Wątek: Do lata, do lata... Będę szczupła :-))) (fot. strona 2)

Ja rowniez milego sloneczko dzionka zycze:*

witam poweekendowo

dietka ci super idzie widze, tak trzymaj a zakup 2czesciowego stroju wcale nie bedzie "nieestetyczny" damy rade, do lata zostalo jeszcze troche czasu

a mi tez sie marzy spodniczka, nigdy w nich nie chodzilam, ale mam postanowienie ze jak dobrne do tych 65 kg to kupuje miniowe

Hej Megan
jak tam twoje dietkowanie?
pogoda piękna,żyć się chce
słoneczne pozdrowienia

Heycia kochanie!! Co tam u Ciebie??


http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684

31 marca 2008

X Jogurt naturalny "Zott" ekstra kremowy porcja 200g 130 kcal
X Platki Fitness opakowanie 50g 177 kcal
X Filety sledziowe w sosie smietanowym "Lisner" opakowanie 170g 555 kcal
X Grahamka średnio 90g 225 kcal
X Kiwi 2szt. 40 kcal
X Kawa 3w1 szklanka 250ml 70 kcal
X Jabłko średnie 150g 75 kcal
X Grahamka 50g 125 kcal
X Parówka drobiowa szt. 83 kcal

W sumie kalorii: 1 480 kcal

Dziewczyny, dziękuje za odwiedzinki, ale więcej postaram się napisać jutro - teraz już ledwo widzę na oczy Miłych snów wszystkim życzę

Dzien dobry !
Witam w ten piekny sloneczny dzien ja już na anogach !
Hehehe
Wczora widze że dobiłyśmy do podonego wyniku
Życze dużo energii i zapału na ten piekny dzionek

Hej, hej
Miałam na dzisiaj dobry plan, że wstanę rano i poodwiedzam Was, ale zaspałam, a za 45 min. mam wykłady, więc lecę. Wpadnę na pewno wieczorkiem.
Za to zdążyłam się właśnie zważyć i zmierzyć i jest 76,9
Bałam się trochę tego ważenia, bo jestem tuż po okresie, no ale jest wszystko ok. Ale się cieszę Nie spodziewałam się takiego wyniku
I wymiary też mam jakieś mniejsze, choć moim zdaniem to albo coś zrobiłam źle teraz, albo wcześniej, ale ważne, że waga ruszyła

Miłego dzionka życzę i dużo słoneczka

Hej Megan,

widzę, że Ci świetnie idzie. Twardo trzymasz się zasad dietkowania, to super.
Pewnie jeszcze spisz, odpoczywasz po wczorajszym..., jak już wstaniesz to koniecznie się odezwij

Carrisma minęłyśmy się rano o minutkę

Wpadłam do domku na chwilkę na drugie śniadanko i zaraz z powrotem na zajęcia niestety...