Romuś, to jest gotowa surówka...
Kupuję ja u siebie w sklepie, ale jest bardzo rzadko..

RECMAL co do grillowania...
Wczoraj miałam wyprawę na działkę, zjadłam tylko grillowane udko kurczaka...
Jestem z siebie normalnie dumna jak nie wiem co!!
Wcześniej była kiełbaska, chlebek albo bułeczki (częściej), kaszaneczka z cebulką i piwko.
Aż mnie mrozi na myśl, ile to było kalorii...
Ale meszki gryzą jak diabli, nie wiem skąd w nich tyle jadu... hihihihi..