Witam wszystkich
Chyba pora zakończyć sezon biegowy. Zimno, ciemno, mokro. Ew. weekendowe wypady wchodzą w grę.
Waga 79,4 stabilnie
Dzisiejsze menu
II śniadanie - chlebek razowy ze słonecznikiem, ser pleśniowy president z oliwkami, musztarda, papryka zielona
obiad - drób obsmażony i duszony w ziołach i przyprawach, szpinak, kalafior
kolacja - 2 jajka na twardo, serek wiejski, czosnek, czerwona cebula, papryka
Ostatnio odczuwam dużą senność w ciągu dnia. Nie wiem czy to kwestia diety, ilości cukru a raczej jego braku, czy to pogoda.
Ogólnie jestem wy....ny ostatnimi czasy. Cud ze trzymam dietę i nie mam konpulsów na słodkie.
Boje się że dieta jest zbyt restrykcyjna i relatywnie dużo białka w stosunku do węglowodanów. Nie bawie sie w przeliczanie składników.
Chyba że organizm doszedł do pewnego punktu i trzeba przeczekać.
Może warto zrobić szczegółowe badania krwi. Latka lecą człowiek młodszy już nie będzie
Zakładki