Wątek: miesiąc po porodzie, jak się zmobilizować

Witam, jestem nowa na forum, choć odchudzanie nie jest mi obce. Jestem jak w temacie miesiąc po porodzie i niestety nie jest dobrze. W ciąży przytyłam ponad 20 kg i przed zajściem w ciąże też niestety sobie pofolgowałam z jedzeniem. Moja ciąża była zagrożona, dlatego praktycznie przez 8 miesięcy leżałam na kanapie wcinając kolejne porcje i zapominając czym jest ruch Teraz mam do schudnięcia 25 kg i potrzeba mi motywacji i kilku rad od mam które były w podobnej sytuacji jak ja a którym się udało. Zaznaczam, że karmię piersią więc zapewne żadne drastyczne diety nie wchodzą w grę. Pomóżcie!

Kochana, samo karmienie piersią to już około 500 kcal dziennie Jedz zdrowo, unikaj słodyczy i chodź na spacery Ja po porodzie ładnie schudłam, ale potem zaczęłam jeść magnackie na noc i korzystać z kuponów do McDonalda;/ Drastyczna dieta nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, bo jojo masz praktycznie w komplecie. Dla mnie pomocny okazał się elektryczny grill, mięso wychodzi znakomite i bardzo szybko jest gotowe (zawijam w srebro by wszystkie soki zostały w środku), no i nie martwisz się, że smażone. Będzie dobrze A ile teraz wazysz a ile przed porodem?

Mam na koncie 2 porody z odstępem 2,5-letnim. Przed pierwszym ważyłam 64, przytyłam 14 kg w ciąży, niestety objadłam się później planując już drugą ciąże. Koniec jest taki, że ważę teraz 89 kg a moim celem jest wrócić do wagi sprzed pierwszej ciąży. Dziękuję za rady słodyczy unikam odkąd urodziłam, na szczęście, nawet nie mam za bardzo na nie ochoty. Muszę się też zmobilizować do ruchu i to pewnie będzie największym problemem.

Ja swoją pierwszą ciążę zaczynałam z wagą 90kg;/ W rok po Dukanie + 15kg, dlatego nie mam zamiaru stosować żadnej konkretnej diety, tylko zdrowe i świadome odżywianie. Trzeba zmienić trybiki w głowie, bo bez tego wracamy do punktu wyjścia i jeszcze dalej ;/ Po urodzeniu Ali schudłam sama z siebie do 78kg, ale wszystko szlag trafił przez moje obżarstwo. Teraz chciałabym mieć drugie dziecko i nie chcę być już gruba. Co do ruchu to jest sporo ciekawych ćwiczeń na YouTube, Ty nie możesz się jeszcze forsować, więc delikatnie zaczynaj

Właśnie wczoraj pierwszy raz od porodu ćwiczyłam z Chodakowską. Niestety moja kondycja jest w opłakanym stanie. Zamierzam ćwiczyć 3 razy w tygodniu(na razie) i tak jak piszesz zdrowo się odżywiać dzisiaj na obiad grilowany schab + warzywa gotowane na parze i co mogę powiedzieć- jestem głodna! ja to bym najchętniej przeszła na jakąś porządną dietę, ale wiem że przy karmieniu piersią to niewskazane, więc zostaje mi tylko zdrowe odżywianie mój mąż to sie chyba ze mną rozwiedzie, bo on baaardzo lubi podjeść a ja teraz nie zamierzam tyle gotować zresztą jemu też się przyda zrzucić parę kilo

Musisz jeść węglowodany, nie zostawiaj obiadu bez kaszy, ryżu czy ziemniaków. Skoro zostałaś głodna to za mało zjadłaś.Zacznij robić zupy, zupy kremy, są bardzo sycące i zdrowe. Najgorszy na diecie jest głód, pamiętaj że karmisz, musisz mieć pełnowartościowy pokarm bo to najważniejszy czas dla dziecka. Co do podjadania, mój mąż też lubi i córa też, dlatego zaczęłam szukać i robić słodkie zdrowe przekąski, jak poszperasz to na pewno się czymś zainspirujesz. Dużo pij, organizm dopiero dochodzi do siebie po porodzie.

No to się doigrałam po tych ćwiczeniach w nocy dostałam bardzo wysokiej gorączki, która utrzymywała sie przez cały dzień. bolał mnie każdy mięsień, nie byłam w stanie wstać chyba jednak zbyt intensywnie zaczęłam, mam nauczkę

Zamieszczone przez naala2

Witam, jestem nowa na forum, choć odchudzanie nie jest mi obce. Jestem jak w temacie miesiąc po porodzie i niestety nie jest dobrze. W ciąży przytyłam ponad 20 kg i przed zajściem w ciąże też niestety sobie pofolgowałam z jedzeniem. Moja ciąża była zagrożona, dlatego praktycznie przez 8 miesięcy leżałam na kanapie wcinając kolejne porcje i zapominając czym jest ruch Teraz mam do schudnięcia 25 kg i potrzeba mi motywacji i kilku rad od mam które były w podobnej sytuacji jak ja a którym się udało. Zaznaczam, że karmię piersią więc zapewne żadne drastyczne diety nie wchodzą w grę. Pomóżcie!

Tym bardziej jeśli karmisz, pilnujesz zdrowego odżywiania to już waga będzie się zmniejszać . Powinnaś dołożyć do tego ruch, treningi min. 40 min 4 razy dziennie. Z czasem zwiększ tylko ich intensywność.

Sama wspomagałam się suplementem diety z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Genialnie zmniejsza łaknienie co bardzzzzo się przydaję przy oduczeniu się podjadania między posiłkami
jednocześnie daje kopa z rana by przetrwać pierwsze ciężkie godziny w pracy.
Po za tym polecam suszone owoce, niektóre wyglądają jak chipsy, np. suszone jabłka czy banany.
Poza tym ja np. bardzo lubię suszone pigwy i morwy.

Uważaj na suszone owoce, to bomba kaloryczna, są maczane w cukrze, zwłaszcza banany!!!! Przeczytaj etykiety