Awersja ja uważam że wypada jeśli nie idziesz na wesele to ja bym jak najbardziej tak się ubrała zwłaszcza że później masz wyjście.
Wg mnie jesli dzinsy do nich szpilki.. Zawsze trampki mozesz.schowac do.torebki
Ja jak mam ochote na.szpilki a ide w miasto zawsze mam.w torebce trampki albo balerinki zeby jak cos zmienic
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hej dziewczyny kolejny dzień diety i czuje się dobrze mimo bycia balonem
Kiteku ja to chyba też potrzebuje takiego kopa chyba też pogadam ze swoim i ustale ile mam czasu na zrzucenie kg
Co do tego ubrania na ślub nie wiem jak tam teraz u Was jest ale ja jak byłam rok temu na weselu to nawet na wesele przychodzą w jeansach już się nie zakłada jakiś tam sukienek balowych tylko zwykłe proste sukienki bardziej wygodne niż jakieś specjalne. Buty? Na weselu dziewczyny tez przeważnie po oczepinach zakładają trampki albo baleriny (niektóre jeszcze szybciej). Ale do kościoła bym założyła jednak coś na obcasie, później najwyżej możesz zmienić.
Kurza twarz nie jest ze mna najgorzej... Nowy kolega z pracy sie do mnie dowalil..... Nie jest brzydki ale ma hmm zobowiązania a ja zawsze mam z babami sztame.. Nawet jak ich nie znam wiec od razu go odprawilam ale fakt ze człowiek walczacy z kg i troche niedowartosciowany sie komus podoba...sprawia lekka przyjemnosci
Jedzeniowo dzisiaj bajka
Standard granola później dwie kawki na obiad jak wczoraj karczek z grila z czerwona kapusta i ziemniakiem
Kolacja. ... No serus wiejski jak zwykle
Treningowo dzisiaj nic a nic...regeneracja bo ze schodow mi ciężko zejsc
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Ja też dziś wstąpiłam do "klubu balonów" przez @ czuję się okropnie i mam wywalony brzuchol jak w ciąży
Mam nowe postanowienie - po @ od soboty będę ćwiczyć, na początek raczej krótkie treningi, byle regularnie.
Co do diety to dziś:
1) banan
2) 1,5 grahamki, sok jabłkowy (wyciskany)
3) serek wiejski z ogórkiem i 0,5 grahamki, kawa zbożowa
4) (tu znów mało dietetyczne) 4 placki ziemniaczane z gulaszem drobiowym, 3 plasterki sera żółtego, 2 łyżeczki śmietany
Wiecie - strasznie boję się wejść na wagę po tym czasie Zastanawiam się czy może lepiej poczekać i powiedzmy po tygodniu "diety" się zważyć. Z drugiej strony jak zobaczę, że tyle nadrobiłam bardziej się zmotywuję do walki
Awersja - na ślub, do dżinsów wybrałabym wysokie buty, a potem wskoczyła w jakieś wygodniejsze
i wyszła dziś ze mnie idiotka... przed spaniem godzinke drożdżówkę zjadłam chyba nie ma nic gorszego... Żeb w dzień a to jeszcze przed snem. Głupota...
tak poza tym tak w miarę dietetycznie było poza tym wieczorem...
To tylko jedno małe wykroczenie. Nie ma co żałować, tylko trzeba wyciągnąć wnioski. Skoro nie da rady wyeliminować takich pokus to gdy już wiesz że masz ochotę to to po prostu zjedz i nie czekaj do ostatniej chwili.
no sama nie wiem, na wesele w dżinsach to uważam przesada, nawet u facetów, sukienka musi być, ewentualnie jakiś elegancki kostium. a facet garnitur, może być nawet bez krawata ale ma być gajer Chyba jednak założę szpilki, jakoś tak głupio mi w trampkach iść, może je zabiorę ze sobą a może nie, zależy jaką torebke wezmę. I tak się nie stroje w kiecke, tylko raczej na luzaka ide, więc buty dodadzą uroku. Gdybym umiała tu zdjęcie wstawić to bym Wam wkleiła nawet :P
U mnie pod względem diety, tragedia. Po co ja siedzę cały dzień w domu, skoro wiem, ze mi to nie służy?? Co prawda to nie do końca była moja wina....ale wkur*** się nie będę bo i tak jestem już podkręcona wystarczająco kiedy to się skończy??? No nic dziś zasuwam na nogach, trochę trzeba spalić. gorąco tak, że jak myśle o rozebraniu się to mnie wstyd ogarnia, a czasu do wyjazdu coraz mniej, pełna mobilizacja następuje!!
Uciekam się szykować, szkoda dnia!! Trzba ruszać d*** RUSZAĆ!!!!!!
witam,
u nas chorobowo, córka przywlekła grypę żoładkową i wymiotowała i miała biegunkę razem z bratem w nocy:/ A w niedzielę komunia
Najbardziej boję się, że mnie rozłoży bo ja zawsze od niej tą wersję wymiotową łapię :/ Do tego czuję się strasznie bo cała noc biegałam od jednego do drugiego a tu czeka trening przysiadowy, robię wszystko aby odwlec go w czasie haha.
Nie chce mi się nic, wsio jest do doopy i w ogóle takie se :P
Ja dzisiaj od 6 na nogach ...co nie jest dla mnie naturalne bo z reguly wstaje o 8 zeby na 9 byc w robocie ale Tata mi dal zadanie , zalatwienia mu interesu po drugiej stronie Warszawy wiec musialam sie zwlec, Okazało sie ze zalatwiłam wszystko szybciej niz myslalam i jeszcze przed praca poszlam na bazar.....jezu ...kupiłabym wszystko , i kapuste i szczypior i owoce i kwiaty....Uwielbiam bazary...Szczeliwie gotowki mialam tylko 20 zl wiec nie moglam poszalec. Kupilam sobie bukiecik konwalii ktore wprost uwielbiam , truskawek troszke i ....Dzisiaj na sniadanie zrezygnowalam z Granoli ..Kupiłam sobie bułeczke owsiano orkiszową i zjadłam ją z pomidorem malinowym....Lato w buzi
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zakładki