Strona 2 z 15 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 149

Wątek: Walka o siebie. ( cel 65kg...start 6/03/08)

  1. #11
    Madzia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2008
    Posty
    70

    Domyślnie

    Wszystkim kobietką składam naj naj spóźnione życzenia. Co do strategie mojej diety. Po pierwsze nie tak jak zawsze tylko 2 posiłki ale 4 małe posiłki. Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem. Na uczelnie będę ze sobą zabierać na przykład jogurt lub owoce. Mamie już powiedziałam że na obiad na pewno nic smażonego nie będę jadła. I pod wieczór jakaś lekka kolacja. Ostatni posiłek o 20:00. Ograniczam przede wszystkim ziemniaki, makarony i pieczywo. Czasami na śniadanie jakaś bułka z ciemnego pieczywa może się znaleźć w jadłospisie ale na kolacje już jedynie chrupkie chlebki. Dużo warzyw i niektóre owoce. Oczywiście nie można zapomnieć o ćwiczeniach. Po woli robi się ciepło i będzie można już jeździć na rowerze. Mam na płycie zestawy ćwiczeń z serii „Ja chce mieć takie ciało” teraz na pewno się przydadzą.

  2. #12
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    witaj i przyszlam i ja do Ciebie Slonko ja tez nie byłam szczuplym dzieckiem jutro zobaczysz jaka ze mnie kuleczka był?? gdziez to w wieku 12 lat ważyc 85 kilo??? no wlasnie ja sie tak chowalam po katach brak mi bylo wiary w siebie, cien był moim przyjacielem!!

    Masz swietne postanowienie dobrze przemyslane takze powinno byc dobrze a do rowerka to ja sie przylaczam na razie jezdze na stacjonarnym ale lada chwila wsiadam na taki normalny

  3. #13
    Madzia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2008
    Posty
    70

    Domyślnie

    Ja zdecydowałam i postanowiłam ostatecznie że teraz tylko pozytywne myślenie i przedewszystkim AKCEPTACJA SAMEJ SIEBIE. Tak też zrobiłam! Wczoraj w dniu kobiet wybrałam się z moimi znajomymi do miasta na spotkanie. Ładnie się ubrałam i umalowałam. Przed wyjściem stanełam przed lustrem i powiedziałam do siebie jesteś śliczna i będziesz się super bawić i tak było. Wogóle nie myślałam przez całe spootkanie o tym że jestem zbyt pulchan i jak wyglądam na tle moich koleżanek. Było super!!

  4. #14
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    tak trzymac Madziu grunt to dobre nastawienie, niesttety zycie nam plata figle czasem niestety smutek sie wdraza !! ale co ja sie tu rokminiam - trzymam za Ciebie kciuki uda Ci sie czuje to e kosciach

    dobranoc


  5. #15
    Aguusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2008
    Posty
    88

    Domyślnie

    I bardzo dobrze Napisz jutro jak tam dietka Będę tu zaglądać, pozdrawiam rówieśniczkę Roczniki 1985 rządzą

  6. #16
    Madzia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2008
    Posty
    70

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny do jutra! Dobranoc

  7. #17
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Madzia, gratuluję postępów. Byle tak dalej! Ja sama też się nauczyłam, że należy sobie powtarzać "jestem śliczna", a wtedy wszystko wygląda śliczniej
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  8. #18
    nestleli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    no, takie codzienne wmawianie przed lustrem typu "jestem ładniutka" czy inne podnosi pewność siebie i rano poprawia mi trochę nastrój jak mam zły chumor:P

  9. #19
    Madzia85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2008
    Posty
    70

    Domyślnie

    Hejka wszystkim! Nareszcię się zrobiło ciepło. Korzystając z tego wybrałamam się dziś na moj ukochany rowerek! U mnie w Łodzi jest las i dlatego aż tam dziś zajechałam. Pogoda super! Usiadłam sobie na ławeczce i myslałam jak to fajnie będzie w te wakacje.My wszystkie odchudzone. Niestety są złe skutki tej wyprawy strasznie bolą mnie nogi i oczywiście moja pupcia ale kalorie zostały spalone!!!

  10. #20
    Aguusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2008
    Posty
    88

    Domyślnie

    skoro nogi bolą to znaczy, że dobrze pracowały W Poznaniu też pogoda piękna

Strona 2 z 15 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •