No wolno wolno... już pomad 2 miesiące u mnie i 4 kg... niby zawsze coś ale wolałabym więcej i szybciej trochę. U mnie dochodzą też pigułki to już w ogóle organizm mi szaleje ze wszystkim.
No wolno wolno... już pomad 2 miesiące u mnie i 4 kg... niby zawsze coś ale wolałabym więcej i szybciej trochę. U mnie dochodzą też pigułki to już w ogóle organizm mi szaleje ze wszystkim.
Miejmy nadzieje ze w maju pojdzie nam szybciej
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Dziewczyny - lepiej wolniej i trwale niż ... co nagle to po diable
Ja rok temu w ekspresowym tempie rzuciłam kilkanaście kilo i w dwa miesiące prawie 10 do przodu.
Zepsuła mi się sikawka. Siedzę a tam mnie piecze, swędzi. Jak sobie pomyślę o wizycie u lekarza to mi się odechciewa. Chyba mi kamica podrażniła wnętrzności. Możecie polecić jakiś apteczny specyfik? Furagina?
retsina niestety chyba cos w powietrzu jest bo ja własnie czuję się jak Ty haha, normalnie nawet w makijażu się sobie nie podobam :P
A co do kg to ja np jestem z wami a co schudłam wielkie NIC praktycznie a ruchu mam tyle, że głowa boli
Kiteku ja polecam żuravit, u mnie pomagał
Ja polecam urofuraginium mi pomaga zawsze a do tego stosowanie jakiegokolwiek żelu do higieny intymnej ja jak stosuje ten żel to bardzo rzadko mi wracają te dolegliwości.
Hej hej! Awersja, umiesz człowieka podnieść na duchu! Dzisiaj nastrój mam zupełnie inny, wiem, że wszystko będzie dobrze Szczególnie, że jeśli wiem, że mi nie wolno (nie mogę jeść aż do jutra do wieczora, bo mam badanie) to jakoś mogę się powstrzymać. Może będę sobie codziennie wmawiać, że jutro mam badanie Retsina, kto wie! A może przyjdzie czas, że umówimy się do kawiarni nad Balatonem Tylko oni tam mają takie zapachy! Ech, jest 16.40. Jeszcze ponad 24 h bez jedzenia.... Piję tyle wody, że ważę prawie 66 kg ..... Malaalewielka, ja kiedyś schudłam na kopenhaskoej 5 kg w 13 dni, ale to, jak wygląda teraz moje ciało, zawdzięczam właśnie tej skandalicznej diecie Nie marudźcie, dajcie mi w takim razie te 4 kg. Najlepiej od każdej, to będzie 8 Szczerze, to wolałabym mieć tego "piątaka" więcej, a ciało takie jak wtedy ...... Teraz to żadna dieta mi nie pomoże, jeśli nie będę katorżniczo ćwiczyć.....
Pynia ja też byłam na kopenhaskiej i schudłam wtedy z 73 do 67 było to w marcu ubiegłego roku a już rok później 80,5... Masakra.. I faktycznie to fatalna dieta za to te turbo mnie zadowala nawet objawy zmęczenia senność i najważniejsze ciśnienie mam w końcu w normie a nadciśnienie miałam nawet jak ważyłam 60kg więc u mnie nie jest to wina nadwagi. Powodzenia w niejedzeniu. u mnie piątek taki będzie do dentystki mam na usuwanie ósemki... nie wiecie czy to mocno boli?
to jeszcze w miarę ja jak narazie mam tylko prawą górną ósemkę i jest pozakręcana nawet wyleczyć mi się jej nie da temu do usunięcie...
Kiteku patrzę ze mamy podobne cele ja 6,5 a ty 6,9 tyle że ja sobie mniej czasu dałam. Musimy więc dać radę
Pynia na lisc salaty mozemy sie umowic nad jeziorko poki co haha
Sluchajcie dzisisj sie obsmialam bo już zalamac bardziej sie nie moge. Spotkałam się dzisiaj z kolega z którym sie nie widzialam od pazdziernika. Moj bardzo bardzo dobry znajomy, umowilismy sie na rower, wsiadam jade kawalek a ten do mnie.... U widze ze tez troche przytyłas. ??? No kur......najpierw zrobilam oczy później sobie przypomnialam ze w marcu ważyłam najwiecej bo 71.2 ale jiz 4 zrzucilam wiec... Poprostu zaczelam smiac. no bo człowiek sie meczy a tu taka skucha. stwierdzilam w sumie ze jak przez maj nic nie schudnę ide do dietetyka..
Jadlospis
Granola
2 kawy z mlekiem
Karczek z patelni grill plus czerwona kapusta plus 1 ziemniak gotowany
Serek wiejski z dżemem
Aktywność rower 10 km
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zakładki