hej Inezzka!!

Gratuluje odwaznej decyzji..

Powinnam wziac z Ciebie przyklad i tez pozwolic sobie na ten krok. Nie chcialam rezygnowac z pracy nie majac czegos w zanadrzu, ale tez juz nie daje rady psychicznie i zastanawiam sie czy warto sie tak meczyc.

Dzisiaj mam rozmowe z szefostwem i jezeli przegna, powiem im jak ja to widze

Nie dam sie traktowac jak kawalek smiecia.