Wątek: Walka o siebie. ( cel 65kg...start 6/03/08)

Madzia85 ja polecam książki Mastertona np. Walhalla

A jak tam dzisiejsza dietka?

Milego dnia
Pzdr.

a ja danow nic nie czytałamf ajnego

ale paulo coelho jest fajny

no to moze przeczytsz Bridget Jones - ja przeczytalam ja w cala noc i smialam sie do lez polecam sapkowkiego - wiedzmina o ile lubisz fantasy, Paulo Coello ma dobre ksiazki,
ja teraz czytam a raczej zaczynam czytac ksiazke o szkocjii - juz kolejna zakochalam sie w opisach szkockich widoczkow

Widoki są wspaniałe ja była w te wakacje w Wali i poprostu cudo jak w przeminelo z wiatrem. Wyciagnełam z szafki ksiązke Beaty Pawlikowskej "W dzungli życia" ja przczytam to wam opowiem Wiem ze w domu gdzieś mam Bridget Jones musze poszukac Dieta dobrze och świeta nie dłuo te pełne stoły aha. Fajnie można odpocziąć hehe i niestety przytyć :/

Dziewczeta miłego wieczoru Coś na poprawienie humoru

A ja może nie będę polecać książek, bo jestem spaczona swoim kierunkiem studiów, hihi I dziewczyny dobrze mówią, zależy co lubisz: ja Ci polecę wiersze Wierzyńskiego, a Ty stwierdzisz, że wolisz Żelaznego, ja Ci polecę Sapkowskiego, a Ty mi powiesz, że wolisz czytać Kafkę, hihi

Kochana no niektorym w odpoczynku przeszkadza bol przejedzonego zolądka mam nadzieje ze nas to ominie ooo zazdroszcze ze byłaś w Wali tez mam w planach pojechac i zobaczyc - pewnie bedzie to z praca powiazane heheh

ja właśnie bede całą niedzile leniuchwac a w poniedzialek w koncu zobacze sie ze znajomymi w koncu

Madzia wita Madzię

Całkiem dobrze idzie Ci dietka, tak trzymaj. Ja poddaję się po kilku dniach, ale teraz będzie już inaczej. Na pewno

Pozdrawiam gorąco w chłodny dzień

halo Madziu?? przygotowania do Świat Cie pochłonęły???

Wesołego zająca co śmieje się bez konca.
Szczerbatego barana co beczy od rana.
Radości bez liku, pisanek w koszyku
I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania