Strona 46 z 51 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 503
Like Tree8Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies - Część 2

  1. #451
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Mrowek mi dzisiaj było zimno ale do pracy na skuterze w samym sweterku pojechalam a za ciepło dzis nie było więc zamarzalam w pracy 8 h a pozniej sie znowu zapocilam bo biegalam haha takze chyba u u mnie bez zmian
    Wogole to dzizisj mi sie bieglo fatalnie bo zalozylam legginsy z bawelny i po 500 m zaczęły mi się zsuwac z tylka. I praktycznie co 100 metrow musialam je podciagac prawie do biustu a te za chwile znow obsuniete takze przwbieglam 3 km w meczarniach. Nie wspomne już o tym jak sie ludzie na mnie dziwnie patrzyli bo podciagalam je jak mikolaj swoje spodnie
    Jadlospis
    Granola
    Spaghetti pelnoziarniste z indykiem i sosem ognista salsa
    Serek wiejski z powidlami
    2 kawy z mlekiem
    Woda - napewno 1 litr bo nie licze skrupulatnie.
    A i z cwiczen oprocz 3 km jeszcze 36 brzuszkow
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  2. #452
    Awatar Pynia80
    Pynia80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-09-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,591

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej dziewczyny! Dziękuję za słowa otuchy! Póki co, ogarnęła mnie jakaś niemoc, wstyd się przyznać, ale dzisiaj znowu zjadłam 2 gałki lodów .... córcia prosiła, to i sobie wzięłam ...... Nie wiem co się ze mną dzieje ...... Trening wieczorny zrobiony, ale co z tego, jak zamiast spalać mój schabik spalam nadprogramowe jedzenie, a tłuszczyk ma się dobrze .... W ogóle, to w środę mam bardzo niefajne badanie, w związku z czym jutro mogę zjeść tylko śniadanie, a do środy wieczorem, do badania już nic ..... Może mi waga wróci do chociaż tego co jest na suwaku, bo dzisiaj rano było 64,4 ..... dlaczego mnie to nie dziwi ......
    Retsina, a ja przy Promenadzie, po drugiej stronie Ostrobramskiej A niedaleko Balatonu pracuję w szkole podstawowej

    Dobra, zmykam, biorę się za robotę do egzaminu ...... Pa!
    66,8----> 57kg


  3. #453
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej wszystkim,
    Dzięki za słowa wsparcia. Teraz żałuję, że dopiero po miesiącu tu wróciłam, tzn napisałam, bo cały czas byłam. Nawet nie wiecie (chociaż pewnie wiecie ile to to dla mnie znaczy jak ktoś powie, że dam rade, że będzie ok, że trzyma kciuki.
    Awersja - nie uciekam (teraz) tylko nie miałam dziś kiedy napisać, w pracy jestem do 18, po pracy padłam i spałam do teraz. Niedziela to była znów katastrofa, ale nie chcę już nawet o niej wspominać.
    Niestety ja właśnie (prawie zawsze) uciekam w samotność i wiem, że to źle, a konstruktywnych metod chyba nie potrafię sobie wypracować O tym co się teraz dzieje rozmawiam tylko/ i aż z partnerem, ale jest ciężko.
    Pytałaś czy on nadal jest na diecie - po tej kopenhaskiej przez jakiś czas trzymał dietę, później wszystko się posypało i znów zaczynamy walkę (razem). Tylko, że mój M. w przeciwieństwie do mnie nie przytył przez ten czas tzn. zatrzymał się na wyniku po kopenhaskiej. Rzeczywiście teraz najlepiej będzie jak będę sobie stawiała malutkie cele i powolutku, krok po kroku je realizowała - dla mnie teraz celem jest kolejny dzień bez objadania się. Nie wybiegam dalej. Dziś udało się, więc celem jest, żeby jutro było tak samo.
    Dziś zjadłam:
    1) grahamka, kawa rozpuszczalna
    2) serek wiejski z ogórkiem i pomarańczą, 1lyż. zarodków pszennych, herbata owocowa
    3) sok pomidorowy
    4) mieszanka meksykańska z piersią kurczaka, ryżem brązowym
    5) cienka kromka chleba żytniego
    Woda - trochę ponad 1 l.

  4. #454
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Pynia to bliziutko mamy do siebie... Moze sie juz nawet widziałysmy
    Berni trzymam kciuki!! Nie patrz na to co było. Wazne ze chcesz walczyc i to robisz.
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  5. #455
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam.
    Ja wczoraj dołożyłam 15 km szybkiej jazdy na rowerze Musiałam wypróbować mój nowy nabytek :P
    Dziś w zamiarze jakies cardio
    Na wagę stanę w sobotę to dam znać co z tego wszystkiego wynikło bo jak wcześniej wspominałam czuje sie strasznie ociężała :/ I w ogóle podziębiona jestem gardło mnie boli, katar zatyka nos - no cud , miód , malina

    edit: jednak interwały
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Ostatnio edytowane przez gaja81 ; 05-05-2015 o 09:48

  6. #456
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam

    Pynia.....lody to jeszcze nic takiego, czasem trzeba odskoczni, czasem po prostu trzeba poczuć TEN moment, kiedy dostajemy kopa i przypływu energii i chęci do działania, u Ciebie zapewne też tak będzie. Wcześniej udało Ci się zmotywować....jak Ty to dziewczyno zrobiłaś?? Powtarzaj swoje sukcesy i przede wszystkim, nie przekreślaj siebie z powodu 2 gałek lodów....no co Ty?! Szalona... Trzymaj się dzielnie!!!! Poza tym cieszę się, ze nie uciekasz tylko piszesz tu o swoich dylematach o tym co trudne, że przełamujesz wstyd. To już jest sukces, to już jest początek Twojej walki, bo tego chcesz.....teraz dźwignij tylko trochę mocniej...do góry

    Berni cieszę się, że piszesz. Fajnie, że masz oparcie z partnerze, to cholernie ważne mieć kogoś kto wspiera i rozumie. I cokolwiek się wydarzyło skup się właśnie na tym. Mi to bardzo pomaga. Myślenie o NIM, kiedy ktoś zawodzi, czy to znajomi, przyjaciele czy nawet rodzina najbliższa. Bo przecież to on jest dla mnie teraz najważniejszy, z nim buduję i wiążę swoją przyszłość, on będzie ze mną do końca życia, jest przyjacielem, partnerem, doradcą....moją rodziną. Niby taka błahostka, ale mnie motywuje, by się nie poddawać, by doceniać to co mamy, najbliżej siebie. Fajnie, że wróciłaś. Jesteś silna i zdeterminowana, dasz radę!!

    Ja już z powrotem na diecie wczoraj kilka pokus udało mi się ominąć No i dostałam @, w końcu.... Choć z 2 strony to wolałabym, żeby jeszcze trochę się spóźniła.....bo wtedy w czerwcu nad morzem byłam krótko po....a tak będę krótko przed :/ i raz że będę czuć się jak balon.....a dwa, ze to różnie może być.... zmiana miejsca otoczenia zwykle wpływa na mnie dość mocno i jak znam życie @ będzie towarzyszyć mi przez cały pobyt nad morzem, nad którym od lat nie byłam.....choć mam jeszcze odrobinę nadziei, ze to ominę

    Co do zimna....nie wiem mi tam zimno nie jest, wręcz przeciwnie, czuje lato u nas jest ciepło, wręcz duszno, choć pochmurnie. Dziś niby coś tam już przebija przez chmury, ale co chwile znika Ja mam z kolei tak, że nic mi się nie chce, dużo kosztuje mnie to, żeby się zmotywować w sumie do czegokolwiek.....no i taka rozdrażniona jestem. Poza tym powinnam pisać pracę....i uczyć się do egzaminu, czytać książki, robić testy....a nie robię nic. W tym właśnie momencie dostałam ścisku żołądka na samą myśl.... masakra. Nie lubię mieć pozaczynanych tyle spraw.... Koniecznie muszę to poukładać i po kolei zaczynać rozwiązywać te sprawy.

    Uciekam się szykować. Miłego dnia dziewczyny!!

  7. #457
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    awersja ja zawsze jak jade nad morze mam problem z grubszą sprawą w kibelku :/ Normalnie brzuch boli, a nic z tego nie wychodzi i męczę się cały pobyt :/ I tak rok w rok :/

  8. #458
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej
    Nastał u mnie ten cudowny okres w miesiacu kiedy to czego nie załoze wygladam fatalnie, jak sie nie uczesze wygladam okropnie , i wogole jestem tragiczna .Oznacza to że za jakies 7 do 10 dni będę miała @ . Gaja chyba czujemy się w tym momencie podobnie... Już nie wspomne o tym że czuje się ociężałą słonicą z wielkim brzuchem. I jak pomysle ze te objawy będą się utrzymywały przez conajmniej tydzień a lada moment dojdą bolące piersi to mi słabo .......
    Generalnie mam jakiegoś doła bo naprawdę sumiennie podeszłam do diety i ćwiczeń. Nigdy się wcześniej tak nie starałam schudnąć jak teraz . Nawet w 2009 kiedy tak bardzo schudłam nie byłam aż tak skrupulatna. Tzn diety sie trzymałam ale nic a nic nie ćwiczyłam . A teraz wszystko odważone, odmierzone, ćwiczenia 3-4 razy w tyg jak sprawdziłam od 03,03 schudłam 4 kg. Dla mnie to żaden wynik
    Nie wiem może za bardzo się spinam, ale tak bardzo bym chciała schudnąć ........W zeszłym tygodniu byłam radosna , czułam po sobie że mi spadło co nieco bo brzuch miałam mniejszy i czułam się mniejsza a teraz mam brzuch wzdęty i czuje się taka ciężka........
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  9. #459
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Oj retsina u mnie też zbliża się ta wredna @ w 99% niedziela... Też mam wzdęty brzuch i kręgosłup boli. U mnie na szczęście trwa tylko kilka dni max 4 a po jestem jak nowo narodzona Może u Ciebie też tak będzie.
    Ja jak na razie mało zjadłam więcej piłam jakoś nie chce mi się nic może później mi przejdzie...
    Jeśli chodzi o mnie to też za dużo nie zrzuciłam a jestem tu też prawie tyle czasu co Ty tyle że ja od 26.02 i też zgubiłam tylko 4 kg...


    Faza I schudnąć poniżej 75

  10. #460
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Niby internet mowi ze jak sie cwiczy to sie wolniej zrzuca kg no i te nasze babskie cykle nie pomagaja ale zeby az tak wolno to.szlo???
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


Strona 46 z 51 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •