Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Wlasnie nie patrzcie na wage bo nie warto. Mi dziewczyny mowily, ze schudlam, mam wysportowana sylwetke a na wadze 2 kg wiecej ;).
Polarna spokojnie, jedz tyle ile musisz, do sytosci a nie obzarstwa i bedzie ok. No i moze to nie pocieszenie ale pozniej zgaga dokucza wiec w ostatnich m-cach nie zje sie za wiele ;)
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Waga nie jest najważniejsza ale jak już się jest w "miarę w normie z BMI " jakbym miała umięśnione -fit ciało i warzyla 60 kg przy 160 cm mojego wzrostu to bym nie płakała ale wiem jak wyglądam jestem zwyczajnie otluszczna więc najważniejsze dla mnie to zejsc z tego tłuszczu czyli kg nadwagi mam jak w mordę strzelił ,
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Jeszcze raz przeczytam reklame Trizera i się autentycznie porzygam
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
restina a ja razem z toba napaskudze hehe tego nie idzie czytac:/
Dzis po paru dniahc przerwy ide do pracy i sie troskzu stresuje wiec jako tako glodu nie mam....
Wczora sie wybralam na wycieczk rowerowa i przywalilam pedalem w piszczel hehe ja to zawsze cos narobie
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Gaja, no niby tak, ale nie mogę opanować tej wagi i mnie to przeraża. A ostatnio nie mam żywcem czasu na ćwiczenia więc czuję, że się staczam ;).
Restina chyba się dołączę :)
Malinkaa współczuję, bo wiem jak to boli :).
Ja dziś trochę popłynęłam, a teraz jeszcze dzieciaki wymyśliły zamówienie pizzy na kolację i będę walczyć jak lew i sto tygrysów żeby nie jeść.
Mam nadzieję wziąć się od piątku za jakieś ćwiczenia, bo wykonawca właśnie kończy nam robić łazienkę na dole i nikt mi sie już nie będzie po domu kręcił, a syn jedzie jutro wieczorem na zieloną szkołę. Może jak zacznę to już samo będzie szło :).
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
malinka ja na rowerze zawsze sie poobijam takze nic sie nie przejmuj :))
polarna najgorzej zaczać a potem to już jakoś idzie .:)
Melduje dietowo na plus, i 30 min biegania . Trzeci dzien z rzędu super sie trzymam z ćwiczeniami- w weekend bedzie gorzej bo w pt jade do rodzicow a w sobote wesele ... no ale potancze pewnie troszke wiec to jakbym cwiczyła :)
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Jako założycielka tego wątku nie życzę sobie reklam Trizer ani innego g***** w tym miejscu. Zatem zwracam się również z prośbą do Adminów tego portalu o usuwanie SPAMU oraz blokowanie takich użytkowników. Co to w ogóle ma być?? My tu promujemy zdrowe nawyki, sport, trenowanie silnej woli, a nie chemię!! I to jeszcze w tak nachalny sposób. Zwykły SPAM, aż się dziwię, ze nikt jeszcze nic z tym nie zrobił.
Mam nadzieję, ze ktoś to przeczyta.
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Polarna- to teraz nie ma wymowek, slonko posieci wiec i pocwiczyc wypada:) napisz co cwiczylas i ile:)
restina- naszczescie opuchlizna szybko zeszla tylko musze uwazac by nie walnac bo dopiero wtedy boli szlapencja. Na weselu to pospalasz mnostwo kalorii tanczac wiec sobie nie zaluj, wybaw sie najwazniejsze by potem wrocic do dobrych nawykow:)
awersja- a co tm u ciebie slychac??:)
Ja dzis mam zakwasy po pracy, a dzis czeka mnie ciezszy dzien ale jutro wolne wiec to mnie pociesza:)
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Restina, brawo. Trzymaj tak dalej. A na weselu spalisz, spokojnie :).
Malinkaa dam znać. Oby tylko że ćwiczyłam, a nie że znowu kicha. Wczoraj się nie oparłam i zjadłam dwa kawałki!!!! No trudno. Dziś mam urwanie głowy bo projekt muszę wysłać wieczorem, syn o 22 -giej wyjeżdża a ja ze wszystkim w lesie. Ale jutro będzie lepiej :).
Odp: Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci czyli 10 kg w 3 mies -
Awersja brawooo a właściwie to co się nie odzywasz ?? Pewnie już schudlas i nie chcesz z grubciami pisać :p
No ja jestem królową mojego zeszytu spisuje dokładnie co jem ile spałam ile mam zjeść żeby wyszło ok bo chcę się trzymać 1200 kcal więc wszystko zlixzam aby wyszło idealnie :)
Kolejny dzień udany i 8 km roweru
Muszę zmienić paski bo troszkę się zmieniły :)