-
ODchudzajmy się razem!!!
Witam wszytskich. Od wtorku zaczęłam diete. Prowadzę ją na własnych waruknach. Zrezygnowałam ze słodyczy i napojów gazowanych. Staram się także w miarę moich możliwości więcej uprawiac sportów( cwiczę sobie z 30 min przed snem). Rozpoczynam ten temat, ponieważ chcę wasz zachęci do wspólnego odchudzania. Razem jest zawsze raźniej. Wymieniajmy się przeżyciami, słabymi chwilami nie wystąpi tu żadna krytyka. Powtarzam jeszcze raz: RAZEM JEST ZAWSZE RAŹNIEJ
-
No to ja powodzenia życzę! I wytrwałości!
-
Ile masz wzrostu? I ile masz lat?
-
ja sie doloczam jestem z tobo 3mam kciuczki
-
Mój wiek i wzrost
Mam 20 lat i 156cm wzrostu. Jestem troche mała no, ale tak w życiu bywa. A ty Felicja? OD niedawna wkręciłam się na tą stronke i blogi, więc nie wiem o was zbyt dużo. Zaczęłam wtorek od głodówki, dziś zjadłam dwie srednie krajzerki. Jedną z twrożkeim i pomidorem, drugą z serem żółtym. Jutro zjem jogurty, tzn. 2, a od piątku dieta 1000kcal.
-
Głodówka jest zła.
Na dłuższą metę nic nie daje. Generalnie tylko spowalnia metabolizm i osłabia organizm.
1000kcal to też średni pomysł. 1,5 roku temu schudłam ok.6kg ale zanim się obejrzałam wyglądałam gorzej, niż przed tamtą dietą.
Teraz też zaczęłam od 1000. Ale po kilku dniach przeszłam na 1200 i jestem z tego bardzo zadowolona. Obliczyłam na tej stronce: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jakie jest moje dzienne minumum (czyli ile spala mój organizm na same funkcje życiowe, oddychanie, trawienie, krążenie krwi, myślenie itd) =>1300kcal (coś ponad nawet) Jeśli się organizmowi nie dostarczy tej liczby kalorii to zacznie on spalać nie tłuszcz, a MIĘŚNIE!!! Tłuszcz zostawi (z obawy przed jeszcze gorszymi czasami). Wiem, zapytasz, gdzie te 100? Te sto, to rzeczy, których nie potrafię policzyć: łykane witaminy, ssane cukierki na chore gardło, przyprawy (tak!przyprawy mają kcal!), oblizywane łyżki przy gotowaniu itd. 1200 TO MINIMUM!!!
Generalnie trochę mnie nauczyła ostatnia dieta, trochę dziewczyny na forum: dieta ma być wstępem do nowego sposobu odżywiania. Jeśli będziesz się głodzić, za chwilę rzucisz się na żarcie jak wilk jakiś wygłodniały. A jak powolutku będziesz się uczyła rozsmakowywać w zdrowych posiłkach to te nawyki ci zostaną do końca życia. Nie tylko osiągniesz wymarzoną wagę, ale bez trudu ją utrzymasz. Zaczynając dietę zaczynasz nowy rozdział. Tylko ten rozdział już nigdy się nie kończy. Przynajmniej w założeniu. Nie piszę, że masz do końca życia jeść 1200. Ale 1200 uwolni Cię od głodu, nauczy pozytywnych nawyków...
Spróbuj.
Powodzenia
-
super
czy ja tez mogę sie dołączyć?
Już kiedys z tym serwisem schudłam 10 kg
Teraz znow podjęłam walkę, dokladnie od soboty 19 kwietnia.
Mam 20 lat, okolo 167 cm wzrostu a waga jest blizej nie znana, napewno powyzej 60 kg
Chcialabym schudnąć około 5 kg, dałam sobie 2 miesiące na to
Odkad zaczełam że tak powiem chodzic z chłopakiem ;p zaczełam sie bardzo źle odzywiać, kolacje o 2 w nocy, fast foody, duze porcje itp i dosyc szybko przybylo mi na wadze.
Źle sie czuje ze sobą, często sie krepuje przy chłopaku.
Stosuje własną dietke a mianowicie:
*zamiast cukru- słodzik
*zero masła, tłuszczów
*zamiast smażonego- gotowane, pieczone
*zamiast ziemniaków- kasze i ryż
*zero napojów gazowanych (Cola mój nałóg)
*zero słodyczy i fast foodów
*zamiast białego pieczywa- WAZA lub chleb razowy
*jezeli smazenie to na oliwie z oliwek
*zamiast śmietany- jogurt naturalny
to tak ogólnie no i mam nadzieje ze mi sie uda ;]
-
felicja zgadzam sie z tobo!!!
widze ze masz doswiadczenie
glodowki nie so dobre, co prawda sie szybko chudnie ale efekt jojo bedzie w mgnieniu oka!!
buzka
-
Dziewczyny źle mnie zrozumiałyście!!! JA sama byłam już kiedyś na głodówce i wiem jakie to ma skutki. PO prostu ja bardzo źle się odźywaiłam i w chciałam sobie pare dni przed dietą na serio oczyści organizm, aby móc zacząc diete nac czysto. Dziex za raade na diete 1200kcal, ale ja sobie zakładam, że 1000kcal, ale dobrze wiem, ze znając siebie, to w praktyce tak nie będzie.
NERWUS----serdecznie witam!!!! Jeśli bierzesz się na serio za odchudzanie, może wymienimy się nr gg albo pocztą???
JEstem już po wieczornej gimnastyce. Ufff.... zakwasiki się robią
-
Myślę, że na powaznie
wgl tezy: "Chleb WAZA 4zł, pomidory 2zł, zielona herbatka 3zł, widok jak Twojemu chłopakowi opada szczęka na Twoj widok- BEZCENNE"
jakbys ktos miał chęć zapraszam:
GG: 5856801
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale polecam wpisywac sie czesto na forum bo to daje naprawde wielką motywacje. Ja własnie z tego forum czerpie inspiracje i motywacje do działania
piszcie co dzis zjadłyscie !!
ja:
sniadanie: 3 kromki WASA z zoltym serem (zolty ser to mój nałód ktorego sie niestety nie pozbęde) to po 8 rano
okolo 14 w szkole zjadłam 50 g mussli tropikalnego
po 18 (po szkole ;/) zjadłam obiado kolacje: torebka kaszy gryczanej, mala gotowana parowka i pomidor.
moze i malo ale nie czulam głodu wiec o co mam jesc wiecej...
do tego wypilam duzy sok z marchwi truskawek i jablek
oraz 2 kawy rozpuszczalne ze slodzikiem i mlekiem 0,5%
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki