Ojj słoneczko no nie dawaj się! przecież po to ten wątek założyłaś, żeby jednak schudnąć wreszcie, tak? No!
A z pisaniem pracy to widzę, że masz tak jak ja - też cały czas jest 'może jutro'![]()
Ojj słoneczko no nie dawaj się! przecież po to ten wątek założyłaś, żeby jednak schudnąć wreszcie, tak? No!
A z pisaniem pracy to widzę, że masz tak jak ja - też cały czas jest 'może jutro'![]()
Inezz skoro ci to nie przeszkadza to daj sobie spokójz dietą... po prostu zdrowiej sie staraj odzywiac
wesele ach wesele...14 czerwca już?bosz jak ja zdąrze schudnąc do tego czasu?
![]()
Hej. No Migotka ma rację. Skoro tak to może po prostu staraj sie troszke bardziej kontrolowac i tez bedzie dobrze. Bo w sumie to wszystko jest dla ludzi tylko w umiarkowanych ilosciach. Pozdrawiam.
to zabierz mnie ze soba i schowam sie gdzies pod stolem i nikt mnie nie zauwazy![]()
bysmy plotkowaly i podrzucalabym mi pod stol jakies jedzonko
![]()
![]()
![]()
![]()
ja z motylkiem do Ciebie zyczac milego dnia![]()
![]()
I jak dietkowanie Inezzko?
A jak samopoczucie?
Tiskuś
dziękuję za motylkiczyżbyś miała takie w brzuszku
![]()
![]()
ja też nie schudłam do wesela, ale górę mam ok a uda i biodra zakryje sukienka![]()
![]()
a dziś się zważyłam i było 63kg, trochę urwałam jedzonka i woda poleciała![]()
opo gratuluje!!!
widze ze powowli do przodu![]()
no i to mi sie podobajuz zewszla piwrwsza woda to teraz kiloski bede leciec
a motylkow nie mam na razie w brzuszku
![]()
63kg ach.... <marzy>![]()
![]()
a Ty Inezz kiedy masz wesele?
U mnie ten problem że ja bardziej mam dół w porządku niż góre
więc... brzuszki brzuszki i jeszcze raz brzuszki... tylko żeby mi sie chcialo
milego weekendu :*
Zakładki