-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hej, u mnie dzień 5 postu. Na sniadanie jabłko , na obiad puree z kalafiora z koperkiem.
Jutro sie zważe. Narazie jest ok ale troche tęsknie za urozmaiceniem typu jakas ryba. Nie wiem czy nie skróce postu do 7 dni i czy nie lepiej go robic raz w miesiacu przez tydzień, bo duzo osób mi mowi i tez poczytałam opinie ze dziewczynom włosy poleciały po paru tygodniiowym poście ze względu na całkowity brak tłuszczu, orzechów. I troche się boję bo pare miesiecy temu małam roblem z wypadaniem włosów. CO myślicie? Sama juz nie wiem...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej dziewczyny dziś ostatni dzień mojego postu warzywno-owocowego. Zdecydowałam , że nie podejme ryzyka tak duzego. Poza tym majac juz swietną wagę nie chce mi się aż takich wyrzeczeń robić. Niby nie czuc tego głodu ale tęsknota jest za czymś innym. Moje spostrzezenia takie że dieta SB to pikuś przy tym poście. Można wiele więcej jeść różnych rzeczy i bardziej na mnie działa. Włosy były wcmocnione cera ładna i kilogramy spadały szybciej. Dziś sie zważyłam i co? Po 5 dniach waga 58,7 czyli ok kilogram mniej wiec jakiś cudów nie ma na SB tez tak waga schodziła. Z tej diety na pewno przeniose niektóre zwyczaje czyli więcej warzyw wprowadze w postaci zupek dobrych na obiadek.
Postanowienia na najbliższe tygodnie to prowadzenie zdrowej diety z ograniczeniem węglowodanów. Czemu? Po pierwsze zauwazyłam po stosowaniu juz wielu różnych sposobów odzywiania , że dieta SB niskowęglowodanowa najlepięj działa na moją sylwetkę spadek kilogramów samopoczucie i wygląd. Odzwyczaiłam się od węgli i juz mi ich tak nie brakuje wiec nie czuje sie bardzo ograniczona.
Pilnowanie ilosci kalorii to druga rzecz. Do tego raz w tygodniu dzień postu tylko na warzywach i ustalam sobie dzień powiedzmy poniedziałek.
Odezwijcie się czasem, bo tęsknie :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej.
Nie idzywalam sie bo ostatnio mam zly czas w swym zyciu. U mojej mamy wykryto nowotwor jrlita grubego, jestvw szpitalu, we wtorek kolonoskopiabi pobranie wycinka i dopierob po otrzymaniu wyniku mozna dzialac dalej. Jednakże bardzo ja boli i widze jak cierpi i bohe sie, że moze byc za pozno a wszystko za eina lekarzy. Bolalo ja od lipca to stwierdzili ze woreczek żółciowyi wycieli, dalej bolalo to ze to po operacji, pozniej ze kręgosłup, odsylali ja z kwitkiem a nawet uslyszala ze musi sie nauczyc zyc z bólem. Jestem wsciekla bo niepotrzebna vyla poprzednia operacja, w szpitalu noe wykonali badan aby potwoerdzic czy to woreczek ale od razu ja pocieli. Mozna bylo to dawno zalatwic i wyciac a teraz jest to rozlegly guz :(.
Jestem zalamana. Moja mama 17 lat temu wygrala walke z rakiem szyjki macicy a teraz to.
Wystraszylam sie że moze to na mnie ciążyc i zaczynamy uwazac na to co jemy oraz bede praedopodobnie zapisywac sie na koloskopie zapobiegawczo.
Trzymajcie kciuki za wynik, oby udalo sie wyciac i dac mamie jeszcze zyc.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
gaja trzymam kciuki. tak to jestvw zyciuniesprawiedliwie bo jiz raz mama teoja musiala walczyc i znowu cos nie tak. ale bedzie dobrze nie ma innej opcji:-) mama podziwiam ze dalas rade ty to masz samozaparcie
ja to tragedia, problemy zyciowe sie nawarstwily i jem.i jem i coraz gorzej sie czuje a od wtorku nie cwicze.... ewka dala.wyzwanie na fb 50 dninibsie podepne ibtez wroce na sb jakmniendam rady to wlacze 1 weglowodan dziennie by nie zwariowac...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
mama.daj przepis na zupe z dyni bo nigdy nie robilam a i pol rocznej corce bym zrobila . pocwiczylam skalpel2 i filmik 2x co ewka dodala. jakos apetytu nie mam. jak narazie zjadlam 2 jajka na twardo z resztka.ziemniaka i kalafiora co corcia nie zjadla do tego 2 male.kawy i 2 szkl herbaty. no i slonecznik luskany. jak zglodnieje to czeka na piecu zupa brokulowa
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
gaja - trzymam kciuki za twoją mame. Nowotwory to jakies przekleństwo ostatnich lat, w moim otoczeniu ciagle ktos na to zapada cholerstwo. Trują nas powietrzem, jedzeniem wszystkim i tak potem jest.
malinka- dasz rade, tez miałam chwile zwątpienia i popłyniecia. Najważniejsze zeby były krótkie zeby nie zaprzepascic tego co osiagnełas ciezką pracą, bo im bardziej sie człowiek oddala do celu to tym mniejsza motywacja potem.
Ja też jestem na SB powiedzmy i tez własnie gotuje sobie jajka na twardo hihih. Zupa z dyni to po najmniejszej lini oporu dynie małą piżmową ( te duze są niedobre dla mnie) kroję w byle jakie kawałki, marchew w male kawałeczki bo się dłuzej gotuje niż dynia. Zalewam mła iloscią wody lub bulionu (oczywiscie smak bedzie lepszy) ale jak się dobrze doprawi to nawet na wodzie mi smakuje. Niektórzy dodają ziemniaka też no i oczywiscie czosnek i czasem pora żeby zaostrzyć smak. Mężowi robie wersje z mleczkiem kokosowym lub śmietanką a sobie dodaje troche chudego mleka. Gotuje się to ok 25 minut. Blenduję na głako lub na pół krem czasem lubie czuc kawałki.Na koniec sól himalajska pieprz mozna troche imbiru. Oczywiscie małej odlewam przed doprawieniem. Posypuje na koniec pietruszką.
Dziś była wyprawa na groby nachodzilam się i te jajka to pierwsze co zjem od rana wrrr. Zmarzłam masakrycznie. Na wadze 58,3 kg dziś czyli tendencja spadkowa nadal.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej, ten tydzień na warzywach i owocach chyba cos jednak wiecej zdziałał nie wiem czy to był jakiś szok dla organizmu czy jak ale dzis na wadze 57,8 kg :)Czuje sie swietnie a brzuch mam idealnie płaściutki jak deseczka normalnie. A jak u ciebie malinkaa?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
jeee mama plaski brzuch oh to moje marzenie. ja dopiero wrocilam caly dzien u siostry bylam. i kadla.zleksza nie zgodnie z sb ale maloma czesto. wpadlo spagetti z mielonym i kurczakiem i sosem napoli. poyem troche chleba i teraz kromka chleba z pomidorem maslem inszynka no i jogurt naturalny z kakao i odrobina cujru pudru. pocwiczylamtarget od ewki i padam
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
malinkaa- plaski brzusio jest w zasiegu twojej reki, ja tez sie naczekalam zeby wygladac jak chce. Ale jednak wole to robic po swojemu. Zjem cos słodkiego przed poludniem to na obiad jem polowe prcji trudno ale efekt jest dobry. Dzis naplam sie drinka po poludniu to na kolacje tylko warzywka. Wtedy nie czuje sie winna i rozkoszuje sie niedozwolonym produktem. Ale to oczywiscie nie codziennie tak bo jesc trzeba ogolnie zdrowo a nie codziennie zastepowac posilek np winem.Jednak jak sie juz tak zdarzy to sie zdarzy.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
masz dobre podejscie ze jak cos ponad limit to np kolacja mnoejsza czy chudsza. w zasiegu teki jest ale musze sie stale pilnowac a jadlabym na okroglo. tak sobie rozciagnelam zoladek....
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
ja dziś miałam dzień luzu nie zjadłam obiadu w zamian za to zjadłam 2 kawałki ciasta z jabłkiem i troche cukierków limit tak przekroczony pewnie wiec jutro pościk wrrr
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Hej u mnie dzis na wadze 58,4 kg liczyłam na więcej po wczorajszym :) Dzis pościk tylko kawa woda jabłko i grejpfrut zeby organizm sie oczyścił i doszedł do siebie :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
dalas rade z postem? ja u tesciow zjadlam zajefajne ciasto czekoladowe niebo w gebie i pare piernikow ale pocwiczylam skalpel i piwiem wam ze eidac piprawe kondycji bo owszem.pot sie lał i sapalam ale spikojnie dalam rade go zrobic jupiii jednak cwiczenia maja sens
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
oczywiscie że mają sens , ja mam lepszą kondycję niż jak miałam 20 lat na zimę tez chyba wroce do stepu bo skończa sie długaśne spacerki. Post jednak dziś robie przy piątku wczoraj jeszcze zoastało troche jedzenia z przedwczoraj wiec jednak brakło motywacji ale dzis juz pusta lodówka i więcej chęci. Wczoraj dostałam kilka fajnych ciuszków od szwagierki w rozmiarze s i xs i wszystkie genialnie leżą co dodatkowo mnie motywuje zeby trzymac forme. Kiedyś to sie mieściłam w jej ciuchy tylko jak cos było mega rozciągliwe albo oversize a teraz boziuuu jestem taaaka szczęśliwa. Nic tylko bym się przebierała. Juz sie nie moge doczekac powrotu do pracy jak się pochwale sylwetką i fatałaszkami. Ale to próżne ale wiecie nigdy nie było mi to dane nawet jak cos fajnego kupiłam to nie wydawałam sie sobie atrakcyjna do końca niby nie byłam otyła ale jednak świadoma mankamentów cos trzeba było ukrywac cos zakryc a teraz co kolwiek wezme z szafy to jest rewelka. Życie jest piekneeee...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Witam.
Ja i bez diety zlecialam 2 kg w tydzien. Stres robi swoje :(. Czulam ze portki z tylka leca ale myslalam ze to dlatego ze ich dawno nie nosilam i byly wieksze.
Jednakze w tym wszystkim ciesze sie ze mam ta prace. Pozwala mi ona na wyrzucenie zlych emocji i odcievie mysli od tego co trapi.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
pocwiczone bijlkini i spacer z wozkiem jakos godzine. jestem padnieta ale zadowolona. z jedzeniem roznie ogolnie staram sie jesc mniej a czesciej i.lepiej ale zobaczymy co to bedzie.... mama oj pojscie do prqcyw takim rozmiarze i super ciuchach to sama przyjemnosc:-) gaja no tak stres robi swoje.... ale mam nadzieje ze bedzie dobrze trzymam kciuki :-)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
az.niemozliwe bo waga od poniedzialku stoi idealnie taka sama nigdy tak nie mialam zawsze albo wiecej albo mniej a rano te zaklete 67.7kg hmmm dziwne. cwicze z ewka czuje sie szczupjelsza i jedriejsza i wogole cialo lepiej wyglada ale cm za bardzo nie leca eh ja sie mierzyc nie umiem.... grunt ze ciuchy jako tako leza. mimo ze przed ciaza bylo 64kg a ciuchy te same sa dobre takze noe ma co na wagepatrzec ale wiecie jaknto jest....
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
no ja wiem jak to jest chocby ciuchy były luźniejsze nawet ale waga choc ciut wyzsza to mimo ze jestem na tyle wyedukowana ze wiem ze to tylko cyferki nie zawsze wymierne a jednak....... Tak juz mamy zazdroszcze facetom . Dopoki dopinają sie w swoje spodnie to mają w nosie wage. Czasem wydaje mi sie ze mam ostatnio za duzo czasu i na sile szukam sobie czegos do zmartwień. Mam nadzieje ze jak pojde do pracy to skończe z tymi wmyslonymi problemami. Co innego jakby sie człowiek nie dopinał w cos waga stale rosła ale teraz sama czuje ze przesadzam. Więc rozumiem cie doskonale. Ja mogłabym wyglądać jak szkielet ale jakby to było ponad 59 kg to bym dążyla zeby było mniej bo o te cyry chodzi. A tak naprawde na innej wadze w ogole mozemy wazyc więcej lub mniej bo kazda waga tez ma jakis margines błędu. Zdarzyło wam sie tak ze na jednej wadze wazycie inaczej niz na drugiej?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
racja mama przesadzamy. faceci wogole siebtym nie przejnuja. a i tak styka ze nawet grubas ubierze koszule injuz fajnie wyglada a my baby szukamy bo tu za duzy dekold twm za maly nie ten kroj itp.... od siostry waga zawsze mi kg dodawala a od kumpele odejmowala hehe. pocwiczone dzis metamorfoza 8.5 rundy bo nie chcualo minsie jak jedno cwiczebie bylo co wogole niedalam rady zrobic no i gloda distalam.... mama kiedy wracasz do pracy?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
malinkaa- od stycznia wracam po półtora roku przerwy :) Dzis wyciągłam męża na zakupy miałam kupic sweterek tylko ale wpadło więcej rzeczy kiedys tak nie szalałam ale teraz to we wszystkim sie sobie podobam. DobrZe ze przy was moge tak mówic bo przy kims innych to by pomysleli ludzie ze zarozumiała jestem a ja po prostu sie ciesze z mojej przemiany. Zawzze biore do przymierzalnii s i xs ale jednak xs pasuja lepiej :) znaczy jest mały zapas a nie tak na bezdechu jak czasem sie widzi i górą sie wylewa. Czyli to chyba jednak jest mój rozmiar . Zreszta czy s czy xs to wszystko mi sie podoba kiedys mogłam pomarzyc o takich rozmiarówkach.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
no tak ten kyo nie wie ile wysilku w sukces wlozylas to sobie swoje ponysli ale w sumie niech sobie nysli co chce bo zauwazylam ze czlowiek sie stara itp a i tak mu dupke obrobia dlaego mam w nosie kto co mysli:-) dzis przerwa od cwiczen i dobrze bo potrzeba mi regeneracji. jedynie spacerek trzeba corke przewietrzyc. wieczorem pozarlam marsa tak mnie na slodkie trzepalo. ale mam sukce bo w tym tygodniu pozarlam tylko ciasto kawalek pare piernikow i yen mars wiec 3 sztuki a jeszcz etydzien temu byly 3 batony dziebnie czyli 21 sztuk tygodniowo masakra
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
malinkaa- tak to jest wszystkim nie dogodzisz. Brawo co do słodyczy. U mnie narazie 2 dzień detoksu słodyczowego. Dzis zupka z dyni, wczoraj filet z kurczaka gotowany na parze. Oby tak dalej.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hej dziewczyny :smile:
gaja - mocno trzymam kciuki i wierzę, że twoja mama odzyska zdrowie...przesyłam wam ile tylko mogę pozytywnej energii!
mama - i dobrze, ciesz się ze swojego sukcesu, włożyłaś w to wiele wysiłku i masz prawo być zadowolona :-D a moim zdaniem to powinnaś się jeszcze czuć z siebie dumna :-D
mnie dawno nie było, bo szczerze to cały czas ogarnia mnie hmmm...chyba rozczarowanie....dziś mija miesiąc odkąd całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy, generalnie cukru, białej mąki, chleba tez praktycznie nie jem nie ważne jaki, makaron ryż bardzo ograniczam, i co???? i wielkie nic, wręcz wzrost i znów ponad 60 na wadze, to bardzo demotywujące gdy rezygnujesz z tylu rzeczy, starasz się, nie poddajesz i mimo to tyjesz. Wiem, że to leki, które biorę tak wpływają...jest mi zwyczajnie źle. Jedyne na co jeszcze mam wpływ i żal do siebie to brak wystarczającej ilości ruchu...dajcie mi proszę wielkiego kopa.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
bernii- nie poddawaj się. Nawet jak nie chudniesz jak bys chciała to na pewno wyeliminowanie cukru i mąki pozytywnie wpłynie na twoje zdrowie. Poczekaj jeszcze jakis czas waga w koncu drgnie a potem juz jej nie powstrzymasz:) moze przez leki masz dłuzsze zastoje? Nie jestes osobą otyłą wiec te kilogramy ogolnie tez wolno spadaja. Ja od roku nie jem mąki, chleba w ogole nawet kaszy i ryzu prawie wcale i tez nie było tak ze regularnie chudłam. Jak juz waga była w normie to czasem miesiac nic sie nie działo a za półtora miesiaca ze 3 kg spadło naraz.
Ja dzis 3 dzien bez cukru. Od dwóch dni nie mam apetytu w ogóle. Jadam jabłka i jeden ciepły posiłek na siłe. Chyba przez te krwawienia nieregularne. Musze wybrac sie do mojej ginekolog bo normalnie co tyzień miec @? Brzuch obrzmiały wrrrrr
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Bernii daje mocnego kopa!! Dasz rade na pewno i wiem ze przy lekach trzeba niestety miec wieksze zaparcie..
Mama super ze sie trzymasz bez cukru i w zdrowym zywieniu koleżanki z pracy padna na twoj widok :-)
Malinka cwiczenia podziwiam u mnie kondycja chyba siadla ale codziennie w pracy ciagle w ruchu do pracy i z pracy tez pieszo wiec jakis ruch jest :) ale za cwiczenia podziwiam i musze sie wziac tez mam nadzieje ze dalej bedziesz mnie motywowac :-)
U mnie sytuacja wogole jest lipna grypa zapalenie spojowek dodatkowo bylam u mojej pani gin i mam jakies zaburzenia od hormonow i tez moge z @ sie pozegnac a jak bedzie zle to i z kolejnym dzieckiem.. teraz czeka mnie odstawienie hormonow wiec zobaczymy jak waga pojdzie i samopoczucie mam nadzieje ze bedzie ok wszystko. Diety sie trzymam czasem zjem cos slodkiego ale robie tak jak mama mowi omijam albo zmniejszam inny posilek ale to pomaga wytrwac. Trzymam kciuki za Was wszystkie i damy rade a juz trzeba o Sylwestrze myslec!!
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
mala-fajnie ze sie odezwałaś, super ze dbasz o zdrowa diete. Dzięki za miłe słowa.
ja sie trzymam dalej co do słodyczy no moze z wyjatkiem dzis 2 kosteczki gorzkiej zjadlam ale świadomie. A tak to kawałek pstrąga jabłko, pomarańczę, 2 szklanki soku wyciskanego z aroni mniaam . I nie było na nic czasu bo wykorzystałam maksymalnie pogode i ze3 h spaceru wpadło i zakupy i jestem padnieta ale pozytywnie.
Znów skusiłam sie na ciuszki w sklepie masakra przez moje zrzucone kilogramy stałam sie zakupoholiczką :o
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Ja teraz pracuje w odziezowce to juz odwyklam od zakupow zbyt czestych :) za duzo ubran mi w rekach sie przewraca to juz nawet mierzyc sie czasem nie chce :) u mnie dzis kurczak pieczony z piekarnika duzo warzyw i troche ziemniakow do tego. Ogolnie ostatnio jakos moj organizm odmawia posluszenstwa waga stoi w miejscu zawsze cos jest nie tak jak nie zoladek to teraz problemy ginekologiczne to jakas grypa czy cos.. musze nad odpornościa popracowac :/
Mama a ty nie za malo ostatnio jadasz ?
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
mala- ja bym nie mogła pracowac w odiezówce bo bym wypłate brała w ciuchach hehe. Fakt troche malo ostatnio jadam . Zjadłam jeszcze 4 wafle ryzowe ale tez cos ostatnio mam problemy ciągle mam @ i wtedy jakos mnie mdli. Tez sie musze wybrac do lekarza. Jutro na sniadanie tłusta makrelka bęzie chocby nie wiem co :)LLepiej ze stoi w miejscu niz jakby rosła jak stoi to znaczy ze jesz odpowiednio do swoich potrzeb. Pewnie jak tak zdrowo jesz to w koncu po trochu spadnie.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Bernii dzieki, mama w szpitalu znow czeka na operacje. Wierze ze bedzie dobrze :).
Co do zakupow to moj mąż ma ze mna raj bo ja kupuje szybko i byle w max gidzine sie uwinac bo po 30 min w sklepach zaczyna mnue bolec glowa i czuje sie strasznie zle :P.
Zreszta ja nie mam sie gdzie stroic bo moim strojem jest odziez treningowa xD.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Oh dziewczyny.. Pomocy. Czy to sie kiedyś skończy? Nie mówię, nie wiele robiłam - wręcz można powiedzieć, że na to co jem to i tak jest spoko. Ale miałam już 64.. a dziś na wadze 66,6 (prześladuje mnie ta waga). Chciałabym skończyć z "niepowodzeniami" i w końcu się K**** odchudzić! :(
Jestem trochę przybita. Co prawda składają się na to sprawy zawodowe, ale najbardziej zależy mi na dobrym samopoczuciu, które będzie wynikać z zadowolenia ze mnie - z ciała i z wagi. Resztę ogarnę.
Brakuje mi sił. Motywację to jeszcze chyba jakąś mam, ale energii chyba nie. Co weekend coś się dzieje - cały tydzień spoko, nawet się trzymam, ale weekendy to dramat - mogło by ich nie być...
Co robić? Jak wziąć się w garść? Pomóżcie chociaż słowem...
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
http://i66.tinypic.com/2zth8wx.jpg
Never ja na tym zdj mam 68 kg :P wiec nie waga jest wyznacznikiem ;)
Co do weekendow to tez tak mam niestety. Choc jak mam roboty to jest ok, gorzej jak tu sie pojdzie zje a tam wypije
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Ojejku, pięknie wyglądasz!!! Tylko ja jestem dosyć niska... mam 165 cm wzrostu..
Nie mówię też , że wyglądam źle - jak się ubiorę to nie jest najgorzej - ale czuję się źle jak się oglądam przed lustrem bez ubrań... Wylewam się z każdej strony - jestem po prostu tłusta, co tu dużo mówić.
Mam świadomość, że inni mają gorzej - ale tu chodzi o mnie - i o moje samopoczucie... o ratowanie go, a nie maskowanie..
Ale nie powiem - Twoja fotka zadziałała motywująco :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
never- myśle że i tak jest ok bo waga oscyluje wokół tych samych kilogramów . Wiem ze oczekujemy spadku i to ze jest sie w miejscu to nie zadne pocieszenie ale jednak masz jakąś stabilizacje. Te 2 kg co ci przybyło to moze byc troche wody itp moze jakbys ze 2 dni lekko jadła to wróci 64 kg? Jestem pewna ze tak. Moze zacznij własnie od tego. Jak znów zobaczysz te 64 motywacja ci wzrosnie bardziej i moze bardziej sie przycisniesz :) I tak ci zazdroszcze bo ja jak za duzo sobie bym pozwoliła w weekendy to zacznie szybciej mi przybywa kilogramów. 2 kg wiecej to mam po bardziej sutej niedzieli. Twoje ciało pewnie dobrze sie czuje z tą wagąi ciezko zejsc nizej. Moje ciało czuje sie dobrze w okolicach 65 kg jak u ciebie i naprawde bardzo musiałam sie postarac zeby zeszło więcej i nie wystarczyło tylko zdrowe odzywianie . Przeszłam pierwszą fazę diety SB i dopiero znów ruszyło. Ale wiem ze jak pozwole sobie na wiecej systematycznie czyli wlasnie np kazdy weekend zarełko to wróce szybko do ponad 60 kg. i tez nie wyglądam z nimi żle ale tak jak ty samopoczucie moje i tak nie jest dobre tym bardziej ze już wiemy jak możemy wyglądać mając mniej.
Jesli naprawde ci zalezy to niestety musisz sie zmobilizowac. Jesli czegos chcesz ponad wszystko to dasz rade!! Trzymam kciuki.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
gaja- dla sportowców takich jak ty waga nie jest wyznacznikiem. Dla zwykłych , szarych ludzi :) niestety troche jest. Pewnie, ze osoby o tym samym wzroscie i wadze mogą różnie wyglądać ale na pewno nie mogą sie porównać do osob mających wiecej kilogramów pochodzacych z mięśni. To całkiem inna bajka. Tak samo z jedzeniem twoje mieśnie spalają ci kalorie a my biedne niskokondycyjne to cóz jak pozwolimy sobie na co nie co to sie potem roznie kończy :(. Zazdraszczam ze taka droge zyciową obralas. Teraz jakbym miała wybierac to chciałabym prowadzic jakas gimnastyke albo choc dietetykiem byc....ach......
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
gaja wygladasz jabys miala gora 24lata wow:-)
mi tez waga ani drgnie jak juz to.w gore i tez jestem tym zmeczona. zrbyschudnac faktycznie musialbym calkowicie inaczrj jesc a nie powiem lubie i spafetti i bulke z maselkiem. dieta sb to ona pozwolila minschudnac bo tam.bylo.duuuzo warzyw i malo.zapychaczy i cukru. mohe caly tydzien trzymac diety i racjonalnego nzywienoa a i tak nie chudne a jedynie trzymam fason hehe za to cwicze caly czas i tu widze poprawe kondycji skory i ogolnej psychicznej. fajnie czuc sadysfacje ze dalam rade ze moge wiecej niz inni kanapowcy hehe. dlatego przymierzam sie w grudbiu zrobic porzadna faze sb by zle cialy te 3-4 kg
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Dzieki dziewczyny ;) Milo mi bardzo, że nie wygladam na te 36 lat :)
To prawda, ze miesnie robia swoje :) jednakze tez cwiczac czasem waga stoi lub wzrosnie a to nie jest tluszcz :). Dziewczyny recepta jest bardzo prosta mniej ciecia kalorii a wiecej ruchu :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Dzięki dziewczyny! walczę dalej, może teraz nie jest w 100% z dietą dobrze, ale staram się :grin: wiem, że nie mogę wrócić do starych - złych nawyków, bo to tylko pogorszy sprawę, dlatego mimo braku spadków trwam dalej :grin: Never też Ciebie do tego zachęcam, wiem, że jest ciężko, ale nie odpuszczaj - damy radę! A niska to jestem ja - całe 157 cm i u mnie dopiero widać każde pół kilograma na plusie ;-)
Gaja - w życiu bym nie pomyślała - wyglądasz na dużo mniej lat :grin:
Miłego dzionka!
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
hej, dziś kolejny dzięń bez słodkiego ale mnie nie ciagnie nawet.
Jak ktoś o siebie dba jak gaja to zawsze młodziej sie wygląda. I zauwazyłam ze w ogole tusza, nadwaga postarzają niestety. Mam szwagierke w twoim wieku gaja figura ciałko jak u 20 tki i nigdy by jej nikt nie dał więcej jak 30 lat. Wiadomo ze są przypadki ze skóra pomarszczona brzydka to postarza ale jak ktos dba,nie pali to moze fajnie wyglądac nawet i po 40 stce. Bardzo mnie to pociesza bo ja tez mam juz trójkę z przodu równe 30 :) Ale dzięki temu ze zaczełam o siebie dbac to niektore osoby z pracy zaczeły mnie pytac o wiek i nie mogły uwierzyc ze 2 dzieci i 30 na karku. Ale trzeba dbac. Gaja modnie ubrana taki sportowy look a jak nawet fajna laska ubierze babcine odstajace porty to niestety nie ma cudow. W pewnym wieku kazdy szczegół sie liczy hehe teraz widze ze wieksza wage przywiącuje do szczegółów. W młodym wieku to sie duzo rzeczy obroni a w starszym;) to juz trzeba zadbac o pewne rzeczy . W kazdym razie gaja pokazuje ze wartodbac warto sie ruszac i byc zadowolonym z siebie.
Gaja a jak sie wrzuca foty tutaj kiedys chcialam wrzucic malince i nie umiałam? Może tez wam bym przesłała mój nowy look ;)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Dziewczyny, dziękuję! Nawet nie wiecie jaką jesteście dla mnie mobilizacją! Co prawda trochę "awaryjną" - bo zwykle szukam wsparcia w samej sobie lub w moim przewspaniałym mężu, który wspiera mnie na każdym kroku - ale przychodzi taki moment, że i to nie pomaga... Dobrze wiedzieć, że mam to miejsce tutaj i mogę się wyżalić i dostać kopa lub pocieszenie.
Mama - to nie jest tak, że woda - bo ja się nie pilnowałam, żarłam. Nazywajmy rzeczy po imieniu, ale prawda - nie jest tak najgorzej jakby mogło być. Coś nade mną po prostu czuwało, albo jakiś metabolizm miałam podkręcony, ja nie wiem. Normalnie to ze 4 powinnam przytyć - dobrze że tak się nie stało, bo chyba była bym naprawdę załamana).
Jestem po zakupach! Dietetycznych oczywiście - i przygotowany mam jadłospis na cały tydzień - aż do niedzieli.
5 posiłków dziennie - i moje cele na ten tydzień:
- żeby je przygotowywać (nie kupować gotowych zamienników),
- nie pomijać żadnego, jeść zgodnie z wyznaczonymi godzinami w odstępach ok. 3 godzin.
- pić wodę - starać się ok. 1-1,5 litra (to i tak dużo patrząc na to, że w ostatnim czasie miałam "olewkę na wszystko"),
- powstrzymywać się ze słodkim, czipsami i fast foodami
- poćwiczyć 2 razy na orbitreku (plan na dziś i piątek?)
I to tyle. Na pierwszy tydzień. Na kolejny w zależności od tego co uda mi się osiągnąć - wyznaczę nowe cele. Małymi krokami będę szła (nadzwyczaj inaczej niż zwykle).
Ważyłam się dziś i waga taka jak wczoraj 66,6 kg- pomimo wczorajszych dużych grzeszków. Nawet nie będę mówić co jadłam, bo wstyd. Startuję dzisiaj z nową pustą kartką :)
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2
Dziewczyny bo sie zarumienie.
Mama wchodzisz na tinypics.com tam zmniejszasz zdjecie do forum lub webside i masz gotowy link, ktory estawiasz tutaj na forum :)
Never trzymam kciuki żeby sie udalo :)
A wy trzymajcie za moja mame bo jest w trakcie operacji. Aż mi słabo od tego myslenia