Strona 7 z 51 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 503
Like Tree17Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies - Część 1

  1. #61
    Awatar DoraS
    DoraS jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    1,990

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Wpadlam sie przywitac i szczescia życzyć. ♡
    ........................

  2. #62
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej, hej

    Kiteku - napiszę tylko, że bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie choć wiem, że to trudne.

    Jak Wam mija dietkowanie w weekend?
    Dawno mnie nie było, bo jakoś mam mało czasu i ostatnio czuję ogromne zmęczenie, z którym zupełnie sobie nie mogę poradzić. Dobrze, że jest weekend i trochę wytchnienia.
    Pomysł diety 1000 kcal już dawno porzuciłam. Zwyczajnie nie mam czasu na zliczanie i zapisywanie tych wszystkich kcal. Będę się trzymać (a przynajmniej starać się trzymać) zdrowego jedzenia i tyle. Waga jakoś nie chce spadać, ale czuję się coraz lepiej. Wczoraj odważyłam się przymierzyć kiedyś baaaardzo ciasne spodnie, udało mi się je dopiąć i choć nadal nie wyglądam w nich dobrze, to jestem od tego dosłownie o krok Obiecałam sobie, że nie ma siły żebym teraz przestała walczyć. Chyba nadszedł ten czas kiedy zrozumiałam, że mogę to osiągnąć w 98% ćwiczeniami. Zdrowa dieta też jest ważna, ale nie ma co liczyć, że przy takiej wadze będę miała spadki. Dziś będzie mój 3 dzień level 2 Jillian, a jutro planuję przedświąteczne porządki. Ciężko mi będzie zmotywować się do sprzątania, już wolę ćwiczenia

  3. #63
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Dzień dobry, cześć i czołem!

    Dawno nie pisałam, ale to dlatego, ze czasu mam mało, a pracy dużo. Dietę trzymam, idzie mi nadzwyczaj dobrze. Powiem Wam, że nawet mam chrapkę na to, żeby się zważyć.....ale....mój chłop popsuł mi wagę. Nie chcę ważyć się na innej, bo każda pokaże mi co innego. Dawno temu np. ważyłam się na wadze u babci, ale ta waga pokazuje mi średnio 3- 4 kg mniej niż moja. A nie chcę łudzić się tym jak dawniej Kupię nowe baterie, może o one nawaliły. Oczywiście, mój chłop dietę porzucił w kąt przy pierwszej nadwyżce po alkoholu ale i tak staram się mu gotować lżej. Tyle co ja mogę zrobić, czynię.

    Co do świąt i innych takich, to gorączka zakupów i aury świątecznej u mnie pełną parą. Porządki w domu zrobione, nawet część ozdób już zawiesiłam :P Powoli kupuję prezenty, tyle, że czekam jeszcze na decyzję co z Wigilią bo w dalszym ciągu nie wiem, czy jedziemy do teściów, czy oni do nas, czy do mojej rodziny do Gliwic, czy może będziemy świętować we trójkę - ja, on i ten mały kaszlący czarny potwór. Przez to zwlekałam z zakupem prezentów i w ostateczności, to co upatrzyłam dla mojego, jego taty i mojej babci....zostało wyprzedane. I jestem wkurw**** na maksa. Oby jeszcze dorzucili na magazyn.....i oby przesyłka dotarła na czas....

    Mr Jones 8 kg w miesiąc....mówisz....myślę sobie, że to kapitalny wynik. Szczerze zazdroszczę. Takie 8 kg mniej sprawiłoby, że stałabym się najszczęśliwszą osobą pod słońcem Gratulację i oby tak dalej, choć im dalej tym trudniej, weź to też pod uwagę

    Lika przymierzam, ale chyba zacznę dopiero po świętach, finansowo nie wyrabiam, a mam do ogarnięcia jeszcze kilka kosztownych aspektów Mam motywację do zmiany. Teraz nawet jeszcze większą. Ale najpierw muszę ogarnąć temat diety, po kolei, ze tak powiem....mam czas

    Doras wpadaj częściej, szczęścia nigdy dość

    Milorda....zamiast zastanawiać się czy można mieć wyrzuty przed, czy po, na Twoim miejscu zastanowiłabym się co takiego dzieje się, że daje sobie przyzwolenie na obżarstwo? Same wyrzuty sumienia nic nie zdziałają, wręcz przeciwnie, beznadziejne samopoczucie często się zajada, ja tak np. mam. Raczej pomyślałabym o korzyściach jakie ta impreza wniesie w Twoje życie. I tak jak do alkoholu w sumie nic nie mam, oczywiście nie mówię o napierd***** się, ale rozsądnych ilościach, tak do jedzenia owszem. Przekąski możesz wybierać. Jak będziesz chciała to znajdziesz coś bardziej odpowiedniego dla siebie.

    Kiteku, jak się czujesz???? Lecisz tak szybko z kg....że z jednej strony się cieszę i jestem dumna, że się zmotywowałaś, z drugiej aż się martwię czy nie za szybko, a z trzeciej kipię z zazdrości :P

    Dziś jadę na zakupy, ale dla siebie. Muszę kupić ubrania, bo nie mam w czym łazić. Nie lubię tego robić. Wolę zamawiać przez internet, chyba dlatego, że nie trzeba mierzyć.... :/

    Miłego weekendu

  4. #64
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam w ten zimny poranek

    DoraS - witaj i zaglądaj tu jak najczęściej

    Awersja - jak ja Ci zazdroszczę tej świątecznej aury. U nas jeszcze do tego daleko, jak zawsze wszystko na ostatnią chwilę będzie Na święta będziemy wyjeżdżać, ale już w zeszłym roku obiecałam sobie, że u nas też chcę mieć chociaż trochę nastroju świątecznego, jakoś w zeszłym roku mi tego brakowało.
    Co do zakupów to ja mam tak samo - nie znoszę przymierzania, bo nic mi się nie podoba, w niczym nie wyglądam dobrze, męczy mnie to, generalnie masakra. Marzę żeby kiedyś kupowanie ubrań było przyjemnością Za to uwielbiam przeglądać co jest w sklepach internetowych. Ostatnio z tego względu zamówiłam przez internet kurtkę zimową, ale też to nie był w 100% trafiony wybór, bo myślałam, że będzie ciut cieplejsza, no ale kurtka została - takie ryzyko zakupów internetowych.

    Muszę się pochwalić, że wczoraj 3 dzień levelu Jillian do tego znalazłam jeszcze siłę na jej trening Cardio Kickbox i jestem nim zachwycona. To 25 min, ćwiczenia proste, ale jak dla mnie bardzo intensywne i to było super. Odstresowałam się za cały tydzień takiego treningu mi właśnie brakowało. Polecam!

  5. #65
    Awatar mrs_jones
    mrs_jones jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-03-2012
    Mieszka w
    Gryfice
    Posty
    426

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Dzięki dziewczyny i fakt, zdaję sobie sprawę z tego, że teraz będzie trudniej i wolniej wszystko szło, bo pierwsze kg to zawsze woda. Ale mimo to będę dalej walczyć.

    Co do aury świątecznej, to mi z moim mężem odwaliło na tyle, że wczoraj kupiliśmy choinkę (taką w doniczce) i juz od wczoraj stoi ubrana i błyszcząca. W życiu tak szybko nie ubierałam choinki, no ale stwierdziłam, że skoro na wigilie idziemy do teściów, a w 1 dzień swiat wyjeżdżamy do moich rodziców i wracamy dopiero po sylwestrze, to jak ubiorę choinkę nawet dzień przed wigilia, to co ja się nią nacieszę? Takim sposobem już błyszcza na niej fioletowe bombki i biało srebrny łańcuch i rozświetla nam pokój.

    Aaa i kupiłam nam świeczkę Glade, tę o zapachu cynamonu i świąt. Nawet jak się nie pali to pachnie na cały pokój.
    Już raz mi się udało 96 kg -> 65 kg
    Ale wróciło...

  6. #66
    milorda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2012
    Mieszka w
    Dorne
    Posty
    86

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Allo- kolejny weekend niemal za nami Dieta jest, ćwiczenia też( choć dziś z trudem podskakiwałam po zarwanej nocy nad projektem)

    A za oknem szarość i smogowa mgła... Jakoś atmosfery świąt ni widu ni słychu na razie. Śniegu chcę, śniegu!

    awersja- ja chyba kłamałam z tymi wyrzutami sumienia- bliżej prawdy byłoby gdybym napisała, że powinnam je mieć a nie mam Podchodzę do diety w ten sposób, że zmieniam ja na całe życie( tzn chciałabym. Po tych 5 tygodniach rozsądnego jedzenia i ćwiczeń czuję się lepiej niż kiedykolwiek). A w normalnym życiu imprezy się zdarzają Nie będę biadolić tylko konsekwencje na klatę i do przodu. Odkąd używam kalkulatora kalorii, to jak wrzucam niewinnego kurczaka+ sałatkę+ wino+ warzywa z dipami i mi wychodzi prawie 3 000kcal( z czego znaczna część to alko... i ta ilość to z całego dnia- nie tylko wieczoru!) to mi się wierzyć nie chce, że niby nic, a jednak! Ale przezornie nie ważyłam się w sobotę, tylko dzisiaj i jest nieźle Alko wypłukanie to i zwyżek nie ma.

  7. #67
    mazda__ jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-07-2012
    Mieszka w
    województwo mazowieckie
    Posty
    410

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Awersja cieszę się, że dieta tak dobrze Ci idzie i masz w końcu ochotę na ważenie

    Mrs Jones - 8 kg w miesiąc - to bardzo dużo! Jejciu, jak ja bym chciała żeby tyle poleciało mi nawet i w trzy miesiące... ale z moim zapałem ostatnio kiepskawo. Zgubiła mnie szarlotka z lodami i musem truskawkowym... mniam, mniam.... mogę ją jeść na śniadanie, obiad i kolację... i tak w zasadzie robiłam wczoraj... na szczęście dzisiaj waga dalej pokazuje 63,9 kg, także jest dla mnie łaskawa.

    Co do Świąt, to ja trochę odwrotnie niż Awersja. Mam wszystkie prezenty już, sprzątanie też już powoli rozpoczęte, zostały tylko ozdoby, no i rzecz jasna choinka Ale u nas to zawsze na końcu. Także jest jeszcze czas. A w przyszłą sobotę jedziemy jeszcze na rewię na lodzie na Torwar do Warszawy z dziewczynkami - taki mały prezencik im zrobiliśmy z mężem.

  8. #68
    Awatar Kiteku
    Kiteku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2012
    Posty
    1,090

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Bernii - dziękuję bardzo za wsparcie Dużo dla mnie znaczy

    Awersja - czuję się wyśmienicie Już mi waga nie spada, a przynajmniej nie tak szybko jak wcześniej. Narzekam tylko na brak ciuchów i obwisłą skórę, no ale w moim wieku to ma prawo zwisać.


  9. #69
    milorda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2012
    Mieszka w
    Dorne
    Posty
    86

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej! Ale grudzień- przed świtem deszcz, teraz słońce
    Rano uświadomiłam sobie, że minęło 5 tygodni odkąd ćwiczę więc się pomierzyłam/ poważyłam. No i zrzuciłam tylko 1,5 kg( czyli totalnie bez szału zwłaszcza w porównaniu np z mrs jones- zazdroszczę btw) za to w talii -2cm( mierzone na wciągniętym brzuchu, bo na nie wciągniętym to z 15. Już nie sterczy sam z siebie), w brzuchu -5, w biodrach -3. Ciekawe czy teraz kg szybciej polecą ? Tak mi się marzy te 70 <3
    Buziaki!

  10. #70
    milorda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2012
    Mieszka w
    Dorne
    Posty
    86

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej!
    Ponad 24 godziny i nikt nie pisze? Czy to objaw przedświątecznej zadymy?
    U mnie, o dziwo, zakwasy... Postanowiłam przetestować- oprócz zwykłego programu siłowego- ćwiczenia na tzw boczki i talię. Z Tiffany czy jakoś tak. No i nawet nie skończyłam filmiku, bo wydało mi się idiotyczne- przeginanie, machanie rękami itp. Ale widocznie działa, bo musiałam poruszyć inne mięśnie niż zazwyczaj- zakwasy nie wzięły się z powietrza ale te ćwiczenia są dosyć dynamiczne i troszkę strach o kręgosłup- przy tylu godzinach siedzenia tak nagle zacząć robić wygibasy... jeszcze mi dyski powypadają Starość, hahah.

    Co u was??

Strona 7 z 51 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •