-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Wercia po prostu po intensywnym treningu teace duzo sodu i pozniej chce mi sie takich slonych o kwasnych rzeczy
. I tez duzo od wczoraj pije. Czwartki mam bardzo intensywne i pozniej nadrabiam strate plynow 1.5 dnia
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Witaj.
10 kg to juz dobry wynik
ja ogolnoe schudlam 40 kg. Pozniej przy zwoekszeniu treningow przybralam ale to do góry masa miesniowa poszla bo robilam pomiary
Co do coli jak pisalam nie lubie
do domu jak juz kupie gazowane to baaaardzo rzadko. Od 3 tygodni jakas cola stoi w szafie i nikt nie chce a kupilam bonrodzine na swieta mialam i dla nich bardziej.
Co do plynow ja wody tez nie lubie i staram sie nadrabiac herbatkami owocowymi, dodaje troszke miodu
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Jak tam po weekendzie? Dalej sie trzymasz? Ja mialam problemy z gromadZeniem wody i dzis dopiero zeszlo. Napuchlam jak bańka.
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Czesc dziewuszki 
U mnie dietka trwa od 2 stycznia...no iii poprosze baty...
Piatek i niedziele totalnie zawalilam.
((((( buuuuuuu
Dzis juz dalej dietkowo, no ale mam wyrzuty sumienia.
Obiecuje o poprawe 
Witam nowa kobitke wsrod nas
3mam kciuki
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Wercia to tylko wracaj na dobre tory. Wpadki sie zdarzaja niestety. Sama to wiem
Grunt to niebpoddawac sie i walczyc dalej
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Nie ma takiej opcji . Nie poddam sie
Trzeba isc dalej. Musze z piciem wody sie poprawic bo cos mi nie wychodzi :/
A jak u was
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
U mnie wlasnie za chwilke zawita @ wiec jestem napuchnietym balonem
. Ale staram sie trzymać i wprowadzilam jeszcze regularna silowke na konkretbe partie kazda w inny dzien po moim treningu grupowym
. Także moze wreszcie do wiosny coś poprawie w sylwetce
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Witam Was.
Jestem starą użytkowniczką tego forum, a moja historia jest bardzo długa i zawiła. Nie będę jej tu opisywać, bo zajęło by to mega długo, ale powiem jedno, moja waga osiągnęła szczyt. Długo wzbraniałam się przed stanięciem na wagę, ale dziś coś mnie podkusiło i .... 114,5 kg. MASAKRA
Najmniej na tym forum ważyłam 74 kg (2008 rok), czyli prosto licząc 40 mam na +.
Od tygodnia jestem na diecie bezwęglowodanowej, tylko białko, tłuszcze i warzywa. W weekend jeden dzień wolnego, na jakiegoś loda lub drinka.
Mam siedzącą pracę, po niej nie mam czasu na sport i tak oto wyhodowałam sobie takie cudo.
Mam 170 cm wzrostu i całe szczęście, bo jeszcze się nie toczę.
Może z waszą pomocą uda mi się, bo zaczynam się obawiać chorób związanych z otyłością.
Co myślicie o odchudzaniu w podciśnieniu, mam w mieście babkę co ma takie studio i bardzo chwali się wynikami.
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Ja preferuje i mam efekty juz kupe lat zajecia fitness. Zaczynalam w domu a obecnie sama jestem instruktorem
Waga jaka osiagnelam to 100 kg wiec tez nie mało.
Nie ma moim zza iem nic lepszego ponad ruch i w miare zbilansowana diete bez restrykcyjnych szalenstw
-
Odp: -30 kg do 31.12.2018 !!!
Ja też uważam że ruch to podstawa, ale po pierwsze, kompletnie nie mam na siłownię czasu, po drugie próbowałam, ale bardzo nieswojo czuje się wśród tzw. pakerów, a po trzecie mam strzaskane kolano po wypadku samochodowym i nie mogę go przeciążać. Też jestem przed @ i mam nadzieję, że choć z 1,5kg jest z opuchlizny.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki