Wątek: USA i Canada zaczyna odchudzanie.

Annia, co słychać? Mam nadzieję, że wszystko w porządku!
Pozdrawiam ciepło

Anniu, gdzie jesteś?????
Czyżby małżonek wrócił z dalekiej podróży i nie masz dla nas minutki?????
Odezwij sie maleńka........czekamy na ciebie.

BUZIOLE

CZEKAM CZEKAMY... I SIĘ MARTWIMY!!!!! ODEZWIJ SIE

Witam!!!!
Przepraszam za znikniecie takie nagle ale niestey kaputer odmowil mi posluszenstwa i jak sie wylaczyl tak za nic w siwcei nie chcial odpalic...... ale juz jest naprawiony (gdzies prad nie dochodzil) i dobrze bo tesknilam za Wami............

Dietkuje dalej ladnie coprawda nie zawiele cwiczylam ale doczyszczanie domu tez zapewnil mi duzo ruchi i wysliku........ @ przyszla i prawie sobie poszla choc napedzila mi troszkie stracha.......... Jutro oficjalne wazonko mam nadziele ze cos spadlo.......

A wiec do jutra/dzisaj

A wiec wazonko dzisiaj :P Na pewno spadlo. Ja sie tez dzis wazylam :P

Fajnie ze juz jestes Aniu,bo tez sie martwilam.Waga napewno spadnie.Trzymam kciuki

Witam z rana (mojego)
Sowaczek przesowam na 99kg wkoncu dwucyfrowka ale kiepska ta dwucyfrowka bo dalej jest prawie 100 a nie 90............ no nic moze i bedzie 90.........
kiedys

Narazie uciekam bo towazystwo sie obudzilo i jak zobaczyli ze mama siedzi przed kaputerem to tacy glodni ze zaraz z glodu popadaja a z reguly rano ciezko w nich wcisnac jakiekolwiek jedzenie...............

Anniu- to super nowina- wagowa dwucyfrówka...... moje gratulację . Tera juz będzie tylko z górki....

BUZIOLE

honoratko dziekuje..... mam nadzieje ze bedzie z gorki...... i nie wroce do trzycyfrowki.... jakos przyzwyczajam sie do tego ze patrze co jem..... choc czasami sie lapie na tym ze siegam po cos czego nie powinnam jak wczoraj u siostry i stala taca z ciastkami ja dobrze wiedzalam ze nie mozna mi a w pewnym momecie widze siebie jak siegam po ta ciastko normalnie to bylo silniejsze odemnie strasznie mio wsztd ze nie potrafilam nad soba zapanowac................ no ale i tak nie bylo najgozej bo zjadlam tylko jedna delicje kiedys pewnie wtrabila bym kilka........

Nonono, gratuluję pięknych dwóch cyferek!!! Teraz to już pójdzie z górki
Cieszę się, że wszystko w porządku i że już wróciłaś i komputerek sprawny, brakowało nam tu Ciebie :P
Spokojnie, czasami organizm lepiej od nas wie, czego potrzebuje i takie jedno ciacho to nie przestępstwo a że było tylko jedno a nie od razu cała seria - można tylko gratulować (ja pewno jak bym się złamała i wzięła jedno to po kilku chwilach już nie byłoby co brać, bo skonsumowałabym sysko. Ot, objadanie się, jakoś chyba tego typu choroba się nazywa )
Pozdrawiam ciepło z wieczornego wiankowego Krakowa