AwersjaTo chyba jednak nie jest dieta dr. Dąbrowskiej, bo Ty masz tutaj pomarańczę, granat, ocet itp. Zapomniałam Ci chyba powiedzieć, że soki tzra rozrabiać z wodą. Codziennie czosnek i cebulę. A nie lepiej cytrynę zamiast octu?
Zaintrygowała mnie ta zupa z dynii i pomaranczy, podziel się przepisem. Mnie 2 dnia tak bolała głowa, że myślałam że się naćpam tabletkami, 3 dnia było już lepiej. Niech CI przejdzie ten okropny ból.

Cytat Zamieszczone przez likaa Zobacz posta
Mk cafe ja mam jeden taki pomysl ktory wprowadzilam id jakiegos czasu i choc daleko mi do zdrowej diety ostatnio to jakos chyba tylko dzieki temu waga nie leci jak szalona w gore! Posilki serwuje sobie na malym/srednim talerzu nie takim zwyklym obiadowym. I najpierw nakladam warzywa a potem reszte unikajac ukladania pietrowego (tzn nie nakladam np miesa na ryz w ten sposob mniej sie miesci na talerzu a psychicznie mam wrazenie ze caly talerz zjadlam glupie ale dziala
Dobry pomysł z tym nakładaniem-wykorzystam zapewne. Powodzenia!