Strona 39 z 51 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 503

Wątek: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

  1. #381
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    mama - bardzo współczuję.... trzymaj się dzielnie!

    mandaarynka - witaj! super, że masz silną motywację, tak trzymaj i nie odpuszczaj

    Ja wracam powoli do siebie, jeszcze trochę osłabiona, ale musiałam dziś iść już do pracy. Mam tylko nadzieję, że żaden wirus mnie teraz nie dopadnie.

  2. #382
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Melduje 2.02 jedzeniowo zgodnie z planem + 7 km biegania

  3. #383
    Mrowek82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2015
    Posty
    519

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Hej
    U mnie jedzeniowo tez jak najbardziej na plus. Jutro wazenie to zobaczymy czy się wkurze jeszcze bardziej

  4. #384
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Miałam pisać wczoraj.. już pisałam - ale obowiązku służbowe mnie odciągnęły od posta - wiec piszę teraz w wolnej chwili

    Przede wszystkim - Mama, bardzo współczuję Ci straty, wiem , że żadne słowa nie odwrócą tego co się stało, ale mogą przynieść chociaż lekką otuchę.

    Retsina - ja miałam dzisiaj cotygodniowe ważenie (63,4! )- i również chciałabym tym razem nie wejść na wagę aż do kolejnego piątku. Wierzę głęboko, że tym razem się uda!

    Miałam również dzisiaj comiesięczne mierzenie! Dziewczyny - normalnie dałam czadu, aż sama się zaskoczyłam ile mnie ubyło! 6 cm w tali! 4,5 cm w "boczkach", pod biustem też ze 4 cm! W udzie 2,5cm, W pupie co prawda tylko 2cm, ale i tak jestem mega zadowolona. + Jeszcze kilka cm się nazbiera z innych części - ale wymieniłam te kluczowe dla mnie

    Dietowo się trzymam, ale .... (Mała nie krzycz ) - nie ćwiczę... ALE! mam zamiar zacząć od przyszłego tygodnia albo nawet już od jutra - w sobotę z rana :P - Jakby co - będę meldować.

    PS.
    Kobietki - polecam witaminę D. Łykam od jakiegoś czasu no i mam energię jakiej mi brakowało od bardzo dawna - w końcu czuję się normalnie! - a nie jak wypruta życiem i conajmniej o 10 lat starsza niż jestem, bez entuzjazmu i ze skokami wahania nastroju. Naprawdę. Jak ktoś się tak czuje - to niech spróbuje.

    PS.2 Retsina - bardzo mi się podoba Twoja konkretna lista celów - i późniejsze porównanie do tego co faktycznie zostało zrealizowane oraz kolejna partia na luty. Jak będę miała chwilkę wieczorem - to też taką zrobię!

    Całusy dla Was i zdrowia życzę w te grypowe okresy! (Berni Tobie podwójnie ! )
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  5. #385
    Mrowek82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2015
    Posty
    519

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Never fajnie ze witamina D na Ciebie tak działa no na mnie niestety nie. Nie mam jakiegoś przypływu energii za to poprawila mi się bardzo odporność dlatego jak najbardziej polecam. Jednak jak ktoś ma bardzo duzy niedobor (tak jak to było w moim przypadku to suplementy niestety nic nie dadza i trzeba zastosować witD na receptę)

  6. #386
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Dziewczyny dzieki za wsparcie, jestescie kochane.
    Ja dochodze do siebie zal w sercu jest ale zycie toczy sie dalej i musze sie trzymac, moje lamenty zycia nikomu nie wroca, a smutek bedzie wracal falami i tak....
    Dzis juz cos zjadłam ale porcje jak dla wrobla , żołądek chyba zmniejszyłam 7 dni postu zrobiło swoje.Jutro sie zwaze i zmierze moze. Na cwiczenia nie bede miec siły w najblizszym czasie ale wroce do nich bo moze mi pomoga nawet sie wyładowac troche. Kalorii narazie nie licze bo jem tak mało ze wole nie liczyc.

  7. #387
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Never , niebawem nam znikniesz
    Mama przesylam usciski

    Melduje 03.02 jedzeniowo zgodnie z planem plus 40 min cwiczen (na rece z hantlami, rolowanie, i rozciaganie)

  8. #388
    Mrowek82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2015
    Posty
    519

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    58,2 czyli wróciła waga sprzed kilku dni. Teraz muszę się sprezyc bo za tydzień mam babski wieczór i chciałabym pójść wreszcie w jeansach no ale tak minimum kg mi brakuje a najlepiej to 2

  9. #389
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Mrowek brawo "
    Ja dzis w pracy a pozniej ide na piwko. a co nie sama dieta i umartwianiem sie as waga vzlowiek zyje

  10. #390
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-

    Retsina - odskocznia od czasu do czasu jest potrzebna. Do mnie dużymi krokami zbliża się @ i czuję to coraz bardziej po swoich "zachciankach", wczoraj wieczorem do filmu zjadłam trochę czipsów i batoników czekoladowych - ale wszystkiego dosłownie "po troszku" - kilka czipsów, i po gryzie batona Kontrolowane to było - wiedziałam, że muszę sobie pozwolić - bo inaczej za parę dni się rzucę na słodkości i będę je pochłaniać kilogramami. A tak zasycona! I waga rano bez zmian (nie dałam rady nie wejść - musiałam się upewnić czy wczorajsza waga na pewno nie była przypadkowa.) Dzizys... to chyba serio jest choroba. Na szczęście nie groźna (chyba?) - podciągnęła bym to pod konieczność ciągłego nadzoru i kontroli :P

    Nie ćwiczyłam dziś rano - ale pierwszy raz od chyba 2, 3 tygodni? - WYSPAŁAM SIĘ!

    Mrówek - chciałabym mieć już Twoją wagę Ale gonimy Cię dzielnie z Retsiną

    Mama - apetyt z czasem wróci, staraj się chociaż jeść z rozsądku.. nie mówię , że dużo - ale po trochu w regularnych odstępach. Żal minie - ale jeśli to była bardzo bliska osoba - to może wracać latami. Ja do dziś po śmierci mamy - potrafię usiąść i się rozryczeć. Tak o. I nie potrafię nad tym zapanować - chociaż minęło już 8 lat.


    Moja analiza stycznia (którą jestem w stanie zmierzyć )
    - orbitrek 438 minut (7 godzin i 28 minut)
    - zrzucone 3,1kg
    - zmniejszyłam się o 25cm (łącznie ze wszystkich zmierzonych miejsc)


    I cele na luty:
    - orbitrek minimum 630 minut (10 godzin, 30 minut) - wychodzi średnio 3 x w tygodniu po godzinie
    - zrzucić minimum 3,5kg (chcę zobaczyć z początkiem marca 59,9kg)
    - zmniejszyć się o minimum 20cm


    Myślę, że cele są jak najbardziej realne
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

Strona 39 z 51 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •