-
Pris: jesteś cudowna, jesteś wielka (i nie o rozmiar mi tu chodzi
)
Ale jak Ci sie to udało? Tzn wiesz, ja mam zawssze "wszystko albo nic", jak przestaję liczyć kalorie, to stopniowo przestaję też jeść rozsądnie: najpierw jest ok, a potem "ojj małe ciasteczko nie zaszkodzi" i ani się obejrzę aż zaczynam zjadać wszystko co znajdę... Jak to zrobić, zeby się z tej psychicznej pętli wyrwać???
Felicja: jesteśmy z Tobą i rozumiemy, że miewasz dość - ale się nie dawaj! Będzie dobrze! Waga w dół!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki