czesc. ja jem 5 razy dziennie, chyba ze mi sie np nie chce calkiem ejsc, to 4 ale zeby kalorii bylo tyle, co tzreba. a nie mam jakis tam roznic ze iles godzin czy cos...po prostu glodnieje to zjem . zasadniczo nie planuje bo raz wstane o 9 a raz blizej poludnia staram sie tylko pilnowac, zeby wiecej kalorii mialo sniadanie niz kolacja, i zeby zjesc tyle zeby byc sytym a nie obzartym jak nie wiem co.