-
Dzien dobry 8)
widze ze sweet juz po sniadanku no a ja jeszcze przed, nie chce mi sie z lozka wstac, u nas dzis dzien wolny od pracy to leniu****e hehe :D
Musze zaraz zjesc platki na mleku :P
Dzis po obiedzie jedziemy do znajomych na kawke :P (bez ciasta hehe)
Milego dzionka :D
-
Ja też po śniadanku:
2 banany
wafel ryżowy
kawa z mlekiem
10 minut orbiteka...niestety bo dzieciaki już zaczęły płakać i marudzić.
Jeżeli wkleje dzisiaj fotki to dopiero wieczorem bo wcześniej czasu brak :cry:
-
Do swojego menue dorzucam jeszcze:
2 te mniejsze części z kurczaka grillowanego
2 małe pierożki z serem
kawałeczek tarty ze śliwkami
kawa z mlekiem
Teraz spróbuje już tylko raz na lunch owocki i do jutra nic..tylko jak to honey mówi woda i jeszcze raz woda :wink: .
Cookie no ja nie wiem czy tak szybko Cie wyprzedzę...przecież wiesz że u mnie to idzie jak po grudzie, a i wpadki też lubie mieć :wink:...a Ty przeciez nie przerwałaś odchudzanka, więc jesteś górą i przecież dalej chudnąć będziesz :D
-
wogole to zaobserwowalam cos takiego co mozna by nazwac stala wagą..mam nadzieje ze nie na stłle :P ale generalnie juz od wielu lat z przerwami na chudniecie moja waga pozostawala w przedziale 71-75 kg moze to kwestia, ze jak przekraczala niebezpieczna granice to sie bralam za siebie..czy wy tez tak macie ze wasza waga poprostu oscylujue w jakims przedziale?
a dzis idealny dzien :)
bylo jeszcze:
2 Ś: mandarynka i 2 kromki razowe (malutkie:P)
O: 2 miniaturowe ziemniaczki i kawalek ryby,szpinak
K:kisiel,ale 1/2 szklanki tylko
a ponadto ABS,legs i 30 min orbitreka (teraz i sie leje ze mnie :P) jeszcze dodam do tego bums do ktorych nie moge sie przemóc bo wysiadam zaraz i bedzie git no i tydzien bez kolacji :)
-
ja niestety tak nie mam :( Moje cale zycie to wieczne skskani wagi :/
Od 8 klasy podst, czyli odkad mam 167 cm mialam juz roooozne etapy w zyciu
koniec 8 klasy - 70 kg; potem przez cale LO roslo, 4 klasa - 97 kg. Na poczatku studiow zjechalam, tak ze pod koniec I roku mialam jakies 86. Ale potem znowu do gory. Waga krancowa - polowa 3 roku - 105 kg.... Potem w troszke wiecej jak pol roku zjechalam prawie 30 - do 76. Przez ost rok troszke sie zaniedbalam i doszlo do 85. Teraz znowu walcze i poki co jest troszke ponad 78....
Chcialabym dozyc czasow kiedy bede miala w miare stala wage przez dluzszy czas :D I to nastapi NA PEWNO :DDD
-
No niestetty wpadka...zjadłam kolacje :cry:
2 kromki chleba z szynka gotowaną :cry: ...heh
wcześniej zjadłam jeszcze 3 morele, plaster arbuza i jabłko.
Byłam u siory a ona na kolacje jadła pizze, i normalnie od tego zapachu żołądek mi chciało skręcić, no porażka na całego...więc jak tylko wpadłam do domu to naprędce wcząchnęłam te 2 kromy :oops: .
Ogólnie 1000 raczej nie przekroczyłam dzisiaj przez cały dzień, no ale sam fakt tego że żarcie mną żądzi to straszne,,,mam teraz kaca moralnego :(
-
Witam! Witam! Witam!
Ja już (co się u mnie żadko zdarza o tej porze) po śniadanku:
mleko 0,5% z płatkami razowymi
kawa z mlekiem
Kurcze jak pięknie zaczęłam ten dzionek :P . I tak napewno zawale wieczorkiem, chociaż znów mam postanowienie, że bez kolacji..no zobaczymy :roll: .
Cookie i jak Ci poszło wczoraj była kolacja czy nie? dzionek wczoraj miałaś przepiękny taki prawdziwie dietkowy..no i te ćwiczonka brawo :D ....lepiej odemnie :wink: .
Ja mwczoraj wieczorem też tyroszke ABS poćwiczyłam.
-
Do dzisiejszego menue dokladam jeszcze:
serek danio waniliowy
banan
pizza 250 g
łyżeczka nutelli (już tak daaawno nie jadłam ) :P
-
Myśle że to wszystko to jakieś 1000 kalorii więc już nic więcej dzisiaj nie moge zjeść :P
-
ha wczoraj zadnej kolacji nie bylo :)
a dzisiaj postanowilam sprobowac z 1000 kg choć na 2 tygodnie moze te ramy kaloryczne jakos powstrzymaja moje podjadanie :)
dzisiaj po sniadaniu
Ś: 2 kromki chleba kukurydzianego (chcialam sprobowac bo podobno jest tlusty,ale taki fajny zółty :P) ser biały chudy,1 łyzeczka masla..a licznik kcl mowie z eto 245,5 kcl :P
zaraz polece cwiczyc Abs,legs i orbitrek tylko musze sie obudzic ;)
Mona-> super ze nie skusilas sie na pizze napewno te 2 kromki i tak mialy mniej kcl niz kawałek pizzy :)