Wątek: walczę o siebie poraz kolejny...

Oo, Chusteczko, to mi dałaś pomysł na śniadanko, też sobie zjem jajo, albo dwa. Z chrzanem!! O tak, z chrzanem, będzie pyszniutkie
A co do tej skórki na kurczaku.... no, najlepiej jeść bez niej, bo to najzdrowsze nie jest i tłuste do tego... ja wiem, że smaczne, hehe.

jesli chodzi o kurczaka to ja ta skore sciagam przed smazeniem czy gotowaniem moj mezus nie lubi skory z reszta corcia tez nie a ja miesa nie jem :P

własnie wcinam zupkę.

Jestem taka głodna, ze pochłaniam drugą porcję.


Co do śniadań- to czekam na warzywka wtedy bedzie o wiele wiekszsy wybór.

Co do kurczaka to zastosuje się do rady.


gratuluje Pipuchna! Tygodnia bez mieska.

Mow do mnie Ewcia

ja zawsze po zupach jem poprostu zupy mnie jesczze bardziej podsysaja do jedzenia

warzywka jem ale mrozonki gotowane lub podsmazane na wodzie

Wiecie co ... Mam wrażenie, że nic po mnie nie widać... Nikt nie mówi mi , ze schudłam... Mam taki chwilowy kryzys.... Boję się tego, że pomimo wysiłków związanych z niepodjadaniem waga i tak bedzie stała w miejscu lub bedzie pokazywać na moją niekorzyść...

Nie zalamuj sie tylko dzialaj dalej jedz jak jadlas

Wiem jem jak jadłam.. Jednak boję się, ze to i tak na nic sie nie zda. I nigdy nie schudnę,... Chyba włacza mi się blokada

Nie mysl tak mysl ze niedlugo pokazesz brzusio dąż do tego ,nie blokuj sie

Dziękuje, ze tu jesteś. Przynajmniej ktoś mnie wspiera dobrym słowem

Kotek po to tu jestem ja tez mam chwile zalamania ale mam troszke inna sytuacje i nie chodzi tu o odchudzanie Zawsze mozesz na mnie liczyc