Strona 18 z 51 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 503
Like Tree76Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

  1. #171
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    witam,
    u mnie porażka weekendowa, byłam na chrzcinach - jazda przez 2,5 godZiny , NIE ZJADŁAM ŚNIADANIA A wiadomo jak na imprezach dietetycznie jest :P No i suma sumarum popłynęłam, waga w górę i trzeba znów walczyć, grrrrrrr :/

  2. #172
    Agulka83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    2

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witajcie,
    muszę się wyspowiadać, gdyż zgrzeszyłam wczoraj potwornie -mianowicie wieczorem po zajęciach (czyli około 20) pochłonęłam torebkę orzechów laskowych w czekoladzie wstyd mi i dziś będę musiała intensywniej poćwiczyć...

    Poddajcie mi proszę jakieś pomysły na spalanie tłuszczyku (nie bieganie), ale nie forsowne ćwiczenia, bo masy mięśniowej intensywnie budować nie chcę (gdyż tę posiadam ale mocno obłożoną tłuszczykiem)

    Dziś zaczynam grzecznie:
    śniadanie - jajko, pomidor i serek wiejski
    2 śniadanie - sok z marchwi i jabłko
    obiad w pracy - jogurt z bananem
    obiadokolacja (ok 17.30) ryż brązowy, wołowina i brokuły

    CEL: w sobotę chcę na wadze zobaczyć 71kg i ani grama więcej!

    Życzę miłego dnia, spacerów wśród pięknych liści i ... wskazówek w dół! przecież damy radę!!!

  3. #173
    Tholie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    7

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    może zamień obiad wpracy z obiadokolacją, bo najbardziej treściwy posiłek jesz na zam koniec dnia....

  4. #174
    Awatar likaa
    likaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-06-2008
    Mieszka w
    La Teste de Buch
    Posty
    336

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hatsz bardzo podoba mi sie twoje sniadanie! Az mi smaka narobilas!
    Awersja co sie stalo? Jakas jelitowka czy zatrucie? Mam nadzieje ze szybko ci przejdzie!
    Agulka tez mysle ze fajnie byloby zaminic te dwa posilki no ale napisalas ze w pracy a nie kazdy ma prace w ktorej moze spokojnie zjesc normalny posilek (u mnie np nie ma szans) wiec i tak super a 17:30 to super pora na kolacje

  5. #175
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Agulka polecam trening interwałowy albo tabata Na tym masy nie ma szans rozbudować, zresztą w domu przy dywanówkach chyba się nie da, tylko duże obciążenia i restrykcyjna dieta bogata w białka może u kobiety rozbudować mięśnie.

  6. #176
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Agulka

    Na spalanie najlepiej biegać a po treningu najpierw trochę węglowodanów, ja pije wodę z cytryną i miodem a do godziny później kolację białkową serek wiejski, twaróg, jajka na twardo, surowe warzywa, czasem pieczywo razowe. Zamiast biegania mogą być aeroby które robisz wedle uznania i na miarę możliwości. Na necie jest tego bardzo dużo i każdy znajdzie coś dla siebie.

    Co do interwałów też są dobre ale bardziej dają w kość. Wybór należy do Ciebie

    Pozdro

  7. #177
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Prawda interwały są cięższe niż cardio ale krótsze także można sobie wybrać - ja przeplatam raz tak raz siak
    Dziś miałam trening low cardio, abs-ki oraz ramiona z ciężarkami - w sumie godzinka A później bieganko ale chyba w deszczu bo leje u nas od rana i nic nie przestaje

  8. #178
    Awatar Kiteku
    Kiteku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2012
    Posty
    1,090

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Awersja - mam nadzieję, że już lepiej...



    Udany drugi dzień
    - kawa z mlekiem i słodzikiem

    10.00 - owies
    12.00 - truskawki
    14.00 - naleśnik z białym serem
    16.00 - twaróg (resztki z naleśników)
    18.00 - talerz surówek
    do picia: malutko - leczniczo orzechówka i mięta
    sport: niedysponowana


  9. #179
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    964

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Cytat Zamieszczone przez Kiteku Zobacz posta
    12.00 - truskawki
    To jeszcze są truskawki???

    U mnie dzisiaj przepisowo, nawet więcej kalorii na wieczór zostało to wpadł halibut wędzony na kolację .

    Też jestem z tych "biegowych" ale myślę że podobne spalanie możesz spokojnie osiągnąć na rowerze, a warto złapać resztki pogody przed zimą...

  10. #180
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam

    Kiteku i Lika Tak już lepiej. To było jakieś zatrucie, pokusiłam się na krokieta (kupny) a że mi się dogrzewać nie chciało.....to wyrzygałam razem z zupą szpinakową także, zieloooonooo mi...lalalala

    Taka dobra zupa....a teraz się boje ją jeść przez tą krokietową akcję :/

    Od dziś wracam do diety, bo ja jednak mam zbyt wrażliwy przewód pokarmowy. I mimo wczorajszego zatrucia w dalszym ciągu czuję się źle. Moje schorowane kiszki błagają o litość. W poniedziałek myślałam, ze nie wysiedzę w ośrodku, taki ból niemiłosierny, muszę pstryknąć sobie fotke kiedyś bo nikt mi nie wierzy, że przy moich dolegliwościach wyglądam jakbym była co najmniej w 6 m-cu ciąży :/ ale to nie żarty, bo jak kiedyś kicha pęknie....to zgon na miejscu. więc to poważna sprawa jest i zabieram się za to poważnie, poza tym czuję się grubo i brzydko :P
    Podsumowując: dziś wracam w diety zarówno jakościowo jak i ilościowo oraz do picia, wciąż jest go za mało. Wczoraj np. myślałam, ze mi łeb po prostu pęknie, taki ból...ale to może przez to, ze się wypłukałam

    Aha dziś....nie wiem czy się ważyć....bo bezsensu, tak w ogóle to trochę mi brakuje motywacji do ważenia się, w sensie, jak na akcji zajmowałam się tabelką to czułam taki obowiązek, każdy podawał wagę tutaj, i męczyłam osoby które tego nie zrobiły....a teraz tak nawet nie wiem czy ktoś ma spadki czy nie....nie czuję rywalizacji i jak dla mnie tabelki nie istnieją.

    Kiteky myślę, ze tak, nie musisz mnie pytać, jeśli to ma Ci pomóc to tak, grunt, żeby do środy uzupełnić

    Witam nowe osoby

    SCYzoryk gratuluję spadku.

    Uciekam do pracy Bo muszę być dziś wcześniej trochę.

    do jutra!!!
    Ostatnio edytowane przez awersja ; 15-10-2014 o 05:53

Strona 18 z 51 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •