Hmm obecnie mieszkam za granicą i mam utrudniony dostęp do polskich produktów i muszę wybierać w zagramanicznych, zaraz wskakuję w dres i marszem do sklepu (ok 1,5 km od mojego domu) myślę, ze coś się znajdzie, jak przetestuję to się pochwalę

Wyczytałam, że mięśnie brzucha są najbardziej wytrzymałe i można je ćwiczyć na okrągło. Wiecie to niesamowite, pierwszego dnia diety zrobiłam ok 20 brzuszków i myślałam że zejdę z tego padołu, dziś jest dzień czwarty, zrobiłam ich 150 i czuję się wspaniale!!!

Aaa i jeszcze coś czym chciałabym się podzielić. Stosuję dietę 1000kcal z ograniczeniam cukru, wczoraj bardzo długo nie mogłam zasnąć bo kiszki mi marsza grały, nie mogłam się skupić, źle spałam, wcześniej niż normalnie się obudziłam i znowu problemy z koncentracją, zjadłam porządne śniadanie i jest ok. Wniosek: Lepiej zwiększyć dawkę kalorczną o 100kcal dziennie niż się katować.

Doczytałam się również czym była spowodowana moja reakcja organizmu. Otóż przez ostanie kilka lat moje pożywienie składało się głównie z cukrów złożonych, co doprowadziło do tego, że trzustka wzmorzyła produkcję insuliny, która jest odpowiedzialna za "obróbkę" w/w cukrów. Teraz, kiedy stosuję dietę z ograniczeniem węglowodanów, moja trzustka prowadzi nadprodukcję insuliny. Czas potrzebny do wynormowania pracy trzustki to 2-3 mce.
Ja osobiście chcialabym na zawsze zapomnieć o czekoladzie, batonikach itp...