
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Może przyjrzyj się dietkom zamieszczonym na stronie głównej? Albo sobie zaplanuj po prostu kilka dni, jakieś posiłki, i staraj się trzymać planu Ewentualnie pójdź do dietetyka, on Ci powinien pomóc w ustaleniu diety, mając też na uwadze co lubisz i jakie posiłki jesteś w stanie sobie zrobić...

    Trzymaj się cieplutko

    agosia98, trzymam za Ciebie kciuki, dasz radę!

  6. #46
    pysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja to musze chyba isc na diete kopenchadzka bo wtedy jak sie zawezme to bede wiedziala ze musze trzymac sie planu.przy moim trybie zycia to chyba jedyny ratunek tak to wszystko mnie kusi no i to przygotowywanie dziecia posilkow nie ma mowy zebym sie nie skusila.co wy na to poradzcie mi prosze

  7. #47
    kama 11 Guest

    Domyślnie

    Nie, nie, nie kopenhaska... Tylko sobie metabolizm skopiesz... Dasz radę na 1200, wierzymy w Ciebie!

    Ustal sobie kilka zestawów śniadaniowych, "drugośniadaniowych", obiadowych, podwieczorkowych i kolacyjnych i na początku staraj się tego trzymać.
    Jeśli chodzi o dzieci... w jakim są wieku? Może mogłabyś jeść to samo co one, tylko po prostu w innych ilościach? Albo przetestuj taką metodę: jak masz ochotę coś zjeść, np. robiąc im kanapki (dobrze rozumiem, że chodzi o takie podjadanie a to plasterka wędlinki, a to serka itp.?), to, co masz już włożyć do buzi... odłóż do miseczki, na osobny talerzyk... Rozumiem, to nie będzie łatwe, ale spróbuj tak porobić, a jak tylko kończysz przygotowywać posiłek, to schowaj taki talerzyk do lodówki (np. zabezpieczony folią spożywczą, żeby produkty nie wysychały) i wyjdź z kuchni, a odłożone produkty wykorzystaj przy następnych kanapkach dla dzieci... I sobie postaw za cel, żeby za jakiś czas (nawet za miesiąc) chować do lodówki pusty talerzyk... No i możesz sobie też powtarzać "przecież wiem, jak smakuje ten ser, jadłam go tysiąc razy, nie muszę go koniecznie spróbować" - na mnie działało

    A między posiłkami? Tak samo! Na talerzyk i do lodówki

    Nie poddawaj się!

  8. #48
    pysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    super rada dzieki bardzo o tym nie pomyslalam musze sprubowac,ja naprawde musze to sprubowac. widze swiatelko w tunelu dzieki bardzo za rade

  9. #49
    Sephrena jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    125

    Domyślnie

    Taaa, jak zrezygnujesz z podjadania to na samym tym stracisz kg w ciągu tygodnia. Ja tak kiedyś miałam, po przejściach z zębem, przez tydzień musiałam chodzić z otwartą dziurą, żeby mi cała ropa spłynęła i nie gromadziła się. Jak coś chciałam zjeść to muisiałam ją sobie zatykać watką. A ponieważ było z tym trochę roboty i nie chiało mi się do każdego plasterka sera, czy jednego ciasteczka, zakładać watki przestałam podjadać. I tym sposobem schudłam w ciągu tygodnia kg nic nie robiąc Wniosek z tego taki- przestań podjadać

    I wybij sobie tą kopenhaską z głowy. Więcje na niej przytyjesz niż schudniesz.

  10. #50
    pysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    z tym wmawianiem sobie tego ze przeciez ja wiem jak to smakuje nie musze tego jesc to naprawde pomaga.ta rada byla naprawde super jak tylko uporam sie z tym myslenie o jedzeniu to bedzie dobrze.a ta diete kopenhadzka to juz odstawilam macie racje.dzieki za wsparcie

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •