Wczoraj z dietą idealnie, dziś też. Trening zaliczony, a tu kurka waga wzrasta i to znacznie od wczoraj, no podłamałam się - koniec z codziennym ważeniem!!!!
Zmykam robić przysiady :-D
Wersja do druku
Wczoraj z dietą idealnie, dziś też. Trening zaliczony, a tu kurka waga wzrasta i to znacznie od wczoraj, no podłamałam się - koniec z codziennym ważeniem!!!!
Zmykam robić przysiady :-D
U mnie dziś dieta tez ok zero rzeczy niedozwolonych 4 posiłki na kolacje musli z mlekiem 50 g plus szklanka mleka woda tez dobrze bo 2 litry.
Bernii fajnie ze ok idzie z dietą i ćwiczeniami oby tak dalej. Ja ćwiczenia zaczynam po sesji wiec mam nadzieje ze od lipca albo wcześniej ćwiczenia dojdą może waga wolniej bedzie spadac ale obwody spadną bo od kiedy nie ćwiczę (po świętach) to obwody mało się ruszają
o rany rany ileż czytania, już po raz kolejny, a co za tym idzie odpisywania.... ale po kolei...
Berni wybacz jeśli przeoczyłam Twój post, faktycznie czytałam go, po prostu coś mi się popier**** chyba, zaraz to uzupełnię :) a wzrostem się nie łam....pamiętaj, że cierpliwość się opłaca.... Berni a Ty skąd jesteś?
Mala ale wielka czy najdalej to nie wiem, Gaja ma bardzo daleko też, wiadomo idealnie nigdy nie będzie.
Retsina powiem Ci tak, nie rób nic na siłę, możesz z nią pogadać szczerze jak masz. I zobaczysz, nie masz wpływu na to co robią inni. Ja tak mam.
Mrówek ja nie składam teściowej życzeń ani mój chłop nie składa mojej mamie. Mama to mama jest jedna. Ja mam tak.
Teściowej kupiliśmy krem i olejek loreal plus rafaello a mojej mamie kupiłam krem dermiki i duży bukiet konwalii, a na urodziny i imieniny dostała bon upominkowy do salonu dermiki na zabiegi, dostałam tam też krem pod oczy gratis więc dostała też taki krem ;) Zadowolona jest tylko nie wie na co się zdecydować ;)
Bernii jak ćwiczysz to nie patrz codziennie na wagę bo zwariujesz :-) ja po bieganiu waze 1.5 kg wiecej :-D
:-D Wiem dziewczyny będę cierpliwa i nie będę się ważyć codziennie :-D Póki co robię trening Jillian 30 day - level 1, a dziś zaczynam 30 dniowe wyzwanie - przysiady, a zamarzyły mi się piękne pośladki hehe :wink:
Awersja - Gdańsk (też pisalam dziś na priv :-) )
Kręciłam sie Kręciłam i zjadlam jeszcze jedna bulke z.pomidorem :-( pod zadnym pozorem nie moge kupowac pieczywa do domu bo mnie normalnie omamia... Tak sie trzymalam a tu taka skucha!!! juz widze wage jutro......
Hej Hej! Potwierdzam, że Berni podawała swoją wagę i całą resztę :) Co do alergii, to witajcie w klubie, ja mam alergię wieloważną, tzn, na tak wiele czynników, że na razie nie wiadomo jak ją leczyć .....
Co do teściowej, pewnie się narażę, ale dla mnie Dzień Matki jest dla naszej jednej, jedynej mamy. Teściowa to tak naprawdę obca osoba. A jeszcze taka żmija jaką ja miałam ....... Przez całe małżeństwo mówiłam do niej bezosobowo, tak formułowałam zdania, żeby to zgrabnie wyszło .... A teraz mówię per pani, bo tak zaczął mówić mój były mąż do mojej mamy, co wprawiło nas w osłupienie dawno temu .....
Witam z rana,
Ja wczoraj do treningu 5,5 km bieg :) Jest ok :) Dziś tylko godzinka pilatesu, to będzie jak balsam na wczorajsze szaleństwo :P
Ja mamie kupiłam perfum elizabeth arden bo moja mama po kosmetyczkach nie chodzi to nie miałam koncepcji :/ Mój mąż u swojej mamy nie był ale nie ma dziwa jak ona o nas nie pamięta :P
bernii jak masz za duże parcie z wagą to nie dziw się, że widzisz wzrost - ja tak miewałam swego czasu, im bardziej chciałam tym większa lipa ;)
Hej moja mama tez wlasnie nie chodzi dlatego postanowilismy zeby w koncu zrobila cos dla siebie :)
Ja mam jakis kryzysik nie wiem czy nie bede musiala isc do lekarza bo od kilku dni caly czas mam bol podbrzusza jak mi nie przejdzie to musze sie wybrac (ale jak ja tego nie lubie brrrr). Do tego mam klopoty z toaleta kurde niby pije te 2,5 - 3 l wody a i tak chodze co dwa, trzy dni czuje sie ociezala przez to strasznie ...
No to z rana pomarudzilam :)
Wczoraj pojechalam jednak z moim chociaz przyznam sie szczerze az mnie skrecalo no ale skoro on mojej zlozyl to byloby troche niefajnie ... W zasadzie ograniczylam sie do wreczenia prezentu :) Pogoda u mnie jest typowo barowa juz tak od kilku dni az czlowiekowi cos sie robi siedzac w domu, koniec maja a ja chyba raz tylko moglam ubrac sandaly i miec krotki rekaw. czasami o tej porze to juz bylam opalona :|
Hej
Ja tez miałąm wczoraj kryzys i zachciało, w efekcie zjadłam dużo owoców, niby mniejsze zło, ale czułam się taka pełna i wzdęta.....masakra. Wczoraj miałam tez mało ruchu, ale dziś już mam w planach marsz, wiec mam nadzieję, ze będzie dobrze i nadrobię trochę.
Gaja dobrze napisałaś z tym parciem, choć nie tak łatwo się go wyzbyć, tym bardziej jak czas nagli.....bo ja za m-c dokładnie będę zakładać kostium kąpielowy wśród ludzi :P A dla mnie to nie lada wyzwanie, bo nie pokazywałam się w takim negliżu ludziom od lat...
Mam nadzieję, ze pływać jeszcze chociaż umiem ;)
U nas w końcu przebłyski słońca choć tylko 8 stopni, oby się wypogodziło....