Hej, i ja dołączam się do postanowień znów trochę mnie tu nie było, ale dzielnie walczę. Ostatnie dni trochę miałam kryzys, ale udało się i nie skusiłam się na słodycze. W chwilach największych kryzysów (czyli ostatnio po obiadokolacji, około 19-20) jadłam owoce leśne na ciepło z odrobiną kakao i kilka orzechów laskowych W poprzednim tygodniu udało mi się zrzucić - 0,5 kg wg planu.
Do świąt chcę:
- zdrowa,UROZMAICONA dieta (bez cukru, chemii, kawy / mniej chleba, mięsa)
- pić więcej wody z cytryną i zielonej/białej herbaty
- ćwiczyć do świąt codziennie choćby 10 min jogi. Odpuszczę tylko w przypadku migreny, bo wtedy wiadomo masakra.
- chciałabym też w tym czasie bardziej zadbać o siebie - swoje zdrowie fizyczne ale też psychiczne
- aha - celu wagowego - brak
Trzymam za nas kciuki! Damy radę.
Zakładki