tak, Felicja rozumiem Cię bo mam podobny problem. Jest dzień ze 1000kcal mi wystarczy a inny ze ten 1200 minimum. Ja zrobiłam tak, ze po prostu staram się nie przekroczyć 1200, a jak zdarzy mi się ze 1000kcal wystarza to nie dojadam na siłe.
Co do bananowej to ja po niej na kibelek nie leciałam i ma ona łącznie wynieść 800kcal i znalazłam ją w wydaniu specjalnym Super Linii
Nie załamuj nam się! :*