Hej dziewczyy dzis jedzeniowo ok , jak naraie przynajmniej , cwiczen jeszcze nie było wieczorem potrenuje troche.
Retsina nie wiem gdzie mieszkasz ale pamietaj ze w większości miast nie zalecają aktywnosci na powietrzu ze wzgledu na smog :)
Wersja do druku
Hej dziewczyy dzis jedzeniowo ok , jak naraie przynajmniej , cwiczen jeszcze nie było wieczorem potrenuje troche.
Retsina nie wiem gdzie mieszkasz ale pamietaj ze w większości miast nie zalecają aktywnosci na powietrzu ze wzgledu na smog :)
Mama mieszkam w stolicy, dzis nie bylo najgorzej , "tylko o 300% " norma przekroczona :) Melduje 10 km biegania , umeczylam sie znow z kominem.na twarzy, bilans kalorii 1254 , lodowka zamknieta na trzy spusty ;)
Ja tez zamknełam lodówe mam zamiar nic nie jesc juz , ale zobaczymy jak bedzie :)
Tu na sląsku mamy troche gorzej hehe kiedys bym sie nie prejmowala ale starzeje sie wiec bardziejsie przejmuje i wiecej zrzedze :)
U mnie też lodówka zamknięta już i dziś sporo przeszłam bo 15 tys kroków na podwórku - idąc nie czuć nawet aż tak mrozu ;) u mnie za to poziom czystego powietrza jest dobry :) granice Podlasia i Mazur:-)
Haha , ah te lodowki. Czasem chcialabym zeby moja stala u sasiadow.. Moze wtedy bym nie podjadala :):)
Wczorajszy dzien udany, po ostatnim wpisie nie zjadlam juz nic, wypilam tylko 0,5 l wody :)
Dzisiaj w planach rowniez bieganie i koniec michy o 19 tej :)
Hej ja wczoraj tez juz nic nie zjadlam, jestesmy wielkie :) zapytam sąsiadów czy mają miejsce na jeszcze jedną lodówkę ;) osatatnio działa tez "pusta lodówka", zawsze była wypchana po brzegi a teraz z dnia na dzień kupujemy co potrzebne, troche z tym zachodu ale naprawde duzo mniej sie zjada, jak jest duzo to sie zawsze na cos skusze a tak otwieram patrze , ze nic ciekawego nie ma i zamykam :)Wczoraj także 80 minut aerobiku (step + zwykły)i 1300 kcl zobaczymy jak dzis bedzie ....
mala-zazdroszcze ci okolic w jakich mieszkasz ....
U mnie dziewczyny wczorajszy dzień też na plus! Przyszła @ i wyjątkowo się nie poddaję, co prawda zjadłam 3 kostki czekolady - ale to nic w porównaniu do tego co potrafiłam w jeden taki dzień pochłonąć!
Średnio mi ostatnio wychodzi ćwiczenie wieczorami - w zasadzie w ostatnich 7 dniach - tylko raz mi się to udało, ale za to codziennie ćwiczę rano - orbitrek (sukcesywnie zwiększam czas - dziś miałam 33 minuty :) - dążę do 45 minut).
Nie chcę się puszyć - ale jestem z siebie dumna :) Z Was oczywiście też:) Wiem jak lodówka potrafi zaatakować - ona się po prostu rzuca na nas! :P
Smog - widziałyście te testy z odkurzaczem? (nakładają wacik na rurę z odkurzacza i zasysają powietrze przez ok 5 minut). Waciki są potem CZARNE! Ja się załamałam... Nie miałam świadomości, że takie coś wdychamy..
Super ze wytrwalysmy wczoraj. Niech to bedzie dodatkowa motywacja dla Nas , przeciez glupio by bylo sie wylamac, wiedzac ze Wy wytrwalyscie . A najgorsze w tym wszystkim jest to ze tak naprawde wcale czlowiek nie jest glodny, to ta glupia glowa i nawyki wykreowane przez lata .
No dziewczyny Super nam idzie ;-) Jestem z nas dumna :-)
No i niestety Retsina zgadzam się z Tobą - jemy często nie z głodu tylko z nawyku - nawet nie wiadomo dlaczego.. I to jest najgorsze
never - wspaniale ci idzie ja w tych dniach potrafie pochłonac duzo słodkiego chocbym miała nie zjesc obiadu i kolacji , nie widziałam filmu ale obejrze jak dzis powiedziałam szwagierce zeby za d ługo z dziecmi nie hasała bo smog to troche mnie wysmiała wiec jej podesle filmik hehe tym bardiej ze my na sląsku ...
Mala - racja , własnie schowałam wafelki które były na stole ( rano mama wpadła na kawe) bo nim sie obejrzałam zjadłam 3 po prostu ręka sama idzie w tym kierunku hehe jakby nog dostała :)dzis do 17 jem wczoraj tez jakos tak było sprawdze czy to działa na mnie :)