Bedepiekna ja też mam tak samo ze słodyczami... Nieraz nawet wytrzymywałam z tydzień na ich dozowaniu, ale w końcu i tak się na nie rzucałam więc lepiej jak nie jem ich wcale
Fajnie, że mamy ten sam wzrost, niedługo Cię dogonie z wagą hehe
Pzdr.
Eh...marze o tym żebym znowu mogła chodzic po ulicy w krótkiej spódniczce, czuc że podobam sie facetom... już baardzo długo nie doswiadczyłam takich przezyć może mój facet zacząłby byc o mnie chociaż troszke zazdrosny to byłoby miłe
Tym razem musi sie udac, nie moge zmarnowac kolejnego lata...
oczywiście, że nie możesz zmarnować tego lata!
i przy odrobinie wytrwałości założysz jeszcze tego lata taką mini, że faceci będą wzdychać za tobą
a twój facet będzie wniebowzięty, że ma tak cudowną kobietkę
tak więc odrobina silnej woli i sukces pewny
trzymam kciuki!
No to ja mam inaczej, nie mogę w ogóle z czegoś zrezygnowac, ale mogę zjeść tego mniej :P
No to witaj w klubie
Ja waze 72kg
I chce schudnac (17kg)do wakacji w zeszlym roku udalo mi sie to na diecie 1000kcal ale dopadlo mnie JOJO koszmar!!!
Chodze tylko w 4 parach spodni z 10par bo tylko w te 4 pary wchodze niestety
Ja zaczynam sie odchudzac od poniedzialku (dieta 1000kcal)
NIEMOŻLIWE NIEISTNIEJE
Dziewczyny to lato będzie należec do nas!!! Poztywne myślenie to jest to!! Ja mogę na kilka dni zrezygnować z czegoś ale jak mój organizm czegos potrzebuje to mus....!!!
prince282 co do spodni to Ciebie doskonale rozumiem... ja mam w szafie 17 par spodni w rozmiarze 36, których nawet na tyłek nie naciągne aż sie popłakałam jak je wszystkie po kolei zaczełam przymierzac w nadzieji że w któreś wejde...ale cudów nie ma...ani tak bardzo rozciagliwych materiałów
Mam juz jako taki plan na jutro:
rano kawa ze słodzikiem
I jajko+pół pomidora 120cal
II morszczuk 200g na parze i kapusta czerwona gotowana 300cal
III twaróg chudy 150g+ kefir 0% 50g 170cal
IV pomarancze 100cal
Razem jakieś 680cal,
wiem że narazie to mało, ale nigdy nie trzymam sie planu i dojadam duzo wiecej wiec napisze jutro czy udało sie utrzymac diete.
A wieczorem na spining 55'
Acha, staram sie żeby było jak najwiecej białka w jadłospisie, najlepiej gdybym była na diecie low carb,najszybciej zobaczyłabym efekty, ale niestety za bardzo kocham owoce
I chyba wezme rano tabletke na apetyt- Lida, zobaczymy jak zadziała
Do boju Dziewczyny
Mój plan...ehm...
Nie zrealizowałam go wogóle
wieczorem kolega przywiózł mi paczke żywnościową od mojej mamy, były tam naleśniki z miesem, 3 pudełka sałatek, kotlety i gołąbki
Sałatek nie mogłam wrzucic do zamrażarki, wiec dzisiaj miałam je na śniadanie, obiad i kolacje...
Nie mam pojecia ile moga miec kcal, jedna była z pimidorów, sałaty, ogórka i fety, druga z pomaranczy, ananasa,kukurydzy, kurczaka i selera naciowego z małą ilościa majonezu, a trzecia z kuskusu, kukurydzy,kurczaka,groszku i dosyć dużej ilości majonezu
zjadłam po miseczce kazdej, ta z kuskusem na obiad...
Mam nadzieje że zmieściłam sie w 1200, żal mi było wyrzucać
wziełam tabletke LIda, chyba coś tam działa bo dziwnie sie czuje i raczej nie czuje głodu.
Teraz lece na rowerek, postaram sie juz nic dzisiaj nie jeść...zobaczymy czy sie uda
Trzymajcie za mnie kciuki
jutro sie zwaze, dzisiaj sie bałam po weekendzie
Zakładki