mama masz super wymuary wiec te 2 kg to w sumie niepotrzebny wysilek bo to tylko cyfra na wadze. 48 udo serio? megaaaaaa szczuple o reszte nie wspomne. Wielkie gratulacje. oby dzis wkoncu ladnie bylo bo chce juz spacetowac
mama masz super wymuary wiec te 2 kg to w sumie niepotrzebny wysilek bo to tylko cyfra na wadze. 48 udo serio? megaaaaaa szczuple o reszte nie wspomne. Wielkie gratulacje. oby dzis wkoncu ladnie bylo bo chce juz spacetowac
malinka -dzięki to miłe co piszesz . Tak uda mi zeszczuplały mocno od cwiczeń na stepie. Cwiczyłam codziennie ok 2 miesiace ok godzine lub dłuzej. Potem miałam od lutego przerwe bo spacerowałam bardzo długo ale od 2 dni wróciłam do stepu bo go bardzo lubie i zamierzam oprócz spacerów ze 3 razy w tygodniu Cwiczyc na stepie tym bardziej ze pogoda nie rozpieszcza. Tak jak mówisz to tylko cyfra te 2 kg taki "zapas" Wysiłek uwazam ze zawsze jest fajny , bo ciało sie cały czas zmienia na lepsze nawet jak waga stoi to skóra jest gładka cellulit mi zniknal prawie cały , postawa sie zmieniła sposób chodzenia wszystko. Zeby utrzymac to to jednak cały czas trzeba podejmowac wysiłek bo forme łatwo stracic a truudno do niej wrocic.
masz racje mama trzeba sie stale starac u ruszac. dzieji temu hest sie w formie i dajesz syoer przyklad dzueciom zeby nie siedzuec na kanapie tylko zyc aktywnie. a to masz jakies filmiki na kompue do stepu?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
malinka polecam wszystkie filmiki tej pani i w ogole wszystkie zajecia które prowadzi ma filmiki na youtub i na swoojej stronie wszystko darmowe jest genialna . Ma podział na poczatkujacych i srednio i mocno zaawansowanych . Cwicze tylko z nią daje wycisk ale nie ma mozliwosci zeby sie gubiic i nienadazac. W treningach dla poczatkujacych robi duzo powtórzen tego samego cwiczenia a inni robią takie choreografie ze nie da sie.
Witam pieknoty melduje palace uda po 37 km roweru 1100 kcal spalone mozna odpoczywac
retsina tyle km za jednym razem? gratulacje szacun. ja juz dawno na rowerze nie jezdzilam ale j7z wkoncu moge tylko musze ogarnac czasowo corke i w drogeeee hehe
Dzień dobry.
Zgłaszam imprezę w zeszły weekend - i tradycyjnie +2kg po niej ;/ Aktualnie waga na szczęście leci już w dół, ale zaprzysięgłam się, że choćby nie wiem co się działo - mnie nie ma, jestem niedostępna na wszelkiego rodzaju imprezy alkoholowo - jedzeniowe. NIE!
Okres załamania przeszłam w weekend majowy - co jednoczenie zmobilizowało mnie do wejścia na orbitrek - 20 minut na początek. Już jest dobrze, co prawda na wadze 68,1 - ale wiem, że to poleci do końca tygodnia (a przynajmniej mam taką nadzieję).
Mama - jak postanowienia z cukrami?
Retsina - widzisz, Ty powoli, ale do celu! Cały czas widzę mniej u Ciebie Nie to co u mnie - koło fortuny- i to dosłownie : ))))
Malinka - Ty jak burza z tymi kilogramami! Podobno jak się karmi piersią - to można liczyć minus 500 kcal każdego dnia
malinka pod koniec malo sie nie poplakalam never no imprezy spoko ale geba na klodke jesli chodzi o jedzenie oczywiscie
Hej dziewczyny,
never- postanowienie z cukrami przed majówką było ponad siły - znaczy jadłam niewiele ale jednak były truskawki, banan, jogurt, i mały lodzik natomiast switnie jesli chodzi o spalanie dzis 18 km przeszłam i 45 minut step aerobiku i tak mniej wiecej od paru dni spalam w cwiczeniach ok 1400 kcl nawet. Co Do imprez to w sobote urodziny tesciowej brrr ale tydzień temu na imprezie udało mi sie nie przeholowac wiec pełna optymizmu jestem . A gdyby za duzo wpadło to pocwicze wiecej w niedziele.
mama super podejscie masz. i o to chodzi by nie przeholowac a nawet jesli to tragedi nie ma jak sie stale jest aktywnym i potem sie wraca na dobre tory.
cos w tym jest ze hak sie karmi.pietsia to sie szybciej chudnie bo sporo jem a cm leca. ale to tez zasluga zmuany diety na lekkostrawna no i oczywiscie miesiac bez slodkosci tez robi swoje.... no i sosow nie jem schemionych i smietanowych. teraz widze ze to co mi tak smakowalo a wydawalo sie niewinne bo przeciez nie obzeralam sie np 5 lyzkami majonezu jaraz powodowalo ze waga stala a i rosla....
Zakładki