Matura... matura to bzdura :P następna mam w czwartek 8-smego potem 9,12,15.
Witajcie dziewczyny
w związku z tym ze moja dieta jak i waga zaczynają isc w niewłaściwym kierunku, biore sie spowrotem ostro za siebie. I pogodze to z maturą i bede z siebie dumna! tak to widzę :P
muszę do końca maja zejść chociaż do 54kg. Dodatkowo zaczynam jakby kolejny etap w odchudzaniu, wczesniej zrezygnowałam z łyzeczki cukru, napoji gazowanych, majonezu, teraz rezygnuję z kolejnej łyzeczki czyli przestaję w ogole słodzić, rezygnuje z masła, piję regularnie choć raz dziennie zieloną albo czerwoną herbatkę i biorę błonnik.
Koniec z zastojami i innymi dziwactwami.
![]()
Zakładki