Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
dzięki wielkie retsina i mam nadzieję że mi się uda i że święta też jakoś pójdą. ja postanowiłam że na koniec sesji (tak do końca czerwca) muszę mieć te max 70kg. Zostało jeszcze 14 tygodni i 7kg... Na obiad naleśnik z dżemem jabłkowym własnej roboty;)
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Dzisiejszy jadlospis
1.Kawa z mlekiem
2.spaghetti pelnoziarniste z sosem bolonskim
3. 3 wasy z kielbasa i rzodkiewka
Woda pół litra więcej póki co nie umiem w siebie wymusić
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Dzisiejsze menu:
1. kromka chleba pomidorowo- otrębowego z wędliną ogórkiem i pomidorem
2. kromka w/w chleba z serkiem ziarnistym
3. jabłko
4. sok wyciśnięty z dwóch pomarańczy z jęczmieniem
5. kotleciki rybno- marchwiowe z kaszą kus kus i sałatką z buraczków
2,5 l wody
cwiczeń zero :(
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
witam w kolejnym dniu :)
Ponoć dziś opady śniegu się szykują - super, nie ma to jak dużo pozytywów z samego rana :P
Ja za chwilkę trening, dzis jakieś cardio muszę sobie zrobić :)
Miałam myć okna ale chyba wszystko zostawię na koniec tygodnia bo nie widzę sensu aby to robić wcześniej, zwłaszcza, że moe dzieci non stop paluchy odciskaja i czoła, do tego kot swoim nosem wiecznie je babra i pies też, dywany wyszoruję też w piątek bo wiadomo zwierzęta w domu to wieczne sprzątanie :/
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
hej u mnie póki co słoneczko ale ma zacząć padać deszcz popołudniu także mam nadzieję ze dzisiaj spacer się uda
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
zrobiłam:
40 Min Cardio HIIT Workout + Butt, Thighs, Abs: Ultimate Workout for Belly Fat Loss, No Equipment - YouTube
Jeszcze ojciec mnie wkurzył, ma typowo szowinistyczne podejście do kobiet i nagderał mi, że ja nie moge siedzieć przy komputerze bo muszę się dzieckiem zajmować (oglądał bajkę), sprzątać itp. Na co ja, że mój małż wraca z pracy i na necie siada to on, że on pracuje i może a ja nie :/ No jak mi się zagotowało, nie chciało mi się z nim kłócić bo to nie ma sensu , jednakże przykre jest to, że uważa iż mi nic się nie należy - nawet jak biegałam to mi awanturę zrobił, że jak tak moge wieczorem zostawic męża i iśc biegać, przecież on zmęczony po pracy a ja wychodze i mu dzieci zostawiam. Nie wiem jak moja mama z nim tyle lat wytrzymała.
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Gaja - ładna ta sukienka. Szczególnie biała mi się podoba.
Gratuluję dziewczyny spadków!
Ja mam minus 900 g przez tamten tydzień - spoko.
Ale zamiast się cieszyć, to już się martwię świętami. Jadę do rodziny, będziemy siedzieć przy stole i jeść, jeść, jeść.
A w poniedziałek chrzciny i znów masa jedzenia, picia itd.
Już mi się nie chce.
My zawsze podczas Wielkanocy jeździmy na wycieczki - a to w góry, a to do ZOO. A tu tyle siedzenia, grrr
U mnie dziś pada śnieg, a ja właśnie pochowałam zimowe rzeczy haha
W niedzielę wypiłam trochę Baileysa a wczoraj umierałam na kaca. Niestety w takich wypadkach leczę się jedzeniem, więc wczorajszego jadłospisu bardzo się wstydzę.
Nauczkę mam taką, że nie powinnam pić ani grama alkoholu, bo od około pół roku mi nie służy. Lampka wina to dla mnie następnego dnia to, co dla innego litr wódki. Przestał mi organizm trawić alkohol.
Raport - 8 dzień
- szklanka letniej wody z cytryną
- kawa
- owies+orzechy+mleko
- 2 naleśniki z białym serem
- jajecznica na cebuli
- pączek
- grzanki z serem
do picia 2 litry wody
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Gaja tak to już jest w świecie damsko - męskim. Jak kobieta wraca z pracy musi uprac, sprzątać, ugotować , poprasować etc a jak mężczyzna wraca z pracy musi odpocząć bo zmęczony ;/
Kiteku też mam tak po alkoholu. Jak pilnuje się diety i napije się alkoholu to upijam się taką ilością że aż wstyd mi przed ludzmi , 1 Piwo mi wystarczy żebym zaczęła bełkotać , a jak znowu nie chce się szybko upić 1 piwem (:P) to muszę podjeść . A na kacu to wogóle jestem nie do opanowania. Dlatego ograniczam spożycie jak mogę
Jeśli chodzi o przygotowania świąteczne , to w zasadzie zakupy mam zrobione , pozostały mi tylko warzywa na sałatkę ale to wyskoczę w piątek żeby były świeże
Dzisiaj posprzątałam balkon , bo po sadzeniu kwiatków panował na nim lekki bałagan, Okien nadal nie myje bo raz że zimno się zrobiło a dwa że ciągle pada
Sprzątać mieszkanie będę w piątek , bo przy psie to i tak się nasyfi jeszcze 10 razy.
Umaluje sobie włosy , o :))
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
O matko a ja z żarcia nic a nic nie kupione :/
Ne mam kiedy bo do miasta mam 3 km i nie mam prawa jazdy więc siatki targać 3 km w jedną i 3 w drugą stronę to wcale mi się nie uśmiecha a zanim małż wraca z pracy to już ciemno :/ Muszę sie jutro zmobilizować i wyjść - żeby to choć nie padało a u nas śnieg sypie :(
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej ja też już mięsko mam kupione przyprawy ale warzywa owoce i pieczywo na pewno na koniec tygodnia zostawiam wczoraj godzina ćwiczeń dziś jak na razie tylko 20 min i spacer godzinny może później nadrobie ten ruch.. ten tydzień jest dla mnie jakiś cudowny chce mi się ćwiczyć z jedzeniem też nie mam problemu wyjątkowo jestem z siebie dumna ;) waże się w sobotę mam nadzieję że spadek będzie.
Pogoda taka średnia ale i tak lepsza niż wczoraj cały dzień lało a dziś przynajmniej można wyjść z domku.
Mój planowany jadłospis na dziś (litr wody już wypity 2 piersze posiłki z głowy;) )
pół małego jogurtu naturalnego z odrobiną płatków kukurydzianych i zielona herbata
mandarynka
naleśnik z twarogiem
wasa z szynką pomidorem i sałatą
przed spaniem zielona herbata