Wątek: Szczupła? Szczęśliwa? tak!

dziewczyny ogladam fotki miejscowosci do ktorej ajde i normalnie sie poplakalam;| jejku jak tam ejst pieknie;D

przed chwilka zjadlm pol twarozka naturalnego gotowane jajko i tarta marchewke czyli moj dzisiejszy lunch zrobilam etz dla calej rodzinki salatke owocowa[mam dzisiaj na kolacje]
zrobilam z jablkiem, pomaranczka, czeresniami, truskawkami i morelka mmm palce lizac;D

;*Meg

hm sałatka owocowa pyszności, chyba zrobie na niedziele,
a brakiem spadku wagi się nie martw to pewnia przez okres , bedzie dobrze

mmmm ale mi narobilas smaka na salatke owocowa :P

hehe no pyszna byla
Jutro zakonczenie roku, pozniej sesja zdjeciowa z kolezanka;D iiiii jakas imprezka moja przyjaciolka jutro o 2 w nocy wylatuje do Tunezji czyli ma czas tylko do 20;( a ja musze czekac jeszcze caaala sobote ehh

czekam na horror ale mam nadzieje ze nie zasne zaraz;D

Dzisiaj nie cwiczylam bo mialam strasznie zalatany dzien ale za to jezdzilam na rowerku...zwyklym;D ok 4 godzin;p i prawie caly zcas pod gore;| ale mnie nozki bola;p
jutro 12 dzien kopenhaskiej;p
a 11 udany jak najbardziej;D

Dobranoc dziewczynki

Meg;*

świetnie sobie radzisz. 4 godziny na rowerze zdecydowanie są w stanie zrekompensować brak ćwiczeń.

jaka sesja zdjęciowa??

hehe kolezanka dzisiaj wyjezdza i chce sobie ze mna porobic fotki przed wyjazdem
jakies sexy ]:->
hehe jak wyjdzie cos fajnego to sie pochwale;D

waga sie ruszyla!!! dzisiaj na wadze 58.3 to juz cos! do grecji jeszcze 2 dni kopenhaskiej a poniewaz to juz koncowka okresu czuje ze jeszcze pojdzie w dol
W talii mam 71 cm w biuscie 98 cm a w biodrach 92 cm czyli jak bylo....
80 107 98

roznica jest moja mamuska wlasnie zweza mi spodnie na wyjazd bo mi z tylka spadaja;D

ok ja lece na zakonczenie milego dnia

Meg;*

hej gartuluje efektów, widac różnicę po tych wymiarach

miłego dnia* i czekamy na te sexy foteczki hahah

58... ojj tez bym tyle chciala Wogole super Ci idzie I wymiarki sie ladnie zmniejszyly
Milego wyjazdu

dobry wieczor;D
dzien jak najabrdziej udany, jutro ostatni dzien kopenhaskiej;P wielkie przygotowania do wyjazdu, zakup prowiantu na 26 godzinna podroz;P
ale sie opalilam to jest niemozliwe czekolada normalnie;D a po Grecji to juz chyba czarna bede;D

znajomi mi juz mowia ze schudlam i czuje sie zdecydowanie lepiej...weszlam w spodnie ktorych keidys dopiac nie moglam;D teraz sa lekko luznawe czyli takie jak lubie;P

za jakeis 2 godzinki wpada do mnei przyjaicolka na noc... a druga za godzine wylatuje do Tunezji... bede tesknic;(

Meg

Witaj
Na kopenhaskiej na pewno schudlas. Nie ma bata. A tak wogole to chyba moge Ci juz pogratulowac ze wytrwalas :P Bo wytrzymac na tak drastycznej diecie to nie lada wyczyn.
To kiedy masz wazenie? Bo ciekawa jestem ile zlecialo przez kopenhaska
Ja sie jutro waze...