Wątek: Czy ze mna jest cos nie tak??

Nie trać nadziei.Osiągnęłaś sukces!!!!
mOŻE W TEN DZIEŃ KIEDY CHCESZ TYLE ZJEŚĆ idź na spacer, zrob coś innego, co odwróci Twoją uwagę od jedzenia,nie poddawaj się, bo przecież jesteś silna i potrafisz sobie powiedzieć, "nie, nie będę jadła, bo mój organizm tego nie potrzebuje."
Trzymam za Ciebie kciuki.

TRZYMAJ SIĘ!NIE PODDAWAJ!
Jak masz napady głody to lepiej pij wodę i herbatęczerwoną - mi to pomogło!
Pij 2l dziennie i kilka herbarek i spacerek też się przyda!
Nie jesteś sama! Pisz o każdym powodzeniu i niepowodzeniu, a są tu osoby co Ci chętnie pomogą!
Pozdrawiam

Witam,
po ierwsze gratuluję C serdecznie sukcesu, bo to co zrobiłaś jest sukcesem!

Jestem, a raczej jeszcze całkiem nie dawno byłam w podobnej sytuacji. Kidyś ważylam 87 kg przy wzroście 161 cm, potem schudłam i tak mniej wiecej utrzymywałam się na poziomie 70 kg... w lutym tego roku miałam operację i musiałam po niej jakiś czas trzymać dietę, stwierdziłam że to dobry moment żeby znowu powalczyć z tuszą.. w maju ważyłam już 61 kg, byłam wniebowzięta jak wszyscy mnie wychwalali! I noowiedzialam sobie "jak już nie wyglądam tak źle to spróbuje to czy tamto, a co mi tam" no i tak się zaczęło, najpierw trzymałam dietę, ale pozwoliłam sobie na jakaś pizze, na coś słodkiego i bardzo szybko zaczęło sie to o czym piszesz, nie panowałam nad tym co zjadam... pizza codziennie, do tego czekolada, jakies ciastka, obiad ogromny i tak rosłam rosła i jak zaczęłam odczuwać , że nie jest dobrze to... wazyłam już 69 kg... zaprzepaściłam w ciągu m-ca wszystko co osiągnełam...
Najgorsze jest to, że wiedziałam, że robię źle, że się objadam, że nie powinnam bo grubnę bo tracę to wszysko, jem chociaż nie jestem głodna...
Tak to aię nazywa kompulsywne jedzenie...
Wiesz co mnie pomogło? To , że zapisałam się na siłownie i początkowo jeździłam codziennie... ogromnie pomogła mi moja "wirtualna" przyjaciółka, która mnie wsierała i to forum, zagładałam tu kilka razy na dzień i to pomagało...

Odchudzam się od 9 lipca, ważę już 65 kg więc cztery kilo zgubiłam i wierz mi odzyskuje wiarę w siebie, w to , że nie jestem taka beznadziejna...

I mam nadzieję, że wytram w tym, chociaż cały czass sie boję , że kiedyś to wróci...

Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieje, że sobie poradzisz, bo prawda jest taka, że nikt nnie wyciagnie cię z tego, musisz to zrobić sama, a my ciutkę możemy pomóc. Więc zaglądaj tutaj, czytaj i psz

Marti - mamy podobny wynik! Ja od 9-go lipca 5kg mniej!Ale do siłowni nie chodzę!
Trzymam kciuki za Was!A tak to jak Wam idzie?Co jadłyście?Czy ćwiczonka były?

Przepraszam za pomyłkę, odchudzam się od 19 lipca, a tak naprawdę rygorystycznie to od 5 sierpnia... Do 5 schudłam 1,5 kg, a do teraz 2,5 = 4 kg, chcialabym wiecej , no ale wolnie podobno lepiej..

Mart, naprawdę wolniejsze efekty ale są trwalsze!Dam Ci przykład mojej mamy/ma 50lat/ w ciągu 6miesięcy 30kg zgubiła i od 2miesiecy normalnie je i nic nie przytyła!!!
A nie jadła tylko kolacji, mniejszy obiad był i piła 2szkl herbaty czerwonej!
Dlatego nie warto się głodzić aby dojść do celu na krótko!Lepsze sa twalsze efekty!
Pozdrawiam

Wiem Oskubana i jak piszę, że chciałabym więcej to po prostu chciałabym być znowu taka jak parę m-cy temu, jeszcze te 3 kg szczuplejsza . Ale wierz mi nie głodę się, jestem na diecie south beach i naprawdę czasem mam wrażenie, że jem wręcz za dużo . Zawsze uważałam, że schudnąć można poprzez ograniczenia jedzenia i sport - nie przez głodówki .
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Zgadzam sie z Tobą całkowicie!!!
Mam nadzieję,że pochwalisz się jak już wynik będzie i że będziesz pisać co dalej?Jak jesz i jak waga?No i oczywiście,że będziesz mnie wspierać?!!!!!
Pozdrawiam

Hmmm jak waga to napiszę jutro , bo obiecałam sobie, że jutro albo w poniedzialek sie poważe i pomierzę .
Dieta Sout beach jest trochę podobna do tego na M montagnica czy jakos tak...
jeżeli będziesz chciala to moge Ci cos o tej diecie napisac... jest naprawdę rozsadna, jest stworzona przez doktora kardiologa. Moj tato po 1,5 tyg. stosowania schudl 6 kg! Dlatego tak duzo , bo mial bardzo dużą nadwagę (przy duzej nadwadze w perwszych dwoch tygodniach chudnie sie bardzo duzo) i co najważniejsze lekarz był zdumiony jak poprawiły mu się wyniki wszystkich badań! Także naprawdę jest to dieta godna polecenia!

I oczywiście, że będę Cię wspierać , pisz jak Ci idzie
Pozdrawiam

Napisz o niej więcej!W pn sie odezwę teraz spadam do domku!
Pa