ła, bo poza złym samopoczuciem i bólem gardła miałam jeszcze wilczy apetyt...jak nie zjadłam było mi niedobrze...ech...jutrzejsze wazonko sobie podaruję, bo nie chce sie denerwowac...i załamywac...
Buziaki zodtawiam i zdrowia dla córci życzę.
ła, bo poza złym samopoczuciem i bólem gardła miałam jeszcze wilczy apetyt...jak nie zjadłam było mi niedobrze...ech...jutrzejsze wazonko sobie podaruję, bo nie chce sie denerwowac...i załamywac...
Buziaki zodtawiam i zdrowia dla córci życzę.
Anniu - mam nadzieję, że z córcią OK?
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Witam!!!!
Dziekuje za dobre slowo...... z moja niunia juz znacznie lepiej, zabek sie wyrznol i sie troszkie uspokoila choc nie jest tym samym anoilkiem co tydzien wczesnie........
A ja potrzebuje Waseg wsparcia i wielkiego kopa nie mogie wrocic na wlasciwa drogie codziennie rano postanawiam ze juz dzis bedzie dobrze a nie jest.... a do cwiczen nie mogie sie zabrac......
Wlasnie sie obudzila.....
zajrze potem
Chyba ciezko mi dlatego ze @ sie zbliza .... i ciagnie mnie do jedzenia okropnie a najbardziej do slodkiego co mnie troche dziwi bo bez slodyczy umiem zyc.........
Od poniedzalku mialm isc na SB ale za duzo mam wdomu jedzenie nie pod ta dietkie a i jeszcze czeresnie sa...........
Annia nie możesz się poddać już tak dużo osiągnełaś nie mozesz teraz tego zaprzepaścić, trzeba wykorzystać że jest lato bo wtedy łatwiej zrzucać kilogramki.
Ja jakoś zaczełam ograniczać jedzenie jem wszystko tylko staram się z umiarem, mąż przywiózł mi mój steperek wysużony i wreszcie go wyciągłam z pudła narazie tylko 30 min, ale będe chciała zwiększyć do godziny.
Kochna zbyt daleko zaszlas zeby teraz to zaprzepascic. Wez sie w garsc i zacznij dietkowac. Codziennie spacerek, rowerek albo kilka brzuszkow tez powinno sprawe aktywnosci fizycznej zalatwic 3maj sie
Anniu - przecież duża z Ciebie dziewczynka i nie poddasz się tak po prostu, prawda
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Aniu, a ile twoja corka ma?
Moj Olo co zabek to chory. 40 stopni goraczki dostaje i kaput.
I nawet nie waz sie ruszac slodkie.
Zapytaj sama siebie czy warto.
Witam!!!!!!
Chyba wracam na wlasciwa drogie ostatno za duzo se poluzowalm i trzeba wziasc sie do roboty.....
Macie racje ze za duzo osiagnelam zeby to zaprzepascic
NIE PODDAM SIE !!!!!!!!!!
Cytrynko jestem pewna ze niedlugo bedzie wiecej a 30 min to i tak niezly wynik
Dymka posluchalm Ciebie t zaczynam sie wiecej ruszac choc opornie mi to idzie
madziu masz racje ze DUZA ze mnie dziewczynka
Harsharani moja corka ma 7i pol miesiaca i wlasnie pierwszy zabek wyszedl bezobiawowo a przy kolejnym zaczely sie cyrki...... a ile Twoje malenstrwo ma?
A slodyczy nie wrto......... ja to wiem ale jkis diabel kusi najsmieszniejsze jest to ze ja za slodyczami nie przepadam................
Kochane dziekuje ze jestescie i mnie wspieracie.........
Hejka. No to gratuluje obraia wlasciwej drogi. Oby tak dalej szlo
Zakładki