Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 108

Wątek: Szczupła? Szczęśliwa? tak!

  1. #41
    Megs jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    35

    Domyślnie

    carin waga-61 kg, biust niestety duzo zlecial... 100 cm zostało, uda 56 cm, talia 75 cm

    i walzce dalej! dzisiaj zjadlam 30 g paluszkow, 3 kanapki z pastella na ciemnym chlebie i jajko na twardo.

    Meg

  2. #42
    carin Guest

    Domyślnie

    oj biust 100cm , to ja tyle nie miałam nawet przy wadze 85kg (ktora nie stety miałam), a teraz waże 64kg a w biuscie mam 83cm(takze jak schudne jeszcze troche to juz biustu nie bedzie )

    milego dnia zycze i owocnej walki

  3. #43
    Megs jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    35

    Domyślnie

    z waga nie jest najgorzej, przeraza mnie szybki spadek biustu;/

    łee a pogoda za oknem okropna;((

    mykam z mamuska na zakupy, moja mamuska zaczela wczoraj kopenhaska i jak na arzie sie twardzo trzyma ja nietstey nie moge poniewaz od kilku lat jestem wegetarianka a tam miesa jest starsznie duzo.
    ja za to mam dieta a'la Meg'i ;D czyli moja wlasna;*

    Meg

  4. #44
    carin Guest

    Domyślnie

    no niestety tak juz jest, ze najszybciej chudniemy tam gdzie w ogóle tego nie potrzebujemy , no ale coś za coś , niestety

    ja jakos do kopenhaskiej nie mogę się przekonać,ale masz racje włsana dieta , skomponowana tak jak nam odpowiada jest najlepsza (gratulacje dla mamy )

  5. #45
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    Witaj Megs, zyczę dalszej motywacji do dietki
    biust to krucha sprawa przy odchduzaniu zwlaszcza jak i tak ma się juz mały ehh nie mozna miec wszystkiego.
    buziaki;*

  6. #46
    Megs jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    35

    Domyślnie

    eh;( jakos motywacje stracilam, dzisiaj przesadzilam, nie zjadlam co prawda nic slodkiego ani tlustego ale za to kolacje wcinalam po 20. i wypilam szklanke coca coli, moj organizm dopomina sie chociaz troszke cukru-energii, wczoraj zaslablam. Pochlaniam dziennie 1000 kcal ale.... spalam ok 1600, bo baardzo duzo cwicze i tu moze lezec przyczyna.!
    nie wiem dlaczego ale na wadze spowrotem jest 62 ;/ myslicie ze to mooe byc od cwiczen i przyrostu miesni? dodam ze wazylam sie wczoraj a wtedy jeszcze niczym nie zgrzeszylam znowu mam manie codziennego wazenia sie;/

    byle do poniedzialku a od poniedzialku zaczynam kopenhaska tyle ze zamiast miesa sojowe dam bo wegetarianka jestem;p

    a teraz spac spadam i sie nie poddam bo PO UPADKU NALEZY WSTAC i isc dalej do celu, nie ogladajac sie za siebie i w zadnym wypadku nie rezygnowac z diety!

    Jutro walcze o ocene z maty, z woku i z polskiego;/ jezeli mi sie uda to mam juz spokoj. OBY!

    Dobranoc;*

    Meg

  7. #47
    Awatar Harsharani
    Harsharani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Mieszka w
    Konin
    Posty
    80

    Domyślnie

    Oj Meg, nie polecam Ci kopnhaskiej. W ogole nikomu nie polecam, ale juz Tobie, jako wegetariance szczegolnie. Ta dieta zabierze z Ciebie..wszystko co najlepsze

    Efekty moze i sa szybkie, ale jojo tez

  8. #48
    Dymka17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Łękno
    Posty
    164

    Domyślnie

    Witaj Megs Co u Ciebie? Tydzien mnie nie bylo i mam tu zaleglosci troche
    Kopenhaska zaczynasz? Efekty sa rewelacyjna ale dobrze sie zastanow kochana czy warto sie tak katowac
    A ten kg to albo tresci pokarmowe w zoladku albo rzeczywiscie miesnnie, taklze nie martw sie nim
    Pozdrawiam

  9. #49
    Megs jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    35

    Domyślnie

    hmm pzrepraszam dziewczynkiz a dlugo niobecnosc ale nawet nikt nie zauwazyl;(;p

    mialam zalamanie i nie chodizlo tlyko o dieta, chociaz tez.
    nie zaliczylam matmy i grozil mi komis zalamalam sie juz mnie nic nie obchodzilo...zaczelam jesc i jesc.... ale stwreidzilamz e nie moge byc zalezna od jednej rzeczy bo zycieto wiele roznych i zaczleam powracac do diety, nastawilam sie pozytywnie i dzisiaj dzwoni wychowawczyni do mnie ze...zalicfzylam!! bo rano jeszcze pisalam

    wlasnie skonczyl sie 3 dzien od keidy jestem na kopenhaskiej;p

    musze powie3dziec ze balam sie tej diety ze bede glodna, a jeszcze nie mialam chwili glodu;| caly czas czuje sie syta nie mam ochoty na slodycze i co najwazniejsze posilki sa tak skomponowane ze sie wrecz NAJADAM do syta. moja mamuska zaczyna jutro10 dzien kopenhaskiej i schudla 5 kg

    ja jak narazie 1.5;p czyli powrocilam do wagi sprzed "zalamki" czyli 61 kg. a to dopeiro 3 dni!

    czuje sie wspaniale jestem pelna energi jak ejszcze nigdy, podejzrewam ze kady organizm inaczej odbiera roznego rodzaju diety a mnie potzrebne bylo cos takiego;D

    i w zadnym wypadku nie mozna tej diety nazwac glodowka!!!!! wczensiej bylam ciagle glodna teraz jeszcze ani razu!


    ide nynac jutro cwiczonka z koleznka

    Meg

  10. #50
    Dymka17 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-05-2008
    Mieszka w
    Łękno
    Posty
    164

    Domyślnie

    Witaj Megs. Najwazniejsze ze jest juz dobrze z ta matma. Nie przejmuj sie wogole bo ten przedmiot tez jest moja zmora A niestety na stres tez reaguje tak, ze jem...
    Co do kopenhaskiej... wiesz, kazdy ja inaczej znosi. Ja np. nie czulam sie dobrze przez pierwsze 5 dni. Pozniej organizm sie przyzwyczail i bylo good Widocznie Twoj toleruje ta diete
    Milego dnia

Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •