hey kochana!!! Co tam u Ciebie???Jak dietka??
>>>>>>>>a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
hey kochana!!! Co tam u Ciebie???Jak dietka??
>>>>>>>>a tu mnie znajdziecie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Filipinka - Ci faceci to mają dobrze ;P u mnie tata normalnie może jeść kilogramami słodycze a ma zero tłuszczu ;P brat tak samo.. więc się z nimi dziele ;d
czy ja wiem czy tak dobrze, moj brat strasznie utyl, bo popelnil ten sam blad co kiedys ja.. Myślałam że mam bardzo szybka przemiane materii i slodycze jadlam kg.. ale skonczylo sie do w II klasie gim kiedy zaczelam przybierac na wadze.. start 52 kg przy tym wzroscie co mam obecnie- 168.. i tak doszlo do 70.. to samo jest z moim bratem.. jest obecnie w II gim i waga troche przeraza..
ale fakt faktem za to tata moze jesc bez zahamowac i nic nie tyje zazdroszcze:P tak samo moi koledzy.. Ale w sumie jest komu oddawac slodycze
Oj zniknęłam zniknęłam 3 dni zawaliłam ehhh szkoda gadać:/
Ale za to dzisiaj ładna dietka To znaczy nieładna, bo zjadłam malutko, ale po tym wczorajszym serniczku No to tak:
śn - jogobella light - (90kcal)
obiad - ryż (140kcal) + warzywka na patelnię (niecałe 200?)
kolacja - jogobella light (90)
+ woda i herbatki
Od dzisiaj zaczęłam też "ćwiczenia"
30 minut jazdy rowerkiem kurcze połowę trasy miałam pod wiatr :P
100 brzuszków
Zważę się dopiero pod koniec tygodnia, bo waga z pewnością podskoczyła w górę
I żeby nie było - nie zamierzam się głodzić i jutro już normalna dietka
Dzięki dziewczyny za odwiedziny Teraz lecę do Was
Pzdr.
dokaldnie porażki nie mga nam przeszkodzic w celu !
ja tak zawsze robiłam a nie wytrzymałam trudno nigdy nie wytrzymama nie nie nie
owerek hmmm uwliebiam rowerk ale moj jest juz w rozpadzie
milego dnia zycze
Zakładki