Wersja do druku
Witaj :) w końcu i ja do Ciebie zawitałam - oj nie ptrzejmuj sie ta grahamka zamiast zupy najwazniejsze ze dalej ladnie dietkujesz i cwiczysz - naprawde moje wielkie uznanie , a co do pierwszego postu to życze zeby na 10 kg sie nei skonczyło tylko , żebys do wakacji osiagneła swój wymarzony cel :lol:
Jadlospisik na dzis:
S:platki z mlekiem(250kcal)
O: ryz brazowy 50g(161kcal), kawalek mieska gotowanego(100kcal),Pomidorek z cebulka(50kcal)i cos tam jeszcze ok caly obiad to 320kcal
K:Jogurcik(100kcal)
inne:ok 200kcal heehe takie podjadanie jablko czy cus
a wlasnie jak bede pic kawe z mleczkiem na diecie to ona mi w czyms przeszkodzi??
Kochane gdzie sie podziewacie????
:D
bardzo ladne dietkowanie:D trzymaj tak dalej, a gdzie sie podziewamy? czesc pewnie na specerze czesc je obiad a czesc uczy sie uczy..uczy..:(
w czasie dietki mozna pic kawke z mleczkiem???pisac pls
w czasie dietki mozna pic kawke z mleczkiem???pisac pls
No oczywiście, że tak! byle by mieściła się w kaloriach które masz wyznaczone.
a ja cos kiedys czytalam ze nie wolno dodawac mleka do kawy bo to jak sie polaczy to potem niszczy cos w kosciach czy jakos tak :lol: haha czego to jeszcze nie wymysla :P
Ja bez kawki z mlkiem bym nie wytrzymała. Jak mi się baaaardzo już chce jeść to etedy wypijam taką kawkę i już mi lepiej, a kalorie wliczam normalnie do diety :lol: .
ja zawsze za te mleczko licze sobie tak z 30 kcal i jest git :P
Gratuluję silnej woli :lol:
dzień dobry- witam się poniedziałkowo :)
Miłego dnia :lol:
http://www.gify.liq.pl/bajki_2/didl/...q_pl%20(3).gif
Milego dnia :D
Hej Nowa,
wpadłam zobaczyć co u Ciebie słychać...,
a gdzie ty się podziewasz :?: :?: :?:
Nowa1616 świetny numer z tą marchewką zamiast batonów - grzeczna dziewczynka!!!
a tymi grahamkami się nie przejmuj - Przepraszam! że nie odpisałam wcześniej, ale jakoś strasznie byłam zalatana w weekend... :oops:
no i super, że mobilizujesz się do ćwiczeń! brawo! warto! bo kig uciekają i uciekają, prawda?... Gratulacje!
no nie wiem...kawa sama w sobie jest złą :P hehe :lol:
nie no jeśli nie pijesz kawy nałogowo to ok ;)
Hej Kochana :)na pytanie czy możesz pic kawe w czasie dietki - oczywiscie :) dozwolone sa 4 folizanki na dzien :) kawa przyspiesza przemiane materii a zarazem hamuje apetyt no i jest pyszna :)
ja tam nie lubię kawy ;P wolę herbatki każdego rodzaju ;)
witajcie dziewczyny
dzisiaj jest 8 dzień mojej dietki oraz pierwszy raz się zważylam i schudlam 1,5 kilo.
nieżle co?????????
jestem taka szczesliwa.
heycia kochane:):):)sorki ze dzis nawet nie wpadlam i nic nie powiedzialam ale mialam troszke zalatany dzien. Wiecie nauka, itd a pozatym taka ladna pogoda to trzeba bylo wyjsc na dworek:):) Z dietka wszystko ok dzis z kolezanka sobie lazilam tu i tam i nie zjadlam kolacji w domku tylko na miescie. Moj jadlospisik wygladal tak:
S:serek wiejski(120kcal),kawalek chlebka ciemnego(60kcal)+pomidor z cebulka(50kcal)
DS:kanapka w szkole(moje ksiazki ja zgniotly hehe i jadlam mamalyge ale co tam200kcal)
O:Zupka kapusciana mmmmm pychotka z ziemniakami ale ja jadlam sama zupke tam jakies ziemniaczki mi wpadly ale co tam=250kcal
No i wlasnie podwieczorek i kolacje zjadlam na miescie:
P:Jogurt do pica 20ml(140kcal)
K: taka pyszna buleczka razowa ze slonecznikiem i marchewke(150kcal)
wyobrazcie sobie ze ja takie rzeczy jadlam na miescie a nie jakies fast foody albo batony hehe dobra jestem no i wyszlo ok 1000kcal)
A tak w nawiasie kochane to jutro sie warze!!!!!!!!
Jutro mija moje 3tygodnie dietki:):)
no i super ze fast foodów nie jadłaś :!: :!: :!: no to trzymam kciuki za ważenie :)
Hej Nowa brawo 3 tygodnie to już sporo :D .
I za te 3 tygodnie tyle schudłaś?(suwaczek) Jeśli tak to jeszcze większe gratulacje!
życze w dniu jutrzejszym aby skala na wadze znów pokazała mniej :D
Nowa1616 trzymasz się wprost rewelacyjnie! czekamy na informację o ważeniu...
jesteś WIELKA, że nawet na mieście potrafisz zjeść coś zdrowego i nei lecisz do fast-fooda jak się zwykle robi!
tylko tak dalej a niedługo osiągniesz swój cel...
zgadzam się z bogunia78, dziewczyny przewaznie jedzac na miescie mysla "a raz nie zaszkodzi jak zjem cos innego" no i tak raz dwa trzy i diete szlag trafi.. wiec gratuluje Ci postawy:) milego dnia:*
i jak tam ważenie ? :D
hmm...wiesz co do twojej diety to nie bardzo mi sie ona podoba :roll: tzn. takie zawyżane 100kcal bo zupa kapuściana to jedna z mniej kalorycznych zup więc trudno mi uwierzyć ze miała aż 250 kcal :roll:
powiem ci że na własnej skórze przeszłam diete 1000kcal i naprawde schudłam trzeba przyznać, ale :
1. zniknąl mi okres na prawie rok,
2. i pojawił sie z powrotem tylko dlatego ze z powrotem przytylam kg co schudłam :? a więc
JOJO duże JOJO
3. problem z cerą włosami
4. zawroty głowy
5. rozjechany metabolizm. - potem wystarczylo 2dni normalnego jedzenia a waga skakala jak szalona
6. obsesja liczenia kcal
nie wiem czy warto? :roll:
Masz 16lat prawda?To tyle co ja...
I uwierz ze w naszym wieku 1200kcal to minimum. Kategoryczne minimum bo powinno byc wiecej najlepiej 1400 na diecie :roll:
Zastanów się czy nie warto troche tego zmodyfuikowac?
Schudnac raz na zawsze czy szybko i tylko "czekac" na jojo?
Mam nadizjee ze to przemyslisz ;)
A noi milego dnia :D
no ja Ci powiem ze kiedys na 1000 kcal zanikal mi okres i juz go nie mam hmm.. no w sierpniu bedzie 2 lata...
a poza tym.. kiedy chcialam skonczyc z dieta i zaczelam powoli jesc normalnie i w ogole slodycze przytylam w bardzo szybkim tempie... potem sie jest wykonczonym ta dieta i juz sie nie ma ochoty na zadne inne dlatego jesz ciagle jesz byle jak.. no chyba ze masz zdrowy rozsadek.. ale w moim przypadku go zabraklo no i... 5 kg znowu przybylo..
przerazilam sie waszymi przejsciami.. i zaczelam sie bac.. o siebie.. ja to w ogole jem ok 800kcal.. hm.. chyba zaczne wprowadzac wiecej.. zeby dojsc do tego 1200.. chce miec okres, szczuple cialo bez efketu jojo ale zdrowo.. chyba musze zaczac uwazac na siebie.. moze obawy mojej mamy i chlopaka nie sa bezpodstawne?
Iwonka16 - a nie powinnaś udać się z tym do lekarza...? No dwa lata bez okresu to chyba poważna sprawa nie?
Dziewczyny waga mi stanela. Nic nie ubylo. Maskra jestem poprostu zalamana/ Pomozcie mi jak mam zrobic zeby znowu zaczela isc na dol prosze was
MoZe zmiana dietki ruszy wagę na nowo....A tak wogóle to się nie przejmój (wiem, że to straszne starać się dietkować, i nic), ale może teraz nic, a następnym razem będzie więcej niż się spodziewasz.
Dlatego nie możesz się poddać, dietkuj dalej a napewno rezultaty znów zobaczysz niedługo.
Powodzenia
Będzie dobrze:)
będziemy się wspierać to się nam uda:)
Obie jesteśmy w tej samej sytuacji :)
hej hej :)
Słuchaj, od 12.03 schudłaś 6kg. To naprawdę SPORO. Wręcz ZA DUŻO.
Zobacz, czy nie jesz za mało, bo czasem jak się chudnie za szybko stosując diety typu 800-1000kcal to organizm reaguje buntem i nie pozwala potem długo zrzucić ni grama.
"Hibernuje" się jak zwierzę na zimę, żeby przetrzymać trudne czasy, jakie mu fundujesz mocno restrykcyjną dietą.
Dlatego mało kto poleca w tym momencie dietę 1000kcal - jest o 200-300kcal zbyt restrykcyjna dla organizmu. Poza tym jesteś jeszcze bardzo młoda, Twoje ciało żeby rosnąć i dojrzewać potrzebuje spokojnie 2,5-3 razy więcej kalorii niż mu dostarczasz.
Nie chcę krakać, ale jak będziesz utrzymywać taką dietę, a waga dalej będzie w miejscu, to w końcu sfrustrujesz się tak, że rzucisz się jak dzika na jedzenie. I jo-jo jak w banku.
Żadna skrajność nie jest dobra. 800kcal to dawka kaloryczna, którą otrzymywali więźniowie Auschwitz. A tyle dziewczyn na wyścigi się odchudzając funduje swojemu ciału takie warunki... Przepraszam za mocną analogię, ale to jest fakt.
Spróbuj zwiększyć z 1000kcal do 1200-1400kcal dziennie. Jedz często, REGULARNIE (peszymistin - absolutna mistrzyni - schudła najtrudniejsze, ostatnie kilogramy jedząc z zegarkiem w ręku. Tak "wytresowany" regularnością posiłków organizm się odwdzięcza, naprawdę). Poza tym sama pamiętam z dość bogatych ;) doświadczeń, że na taki przestoj wagowy najlepiej robi "rozruszanie" metabolizmu i zszokowanie ;) go: jeden dzień jedzenia do pełna, ale ZDROWO! Dużo błonnika, wody.
pozdrawiam i trzymam kciuki
pris napisała dość ciekawy post :)
musze zapamietac ;)
Miłego dzionka życzę i lepszego humorku na dzisiaj :lol:
http://republika.pl/blog_ze_3102610/...ubie_char1.jpg
Nowa, nic sie nie przejmuj :!: Ja miałam dokładnie to samo.
Mi waga stanęła niestety już po zrzuceniu tylko 3 kg.
Musisz to cierpliwie przeczekać :wink:
Nowa nic się nie martw, waga stanęła nachwilę, ale znowu ruszy... spróbuj podkręcić metabolizm dodają 100-200kcal do diety - u mnie raz podziałało i chyba znów twoche limit zwiększę bo waga mi znowu stanęła..
heyka!! Dzieki za jakies rady moze rzeczywiscie dodam troche kalori wiecej co o tym myslicie??
a dzis zjadlam i planuje zjesc:
S:omlecik(200kcal)
DS:jogurt i kawka 2w1(130kcal)
O:zupka kapusciana(100kcal)
P:niewiem pewnie jogurt
a kolacja tez cos takiego lekkiego:)
heyka!! Dzieki za jakies rady moze rzeczywiscie dodam troche kalori wiecej co o tym myslicie??
a dzis zjadlam i planuje zjesc:
S:omlecik(200kcal)
DS:jogurt i kawka 2w1(130kcal)
O:zupka kapusciana(100kcal)
P:niewiem pewnie jogurt
a kolacja tez cos takiego lekkiego:)