końcówka dnia już nie była taka zadowalająca...planem na dwa dni Świąt jest niedopuszczenie do bólów brzucha z przejedzenia...a od wtorku znów do boju!
końcówka dnia już nie była taka zadowalająca...planem na dwa dni Świąt jest niedopuszczenie do bólów brzucha z przejedzenia...a od wtorku znów do boju!
Oj Megan, miałaś się rano odezwać a tu niepokojąca cisza.
Czyżbyś "z kuchni nie wychodziła"
Witajcie :P
Wracam zła na siebie, cięższa o 1 kg.
Święta - totalna porażka, takie miałam ambitne plany - spacery, mało jedzenia itd.
Nic z tego nie wyszło. Zamiast po tygodniu diety ważyć mniej, ważę więcej.
Od jutra - z powrotem dieta i powrót do zdrowego jedzenia. Nie poddam się tak łatwo i jedne święta nie sprawią, że polegnę.
Carrisma dziękuje za pamięć. Skoro bieganie, jak napisałaś, tak dużo daje, to pewnie w końcu też się skuszę. A wspomniałaś jeszcze o L-Karnitynie, myślisz, że gdybym zażywała ją przed innymi ćwiczeniami (nawet takimi dywanowymi) to też by działały?
Marjory również dziękuje, przeczytałam u Ciebie. Dziękuje za życzenia
pestkapl jak tam Twoja dietka?
Agus skoro waga poszła w dół to nie jest tak źle, życzę powodzenia.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia
Megan nie martw się tak tym kilogramem.
myślę, że tak jak łatwo przyszło tak i łatwo pójdzie
być może to jest efekt zjedzenia więcej niż zazwyczaj. jedzenie nadal "zalega" w żołądku...i kilogram do przodu
może jutro będzie lepiej
wierzę w Ciebie dasz radę ;*
U mnie święta ciekawe jestem lżejsza niż przed
W sobotę zjadłam pomidora ze skórą i haftowałam cały pierwszy dzień Świąt!
Dziś już trochę zjadłam ale tylko trochę, bo mnie brzuch jeszcze bolał i nie chciałam znów spędzić dnia w toalecie. Przez własną głupotę ominęły mnie wszystkie świąteczne smakołyki, a od jutra nic z nich już nie zjem, bo walczymy od nowa
Rano się ważę i mierzę
Witam Tak sobie przeglądam ten wątek, trafiłam na zdjecia i napisze Tobie, że masz szczupłe nogi. To znaczy rozumiem, że z ud chciałabyś conieco zrzucić, ale pozatym prezentują się naprawdę ładnie Ja mam problem z miejscami w okolicach kolana, a Ty w zasadzie masz nogi szczupłe, także tam. To tak Ci chciałam napisac w ramach pozytywnego spojrzenia na siebie Pozdrawiam
" Carrisma dziękuje za pamięć. Skoro bieganie, jak napisałaś, tak dużo daje, to pewnie w końcu też się skuszę. A wspomniałaś jeszcze o L-Karnitynie, myślisz, że gdybym zażywała ją przed innymi ćwiczeniami (nawet takimi dywanowymi) to też by działały? "
Cześć Megan,
Ja stosowałam L-karnitynę na pół godziny przed bieganiem, pływaniem na basenie
i również przed ćwiczeniami w domowymi, z tym że ćwiczyłam wtedy minimum 25 minut (np. brzuch i ramiona z Tamilee). L-karnitynę traktowałam jako "wspomagacz" przy treningach.
Ponżej przedstawiam kilka dodatkowych informacji na jej temat, zaczerpniętych ze ston interentowych.
Mój wspomagacz to: (już nawet się w nią zaopatrzyłam )
Co to jest l-karnityna compleks ?
Preparat l-karnityna complex zawiera labolatoryjnie opracowaną i ilościowo dobraną kompozycję winianu l-karnityny, chromu oraz wit. B6. L-karnityna jest naturalną substancją witaminopochodną, która odgrywa kluczową rolę w przemianach tłuszczów zapasowych w energię. Chrom w połączeniu z wit. B6 potęgują działanie l-karnityny zwiększając efektywność redukcji tkanki tłuszczowej.
Jak działa l-karnityna complex ?
Stosowanie l-karnityny przed ćwiczeniami aerobowymi zwiększa produkcję energii pochodzącej z tłuszczu. L-karnityna zwiększa wydolność organizmu, przeciwdziała zmęczeniu oraz znacznie przyśpiesza redukcję tkanki tłuszczowej. L-karnityna ogranicza też tworzenie i magazynowanie tłuszczu w organizmie. Chrom reguluje poziom cukru we krwi zapobiegając śhuśtawce hipoglikemiczneją ograniczając w ten sposób apetyt na słodycze. Witamina B6 bierze udział w prawidłowym metabolizmie kwasów tłuszczowych.
Na opakowaniu pisze,
Zalecane dawkowanie:
W dni treningowe - 2 tabletki 45 min przed treningiem na pusty żołądek.
W dni nietreningowe - 2 x dziennie po 1 tabletce pomiędzy posiłkami.
Ja natomiast zażywałam zawsze tylko 1 tabletkę L-karnityny na ok. pół godziny przed treningiem
hmm ciekawa sprawa z tą l-karnityna moze tez sie w nia zaopatrze chociaz po dzisiejszytm szlenstwie zakupowym juz nie mam za vco
Zakładki