No ja Cię za te aeroby podziwiam, serio........ Bo ja taka nieruchawa przy Was jestem, tak sobie konstatuję....
A mecz z 2000 roku był cudny, chodziłam podczas niego po ścianach niemal, Holendrzy nie wykorzystali trzech karnych w trakcie meczu.......a przed każdym z nich miałam palpitację
Dobrze, że wczorajszego meczu nie oglądałam (siedziałam akurat w autobusie), bo bym chyba coś zdemolowała...